Protokół wspólnego posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki oraz Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej Rady Powiatu Świeckiego z dnia 22 stycznia 2021 r.

Dot. posiedzenia Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki oraz Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej

Obecni na posiedzeniu członkowie Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki oraz Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej – wg załączonych list obecności.

Obecni na posiedzeniu goście:

  1. Karolina Gapska-Kostrzewa – Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu,
  2. Adam Knapik – Przewodniczący Rady Powiatu Świeckiego,
  3. Franciszek Koszowski –  Wicestarosta Świecki,
  4. Zbigniew Semrau – Kierownik Wydziału Bezpieczeństwa i Transportu Publicznego Starostwa Powiatowego w Świeciu,
  5. Barbara Studzińska – Starosta Świecki,
  6. Katarzyna Trybuła – Główny specjalista ds. funduszy unijnych w Starostwie Powiatowym w Świeciu,
  7. Dariusz Woźniak – Skarbnik Powiatu.

Otwarcia posiedzenia dokonała Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Pani Urszula Kempińska-Czerwińska, która powitała członków Komisji oraz zaproszonych gości. Następnie stwierdziła kworum pozwalające podejmować uchwały przez Komisje oraz przedstawiła porządek obrad, który został przyjęty jednogłośnie w brzmieniu:

  1. Analiza materiałów będących przedmiotem obrad Rady Powiatu.
  2. Sprawy bieżące.

 

Do pkt. 1

Pan Zbigniew Semrau przedstawił Sprawozdanie Starosty Świeckiego z działalności Komisji Bezpieczeństwa i Porządku w 2020 roku (sprawozdanie stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.). 

Do przedstawionego materiału  żadnych merytorycznych uwag i zapytań nie zgłoszono.

Pan Zbigniew Semrau przedstawił informacje w sprawie Zaopiniowania przebiegu konsultacji aktualizacji „Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Powiatu Świeckiego na lata 2015 – 2025″ (zaktualizowany „Plan zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Powiatu Świeckiego na lata 2015 – 2025″ stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.). 

Pani Stanisława Kuffel zapytała czy można przyspieszyć sprawę wiaduktu na trasie Terespol-Przysiersk, ponieważ jest tam bardzo niebezpiecznie. A z prasy wyczytała, że rozwiązane to zostanie dopiero w marcu. 

Pan Zbigniew Semrau powiedział, że nie do niego należy kierować to pytanie, ponieważ to jest kwestia robót na drogach i oddał głos Wicestaroście.

Pani Stanisława Kuffel dodała, że w ostatnim czasie gdy była śnieżyca to wystąpiły ogromne utrudnienia dla mieszkańców na tym wiadukcie. 

Pan Franciszek Koszowski odpowiedział, iż nie jest to jedyne utrudnienie, ponieważ na wiadukcie na trasie do Laskowic jest podobnie. Dodał, że były nawet protesty mieszkańców oraz przedsiębiorców, że tiry nie mogły dojechać do firm. W związku z tym w Laskowicach, a także w Grucznie  został zorganizowany naprzemienny przejazd. Natomiast o to wystąpił Inwestor – Zarządca drogi firma Budimex, budujący drogę S5. A Zarząd nie ma wpływu, kiedy firma chce remontować, ale jednocześnie nie wyraża zgody aby obydwa wiadukty były w tym samym czasie zamknięte przez co mieszkańcy w ogóle nie mogliby przejechać, dlatego wprowadzono przejazd naprzemienny.

Pani Stanisława Kuffel podziękowała za udzielenie wyjaśnień w tej sprawie. 

Pan Waldemar Fura powiedział, iż jest pod wrażeniem świetnie przygotowanego „Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Powiatu Świeckiego na lata 2015 – 2025”. Dodał, że zawiera on bardzo dużo danych, które można wykorzystać.  Następnie wypowiedział się na temat znacznego ubytku demograficznego, choćby w Świeciu, gdzie ubyło 1000 osób w wieku produkcyjnym oraz zastanawiał się czy wpłynie to na rynek pracy.

