Obecni na posiedzeniu członkowie Komisji Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa- według załączonej listy obecności.
Obecni na posiedzeniu goście:
1. Barbara Studzińska- Starosta Powiatu Świeckiego,
2. Przemysław Stranz- Sekretarz Zarządu Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Bydgoszczy,
3. Dariusz Woźniak- Skarbnik Powiatu Świeckiego.
Otwarcia posiedzenia dokonał Przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa, Pan Grzegorz Tomaszewski, który powitał członków Komisji oraz zaproszonych gości. Następnie przedstawił porządek obrad:
1. Omówienie działań Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Świeckiego.
2. Analiza i zaopiniowanie projektu budżetu Powiatu Świeckiego na rok 2023.
3. Analiza materiałów będących przedmiotem obrad Rady Powiatu Świeckiego.
4. Sprawy bieżące.
Do pkt. 1Pan Grzegorz Tomaszewski powiedział, że dotychczas odbywały się spotkania Komisji z Komendantem Straży Rybackiej, podczas których przekazywano informacje dot. działań straży na terenie Powiatu Świeckiego, ale na dzisiejszym posiedzeniu będzie okazja do poznania szerszej perspektywy tego zagadnienia.
Pan Przemysław Stranz poinformował, iż obecnie pełni funkcje Sekretarza oraz Przewodniczącego Ochrony Wód w Okręgu Bydgoskim, zajmując się sprawami merytorycznymi straż rybackich. W odniesieniu do Powiatu Świeckiego powiedział, że formacja ta liczy 38 strażników z podziałem na 7 grup: Świecie, Osie, Laskowice Pomorskie, Bukowiec, Serock Pomorski, Nowe oraz jedna oddelegowana grupa bydgoska, tworząca koło nr 50 „Akademia Medyczna”. Odnosząc się do danych sprawozdawczych wskazał, iż okres jesienny i przedświąteczny jest czasem najbardziej aktywnym dla Społecznych Straży Rybackich, w którym dochodzi do częstych działań kłusowników. Z danych wynika, że w ciągu ostatnich 3 kwartałów przeprowadzono 155 kontroli, w tym 5 kontroli z udziałem policji i 38 akcji nocnych, a łączna liczba skontrolowanych osób wynosi 179. Uważa, że całkowita ilość kontroli w roku 2022 będzie zbliżona do roku poprzedniego. Uzupełnił, iż dotychczas w Powiecie Świeckim ujawnionych zostało 23 przestępstw. Jeśli chodzi o zatrzymany sprzęt jako dowody rzeczowe zgromadzono m.in. 43 sztuki wontonów czy 32 sztuki narzędzi wstawnych, co jest bardzo zbliżone do danych zeszłorocznych. Wyraził opinię, iż ocena pracy straży rybackich jest bardzo trudna, ponieważ im większa aktywność straży tym większa wykrywalność działań kłusowniczych i sprzętu kłusowniczego. Wyjaśnił ponadto, że najbardziej punktowane są ujęcia na gorącym uczynku, a ostatnie z nich miało miejsce 27 lutego br. Zaznaczył, że spośród grup Społecznych Straży Rybackich Powiatu Świeckiego przodują zespoły ze Świecia, Osia i Serocka, które od wielu lat plasują się na czołowych lokatach w całym systemie oceny punktowej. Ocena roczna straży dokonywana jest na podstawie punktów przyznanych za poszczególne działania czy ilość patroli. Dodał, iż w kontekście województwa kujawsko-pomorskiego grupa Straży Rybackiej ze Świecia pod względem osiągnięć znajduje się w czołówce, razem z grupą z Więcborka, Powiatu Sępoleńskiego czy Mogileńskiego. Zwrócił również uwagę na zbyt małe dofinansowanie Społecznych Straży Rybackich, w przeciwieństwie do Powiatu Świeckiego, który systematycznie wspiera je finansowo. Poinformował również o planowanym audycie wewnętrznym w zakresie RODO, związanym z przetwarzaniem danych osobowych w związku ze zwalczaniem i zapobieganiem przestępczości. Uprawnienia administratora w tej kwestii ma Komendant Powiatowy. Wyjaśnił, że będzie się to wiązało z koniecznością powierzenia czynności przetwarzania danych osobowych komendantom Społecznych Straży Rybackich, zatrudnieniem wykwalifikowanych osób i opracowaniem polityki ochrony danych osobowych.