Pan Zbigniew Semrau odpowiedział, że jeżeli chodzi o ilość osób, które ubyły to przekłada się to na liczbę potencjalnych pasażerów korzystających z komunikacji zbiorowej, a więc w jakiś sposób na pewno to oddziałuje.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska podzieliła zdanie Pana Waldemara Fury na temat przygotowanego „Planu zrównoważonego rozwoju publicznego transportu zbiorowego dla Powiatu Świeckiego na lata 2015 – 2025”. Dodała, że jest to solidny materiał. 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie uchwalenia „Powiatowej Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2021 – 2025” (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.).

Pan Grzegorz Goral  zapytał czy dużo jest problemów zgłaszanych do terapeuty uzależnień, zwłaszcza przez młode osoby oraz jak się kończą? 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, że jeśli zgłaszają się do PCPR osoby, a są to nieraz wychowankowie rodzin zastępczych, którzy mieli incydenty z alkoholem bądź narkotykami, to kierowane  są  do terapeuty uzależnień.  Dodała, że terapeuta udziela pomocy poprzez przeprowadzenie rozmowy bądź kieruje dalej daną osobę, jeżeli wymaga wsparcia w terapii. Podkreśliła, że wszyscy mieszkańcy powiatu mogą zgłosić się do terapeuty uzależnień, który ma dyżur dwa razy w miesiącu. Dodała, że wszystkie osoby, które się zgłaszają zostają obsłużone w ramach tych dyżurów. 

Pan Grzegorz Goral dopytał co się dzieje z osobami, które zajmują się pieczą zastępczą, a zauważony zostanie problem alkoholu bądź narkotyków?

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa powiedziała, że należy rozdzielić dwie rzeczy. Mianowicie osoby korzystające z terapeuty uzależnień to nie tylko rodzice zastępczy. Wyjaśniła, że terapeuta uzależnień, który przyjmuje w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Świeciu obsługuje wszystkich mieszkańców powiatu. Natomiast, jeżeli zostaje zauważony problem w rodzinie zastępczej to dana osoba zostaje skierowana do specjalistów w Ośrodku Interwencji Kryzysowej w Świeciu. Dlatego jeżeli rodzic zastępczy ma problem z alkoholem, a takie też się zdarzają, to PCPR informuje sąd oraz składa wniosek o rozwiązanie rodziny zastępczej. Ponadto informacja przekazywana jest także do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Społecznych oraz składany jest wniosek do prokuratury o przymusowe leczenie. Dodała, że  jeżeli  sprawa dotyczy wychowanka rodziny zastępczej, to również sąd jest  informowany o sytuacji, że ma problem z alkoholem bądź narkotykami. Następnie terapeuta uzależnień decyduje czy konieczne jest na danym etapie leczenie wychowanka w Ośrodku, jeśli tak to dana osoba jest tam kierowana.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska wspomniała , że ważna jest  współpraca z gminnymi zespołami interdyscyplinarnymi, które zajmują się  szeroko pojętymi sprawami uzależnień. Dodała, że w głównej mierze problemy uzależnień załatwiane są przez gminy. Natomiast te dotyczące rodzin czy pieczy zastępczej bezpośrednio koordynowane są przez PCPR.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa potwierdziła słowa przedmówczyni oraz dodała, że jeżeli gmina widzi potrzebę, to pracownik PCPR uczestniczy w pracach gminnego zespołu interdyscyplinarnego, w sytuacji gdy, np.  w rodzinie są dzieci, które nie są odebrane do pieczy zastępczej, ale gmina widzi ryzyko takiego zagrożenia. Podkreśliła, iż PCPR oferuje wsparcie w postaci Ośrodka Interwencji Kryzysowej bądź pieczy zastępczej. Podsumowała, że konieczna jest wzajemna współpraca gmin z PCPR w tym zakresie. 