Pani Barbara Studzińska odnosząc się do polityki ochrony danych osobowych zapytała, czy została ona opracowana na szczeblu wojewódzkim i powiatowym.
Pan Przemysław Stranz wyjaśnił, że jest to program dla wszystkich komendantów Straż Rybackich będących samodzielnymi administratorami danych osobowych i dodał, że z tego powodu zatrudniono pracowników z zakresu ochrony danych. W kontekście działalności straży w Powiecie Świeckim odparł, iż wskazane jest rozwijanie współpracy z Państwową Strażą Rybacką.
Pani Barbara Studzińska zadała pytanie, czy Państwowa Straż Rybacka działa przy Wodach Polskich.
Pan Przemysław Stranz odpowiedział, że Społeczna Straż Rybacka funkcjonująca w powiatach podlega Wojewodzie poprzez Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Rybackiej, który odpowiada za jej sprawy merytoryczne. Poruszył również kwestię funkcjonowania Wód Polskich, które wchodzą w kompetencje Ministerstwa Rolnictwa. Objaśnił, iż instytucja ta prowadzi kontrole w zakresie działalności gospodarki rybackiej, co jednak przekracza zapisy ustawy o rybactwie, ponieważ za gospodarowanie na wodach przez różnych użytkowników odpowiada Marszałek Województwa i jego organy kontrolne. W zakresie nadzoru i monitoringu środowiska naturalnego, a w szczególności badania poziomu tlenu i PH wody powiedział, że należałoby doposażyć straże w odpowiedni sprzęt tak, aby mogły działać w tym zakresie i reagować w przypadku zagrożenia. Dodał, że różne firmy kierują do Wód Polskich wnioski o udzielenie pozwoleń wodno-prawnych lub zintegrowanych pozwoleń wodno-prawnych, wydawanych wcześniej przez Starostę, a które często nie odzwierciedlają faktycznej sytuacji w środowisku.
Pani Barbara Studzińska nawiązując do wypowiedzi przedmówcy zapytała, kto powinien monitorować taką działalność.
Pan Przemysław Stranz odparł, że obowiązek spoczywa na zakładach gospodarki komunalnej, które uzyskały pozwolenie wodno-prawne na zrzuty wody. Powinny one zatem powiadomić Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który prowadzi nadzór w tym zakresie oraz Wody Polskie, które wydają decyzje o zrzucie ścieków. Stwierdził jednak, iż pracownicy Wód Polskich nie dokonują wizji lokalnych, stąd często pozwolenia przyznawane są wyłącznie na podstawie dokumentacji. Dlatego też zwracana będzie szczególna uwaga na funkcjonowanie pozwoleń wodno-prawnych przez straże rybackie. Podsumowując dodał, iż obecnie trwa najaktywniejszy kwartał, a nowym wyzwaniem będzie przeprowadzenie audytu wewnętrznego z zakresu RODO oraz nadzór nad środowiskiem. Jego zdaniem wysoka pozycja Powiatu Świeckiego w kontekście działalności straży rybackiej nie jest zagrożona.
Pani Barbara Studzińska zapytała o charakter kłusownictwa.
Pan Przemysław Stranz wyjaśnił, iż w Powiecie Świeckim ilość zebranych jednorazowo sieci z rzeki Wdy i jezior wskazuje na działalność zorganizowanych grup przestępczych, które utrzymują się z połowów.
Pani Barbara Studzińska w związku z uzyskaną informacją zadała pytanie o skalę odłowień przez kłusowników.
Pan Przemysław Stranz odparł, że zatrzymany sprzęt nie zawsze odzwierciedla rzeczywistą skalę rybostanu, dlatego trudno określić efekt działań kłusowników, ale zdarzają się sytuację, w których straty można szacować nawet na kilka ton.
Pani Barbara Studzińska poruszyła kwestię gatunków ryb występujących na terenie Powiatu Świeckiego.
Pan Przemysław Stranz stwierdził, że największym powodzeniem cieszą się takie gatunki jak sandacz, szczupak, lin, leszcz czy węgorz.
Pani Barbara Studzińska, w kontekście gospodarki wodnej odniosła się do zatrucia Odry i wynikających z tego negatywnych konsekwencjach dla środowiska naturalnego. Następnie zapytała, czy w Powiecie Świeckim funkcjonuje również Państwowa Straż Rybacka.
Pan Przemysław Stranz odpowiedział, że placówki Państwowej Straży Rybackiej znajdują się m.in. w Grudziądzu, Toruniu, Bydgoszczy, Włocławku czy Kruszwicy, natomiast Powiat Świecki należy do grupy bydgoskiej. Następnie wskazał na trudną sytuację panująca na jeziorze Gopło, gdzie dochodzi do bardzo częstych połowów ryb przeznaczanych na sprzedaż, a kary za tego typu działania są mało skuteczne. Podkreślił również wysoką pozycję Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Świeckiego, która dominuje w statystykach. Kontynuując zwrócił uwagę na istotę wyposażenia straży w sprzęt i urządzenia oraz zaangażowanie strażników w swoją działalność. Podsumowując poinformował o możliwości przekazania danych statystycznych ujęć kłusowników dla Starostwa.
Pani Barbara Studzińska zwróciła się do Pana Józefa Gawrycha z pytaniem o przeznaczenie dofinansowania dla Społecznej Straży Rybackiej w Świeciu.
Pan Józef Gawrych powiedział, że dofinasowany zostanie zakup paliwa, ubezpieczenia oraz sprzęt.
Pan Przemysław Stranz na podstawie posiadanych informacji dodał, że z dotacji od Powiatu Świeckiego zakupiono olej napędowy i etylinę na potrzeby pojazdów spalinowych do pracy na wodzie oraz odzież ochronną w kwocie 4176 złotych.
Pani Barbara Studzińska zapytała, o co oprócz wyżej wspomnianych kwestii zawnioskowała Społeczna Straż Rybacka Powiatu Świeckiego.
Pan Przemysław Stranz odparł, iż głównym celem jest dofinansowanie zakupu drona. Ocenił, iż jest to wniosek daleko idący ze względu na kosztowne szkolenia i zdobycie uprawień pilota statku powietrznego. Jako przykład wskazał na Społeczną Straż Rybacką w Więcborku, która zakupiła dron za kwotę ok. 24 000 złotych, co pozwoliło na odnalezienie skradzionej łodzi.
Pan Zbigniew Kapusta odnosząc się do poprzedniej wypowiedzi wskazał, iż dron oddziałuje psychologicznie na potencjalnych kłusowników, którzy obawiają się efektywniejszego kontrolowania zbiorników wodnych przez straże. Dzięki użyciu takiego sprzętu przez oddział straży w Grudziądzu dwukrotnie udało się złapać kłusownika na gorącym uczynku.
Pani Barbara Studzińska poinformowała, że Powiat Świecki zakupił profesjonalny dron dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Osiu, a następnie zapytała, czy taki sprzęt można byłoby użyczyć Straży Rybackiej.
Pan Józef Gawrych wyraził opinię, iż użytkowanie drona wymaga odpowiednich szkoleń oraz uprawnień, ale zapewne możliwe byłoby wypożyczenie sprzętu do przeprowadzenia pojedynczych akcji przez Straż Rybacką.
Pan Przemysław Stranz stwierdził, że użycie dronów można nagłaśniać w mediach, co być może przynosić będzie pożądany efekt wzbudzając obawy u kłusowników. Dodał, że kary za nielegalne łowienie ryb powinny być solidniejsze. Wielokrotnie uczestniczył w postępowaniach przed sądami w sprawach działalności kłusowniczej, gdzie kary były niewspółmierne do popełnionych przestępstw. Jego zdaniem strażnicy wywodzący się ze straży społecznej mają zupełnie inne podejście do swoich obowiązków niż osoby, które poszukiwały pracy na etat. Służba w Straży Rybackiej związana jest często z pracą w porach nocnych, na terenach podmokłych, a wynagrodzenie nie jest tak wysokie, jak np. policjantów. Dodatkowo wymagane jest uzyskanie uprawnień nawigacyjnych pozwalających na kierowanie łodzią patrolową.
Pani Barbara Studzińska wyraziła zadowolenie ze wspierania i doceniania straży rybackiej w działaniach.
Pan Przemysław Stranz zgodził się z tym stanowiskiem i wskazał, że region Powiatu Świeckiego charakteryzuje się dużą ilością zasobów wodnych. Wskazał również, że w naszym województwie funkcjonuje obecnie ok. 18 strażników państwowych, wobec których obowiązuje kodeks pracy. Dodał, że dla strażników bardzo często odbywają się szkolenia z zakresu postępowania czy zabezpieczania dowodów rzeczowych. Na koniec swojej wypowiedzi przytoczył sytuację złapania kłusownika na gorącym uczynku, który chcąc uniknąć odpowiedzialności schował sprzęt przed obowiązkowym przeszukaniem.