Pan Marek Mazurek zapytał czy były zgłoszenia na terenie powiatu dotyczące innych uzależnień, np. od komputera,  gier komputerowych, które są bardzo niebezpieczne dla młodych osób? 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, że jest jeden taki przypadek. Mianowicie jest to chłopak z rodziny zastępczej, który jest uzależniony od internetu, ale jest na terapii, gdzie świetnie sobie radzi. Dodała, że koordynator rodzinnej pieczy zastępczej zauważył ten problem, i dziecko zostało skonsultowane z terapeutą uzależnień, który wskazał konieczność podjęcia terapii. Podsumowała, że zdarzają się uzależnienia od komputerów, oraz nadmierne i szkodliwe korzystanie z mediów społecznościowych, a także pojedyncze przypadki uzależnienia od hazardu. 

Pan Marek Mazurek dodał, że w niedługim czasie wskazane uzależnienia być może będą stanowiły większy problem niż  funkcjonujące w powszechnej świadomości uzależnienia od alkoholu czy narkotyków.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa stwierdziła, że system zdalnej nauki ma znaczący wpływ. Dodała, że dzieci dużo czasu spędzają przy komputerze ucząc się, a  nie  w ramach czasu wolnego tak jak kiedyś, na co rodzice mogli dawać ograniczenia do godziny dziennie.

Pan Waldemar Fura zapytał czy występują problemy z osobami 18-19 letnimi zamieszkującymi w mieszkaniach chronionych, i jak PCPR radzi sobie z ich rozwiązaniem?

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, że mieszkania chronione prowadzi organizacja pozarządowa i dopiero od kilku dni są one zasiedlone. Powiedziała, że pracownicy PCPR byli na przyjęciu wychowanków do mieszkań chronionych, i pozytywnie zaskoczył ich wysoki standard tych mieszkań. Stwierdziła, że najbliższe tygodnie pokażą jak te osoby będą szanować zamieszkanie w mieszkaniach chronionych. Ponadto dodała, że fundacja, która prowadzi te mieszkania ma zatrudnione dwie osoby, jedną na całym etacie, a drugą na ¼ etatu, które to wraz ze specjalistami obejmują wsparciem te osoby. Dodatkowo wychowankowie mają szereg treningów i zadań do wykonania, np. gospodarowanie finansami czy prowadzenie gospodarstwa domowego poprzez naukę prostych codziennych czynności takich jak gotowanie, pranie. Podsumowała, że w kwietniu przy okazji przedstawiania sprawozdania z działalności PCPR, będzie mogła więcej powiedzieć na temat  funkcjonowania mieszkań chronionych.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska dodała, że usytuowanie mieszkań chronionych jest korzystne, ponieważ pozwoli na ewentualne interweniowanie, w razie potrzeby, przez nauczycieli pobliskiej szkoły. 

Pani Stanisława Kuffel zapytała czy w PCPR jest wystarczająca ilość sprzętu rehabilitacyjnego, tak aby mieszkańcy powiatu mogli się zgłaszać w celu ewentualnego wypożyczenia? 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa powiedziała, że wypożyczalnia sprzętu funkcjonuje i mieszkańcy mogą się zgłaszać, tylko że nie zawsze jest on dostępny.  PCPR stara się pozyskać środki zewnętrzne na zakup sprzętu, ale obecnie nie ma programu, w ramach którego można by pozyskać dofinansowanie. Natomiast , jeżeli chodzi o środki z PFRON-u to są one dzielone wg pewnego algorytmu. Następnie dodała, że w ubiegłym roku wyjątkowo wszystkie wnioski złożone na zakup sprzętu rehabilitacyjnego, zostały przez PCPR pozytywnie rozpatrzone, ze względu na oszczędności w wyniku niewykorzystania dofinansowania do turnusów rehabilitacyjnych. Podkreśliła, że w zależności od dostępności środków różnie to wygląda, niemniej jeśli ktoś ma potrzebę zakupu sprzętu rehabilitacyjnego to zawsze powinien zgłosić się do PCPR, które szuka różnych możliwości. 