Pan Grzegorz Tomaszewski odnosząc się do zrzutów wód deszczowych zapytał, z czego to wynika.
Pan Przemysław Stranz odpowiadając na pytanie objaśnił, iż wynika to z rozporządzenia Ministra Infrastruktury, który dopuścił zrzut substancji do ziemi i wód. W przypadku aglomeracji miejskich i kanalizacji ogólnospławnej pozwolenie wodno-prawne dopuszcza do 10 zrzutów wód opadowych rocznie. Zaznaczył jednak, że nikt nie liczy faktycznej liczby zrzutów. Z tego powodu dochodzi do częstych awarii, a kanalizacje miejskie są zapychane odpadami, prowadząc do podnoszenia się poziomu krytycznego i spływania zanieczyszczonych wód przelewem burzowym do rzek czy jezior. Dodał, że jego interwencja doprowadziła do monitorowania pozwoleń wodno-prawnych w Zarządzie Zlewni w Inowrocławiu. Poinformował jednocześnie, iż zgodnie z prawem wodnym wymagane jest dokonywanie przeglądu pozwoleń wodno-prawnych raz na 4 lata przez Wody Polskie. Polega on na sprawdzaniu cykliczności zdarzeń, ilości zrzutów burzowo-deszczowych czy zrzutów awaryjnych. Odniósł się również do sporów kompetencyjnych pomiędzy Ministerstwem Infrastruktury a Ministerstwem Rolnictwa w zakresie rybactwa.
Pani Barbara Studzińska oceniła, że to, o czym mówi Pan Przemysław Stranz jest przykre i nie przynosi żadnej satysfakcji, a brak zainteresowania środowiskiem prowadzi do takich sytuacji jak z Odrą.
Pan Zbigniew Kapusta dopowiedział, iż wędkarze już w marcu informowali o niskim stanie wody i śniętych rybach w Odrze.
Pan Przemysław Stranz wyjaśnił, że zanieczyszczenie środowiska może zdarzyć się zawsze, a użytkownicy kanalizacji ściekowej bardzo często nie są uświadamiani o późniejszych konsekwencjach wyrzucania odpadów. Skutki takich działań widoczne są dopiero po pewnym czasie, ponieważ procesy i zachodzące reakcje są spowolnione, dlatego trudno wskazać na przyczynę skażenia środowiska. Dodał ponadto, iż głównym czynnikiem mineralizującym wszystkie substancje i wchodzącym w reakcje na ziemi jest tlen. Wskazując na sytuację Odry powiedział, że wydanych było 250 legalnych pozwoleń wodno-prawnych, a wykrytych zostało 200 nielegalnych.
Pan Zbigniew Kapusta kontynuując temat złego stanu wód odparł, iż dużym problemem jest także niewykaszana roślinność, która opadając do wody gnije i zabiera tlen, a jako przykład podał rzekę Mątawkę.
Pan Przemysław Stranz zgodził się z przedmówcą i powiedział, że bardzo ciężka sytuacja panuje na pojezierzu gnieźnieńskim, gdzie występuje niż hydrologiczny w zbiornikach wodnych. To powoduje cofanie się brzegów jezior o kilkaset metrów i zanikanie sławnych ośrodków rekreacyjnych.
Pan Franciszek Koszowski zasugerował, że pomimo obowiązujących przepisów nie są one egzekwowane. Odnosząc się to problemu niskiego poziomu wód i zanieczyszczeń negatywnie ocenił brak kontroli nad tymi sprawami. Stwierdził również, że przydomowych szamb i kanalizacji jest coraz więcej, a niegdyś całe miejscowości podłączone były do rury, która odprowadzała ścieki do jezior.
Pan Przemysław Stranz zauważył, że kiedyś były to inne kategorie ścieków. Przytoczył sytuację której był świadkiem, gdzie podczas sprzątania powierzchni marketu wszystkie nieczystości zawierające chlor kierowane były do kratki ściekowej na zewnątrz. Nikt nie zdawał sobie jednak sprawy, że deszczówki z parkingu tego sklepu nie są podłączone do kanalizacji ogólnospławnej oczyszczalni, tylko do rowu jeziora.
Pani Barbara Studzińska uważa, że świadczy to o braku świadomości. Następnie skierowała do Pana Przemysława Stranza pytanie o najbardziej niespotykaną rzecz, z jaką zetknął się podczas swojej pracy.
Pan Przemysław Stranz zgodził się, że głównym problemem jest brak uświadomienia społeczeństwa. Na pytanie o przedmioty z którymi zetknął się w czasie swojej pracy odparł, że najczęściej są to wyrzucane worki ze śmieciami, czy nawet drewniane skrzynki i kufajki. Wobec sytuacji, jaka miała miejsce z Odrą przed strażą rybacką jako organem, który często bywa nad wodą stoi duże wyzwanie. W kontekście kłusownictwa powiedział, że skutecznym sposobem na minimalizowanie takich działań jest podawanie wyroku do publicznej wiadomości, np. poprzez zamieszczenie w lokalnej prasie na koszt skazanego lub wywieszenie w gablocie urzędu miejskiego na okres 2 miesięcy, co wynika z procedury ustawowej. Dodał, że zetknął się z przypadkiem skierowania kłusownika na terapię uzależnień.
Pan Franciszek Koszowski zapytał o użycie prądu przez kłusowników.
Pan Przemysław Stranz opowiedział o kilku przypadkach wykorzystywania prądu do działalności kłusowniczej na terenie naszego województwa i różnego podejścia sądów do takich spraw. Wyjaśnił ponadto, że połów prądem elektrycznym dopuszczalny jest w rybactwie, ale wymagane jest posiadanie odpowiednich urządzeń i certyfikatów.
Pan Józef Belt poruszył kwestię współpracy kłusowników ze Strażą Rybacką.
Pan Przemysław Stranz skomentował, iż w przypadku podejrzeń takiej współpracy strażnicy są od razu wykluczani. Powiedział, że mieli do czynienia z takimi sytuacjami nie tylko w strażach społecznych ale również państwowych, wskazując jednocześnie na przykłady jednostek, w których wykryto wspólne działania strażników z kłusownikami. Nawiązał również do współdziałania straży rybackich z takimi organami jak policja czy Komisja Ochrony Wód.
Pani Barbara Studzińska wyraziła opinię, iż przedstawione na dzisiejszym posiedzeniu informacje o działalności straży rybackich były bardzo interesujące.
Pan Przemysław Stranz poinformował, że jeśli ktoś byłby zainteresowany może przekazać szczegółowe dane statystyczne dot. funkcjonowania straży rybackiej.
Pan Grzegorz Tomaszewski w oparciu o poprzednie posiedzenia komisji, podczas których zapoznawano się z działalnością straż rybackich powiedział, że prawdopodobnie w przyszłym roku zostanie zorganizowane podobne spotkanie komisji. Dodał także, iż spojrzenie na funkcjonowanie takich formacji z punktu widzenia wojewódzkiego przedstawia zupełnie inny ich obraz.
Pan Zbigniew Kapusta jako dobry ocenił pomysł powołania społecznej straży rybackiej w naszym powiecie.
Pan Przemysław Stranz odnosząc się do wypowiedzi przedmówcy wyjaśnił, że jest to podmiot, który został powołany przez Radę Powiatu Świeckiego na wniosek starosty.
Pan Zbigniew Kapusta ocenił, że skoro starostwa powołują straże rybackie to jest to dostateczny argument na ich doposażanie, co z kolei może wpłynąć na większe zainteresowanie podjęcia pracy.
Pan Przemysław Stranz powiedział, że największą obawą dla społecznych strażników jest konfrontacja w sądzie, podczas której dochodzi do utraty ich anonimowości przed kłusownikami. Częsta nieobecność na rozprawie prokuratora i brak jakiejkolwiek strony, która poprałaby strażnika nie zachęcają do podjęcia pracy w straży. Na koniec swojej wypowiedzi podziękował za zaproszenie i udział w posiedzeniu.
Do pkt. 2Komisja Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa jednogłośnie pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie uchwalenia budżetu Powiatu Świeckiego na rok 2023 przy 4 głosach za, braku głosów przeciw i braku głosów wstrzymujących (Uchwała Nr 15/22 w załączeniu do protokołu).
Do pkt. 3 Wobec wcześniejszego zapoznania się z materiałami przez członków Komisji w punkcie tym nikt nie zabrał głosu. Do pkt. 4Pan Grzegorz Tomaszewski wspomniał o konieczności ustalenia planu pracy komisji na 2023 rok.
Na tym posiedzenie zakończono. Protokolant: Katarzyna Kwaśnik Biuro RadyPrzewodniczący Komisji Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa
/-/
(Grzegorz Tomaszewski)