Pani Stanisława Kuffel zauważyła, iż w związku z tym, że nie było żadnych uwag z gmin do przygotowanej strategii, co oznacza że została ona prawidłowo przygotowana. Następnie złożyła z tego powodu gratulacje Pani Dyrektor PCPR. 

Pan Adam Knapik dodał, że to mogło znaczyć, że gminy nie zapoznały się  z „Powiatową Strategią Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2021 – 2025”, dlatego uwag nie zgłosiły. Powiedział, że takiego wniosku logicznego nie można wyciągać jak Pani Stanisław Kuffel.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska zaprzeczyła i powiedziała, że gminy zapoznały się ze strategią., ponieważ w skład zespołu wchodzili również przedstawiciele organizacji, które działają w gminach. Potwierdziła, że Ośrodek Pomocy Społecznej i Gmina Nowe zapoznały się bardzo szczegółowo, jak również organizacje. Podkreśliła, iż stoi na stanowisku, że gminy się zapoznały ze strategią, a ze względu na wyczerpanie przedmiotu strategii  nic nie chciały wnieść. 

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa uzupełniła, że dane zawarte w strategii pochodzą z w dużej części z gmin. Powiedziała, że PCPR współpracuje na bieżąco z gminami w zakresie pieczy zastępczej czy kierowania osób do Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Dodała, że gminy są także informowane o nowych programach prowadzonych przez PCPR, takich jak, np. opieka wytchnieniowa czy osobisty asystent osoby niepełnosprawnej, z których mogą gminy korzystać. Ponadto podkreśliła, zgodnie z tym co powiedziała Pani Urszula Kepmińska-Czerwińska, że odbyło się spotkanie zdalne z gminami, które zgłosiły bardzo wiele uwag i zostały one uwzględnione w strategii.

Pani Urszula Kempińska-CZewrińska dodała, że opracowana strategia wynika z liniowego układu. Mianowicie strategia powiatu musi być zgodna ze strategią kraju, a strategia kraju musi być zgodna ze strategią przyjętą przez Unię Europejską. A gmina musi przygotować strategię zgodną ze strategiami wyższymi, więc domniema, że nie zdarzyła się sytuacja, żeby gminy nie dokonały analizy tego materiału. Ponieważ  tworząc własną strategię, nie może być ona niezgodna ze strategią powiatową, krajową i europejską.

Pani Stanisława Kuffel także potwierdziła, że gminy pracowały nad strategią. Powiedziała, że pośrednio uczestniczyła w opracowywaniu strategii w Gminie Bukowiec, ponieważ jako dyrektor szkoły otrzymała wytyczne od Gminy Bukowiec, do których także się odniosła.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie uchwalenia „Powiatowego Programu Oddziaływań Korekcyjno-Edukacyjnych dla Osób Stosujących Przemoc w Rodzinie na lata 2021 – 2025” (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.).

Do projektu uchwały żadnych merytorycznych uwag i zapytań nie zgłoszono

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie uchwalenia „Powiatowego Programu Przeciwdziałania Przemocy oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2021 – 2025” (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.).

Pani Barbara Studzińska powiedziała, iż była inicjatorką sprawy związanej z zaistnieniem na terenie województwa kujawsko-pomorskiego domu dla samotnej matki. Wskazała, iż działanie to było wynikiem kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Powiat Świecki takiego domu nie posiada. Dodała, że na województwo musi przypadać jeden bądź dwa domy z min. 30 miejscami o wysokim standardzie wsparcia dla kobiet w ciąży i z małymi dziećmi, natomiast powiaty w uzgodnieniu z powiatem prowadzącym ustalą liczbę miejsc, jaka przypada do dyspozycji danego powiatu. Przekazała, iż na Konwencie Powiatów Starosta Inowrocławski powiedziała, iż posiada obiekt, na którego adaptację otrzymała już środki z Funduszu Inwestycji Lokalnych, w związku z czym powstanie w Inowrocławiu dom dla samotnej matki, w którym powiat świecki będzie mógł 2-3 miejsca zarezerwować. Dodała, że podobnie Starosta  Tucholski też chce zainicjować powstanie domu dla samotnej matki, co ze względu na bliską lokalizację jest korzystne dla powiatu świeckiego. Podsumowując podkreśliła, że dzięki tym inicjatywom powiat będzie mógł zapewnić opiekę zgodnie z wymaganymi  w ustawie standardami.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska rozpoczęła od tego, że jeden dom dla samotnej matki na 30 miejsc to za mało i dobrze by było gdyby powstał drugi dom w Tucholi. Ponieważ problem przemocy jest bardzo duży, a niestety brak jest danych, bo wszystko dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Dodała, iż odpowiednie służby nie zawsze pomagają w trudnych sytuacjach, np. jeżeli chodzi o niebieskie karty, których najwięcej zakłada policja. Natomiast szkoła czy wychowawcy mimo, że mają uprawnienia, aby złożyć wniosek do sądu to nie korzystają z takiej możliwości, a przecież po dzieciach najłatwiej zaobserwować, że występuje przemoc w rodzinie. Podkreśliła, że byłaby bardzo zadowolona gdyby powstały dwa takie ośrodki, zabezpieczając tym samym dostępność miejsc dla całego województwa. 

Pani Stanisława Kuffel powiedziała, że szkoły uczestniczą w zakładaniu niebieskich kart, np. w Przysiersku dwie rodziny uzyskały karty. Podkreśliła, że podejmowanie takich działań jest bardzo trudne, i dyrektorzy szkół oraz wychowawcy boją się interweniować. Ponieważ w konsekwencji mają opinie „strasznych ludzi”.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska odpowiedziała, że lepiej mieć opinię „strasznych ludzi”, a pomagać dzieciom i rodzinie. Podsumowała, że sprawdzała kiedyś bardzo dokładnie ilość niebieskich kart zakładanych przez szkoły i wychowawców oraz ilość wniosków składanych do sądu  w celu sprawdzenia  sytuacji rodzinnej i jednak jest ich bardzo mało. A przecież po złożeniu wniosku, sąd przekazuje informacje o danej rodzinie do Ośrodków Pomocy Społecznej, które po zbadaniu sytuacji wydają stosowną opinię, dzięki której mamy wiedzę o funkcjonowaniu rodziny.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie uchwalenia „Powiatowego Programu Rozwoju Pieczy Zastępczej w Powiecie Świeckim na lata 2021 – 2023” (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.). 

Do projektu uchwały żadnych merytorycznych uwag i zapytań nie zgłoszono

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie ustalenia szczegółowych zasad ponoszenia odpłatności w mieszkaniach chronionych (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.).

Pani Stanisława Kuffel zauważyła iż jest to właściwe, ponieważ trzeba nauczyć młodych ludzi gospodarowania. Dodała, że nic nie powinno być za darmo, a widać to najlepiej na podręcznikach, które są darmowe i często po roku nie nadają się do używania. Natomiast gdyby była częściowa choćby odpłatność  to były by one uszanowane. Dlatego podsumowała, iż uważa , że opłata powinna być. 

Pan Adam Knapik powiedział, iż myśli podobnie jak przedmówczyni, ale uważa, że opłata za mieszkanie w wysokości 50 zł nie jest wychowawcza. Dodał, iż oszacował koszty, które trzeba ponosić nie tylko za utrzymanie budynku ale także za zarządzanie mieszkaniami. Powiedział, że w tych 6 mieszkaniach teoretycznie powinni mieszkać ludzie, którzy już pracują lub ewentualnie się uczą i mają rentę bądź świadczenie. Następnie powiedział, że idea mieszkań chronionych podobnie jak domu dla samotnej matki to tworzenie pomocy instytucjonalnej, na którą jest coraz większe zapotrzebowanie, co nie jest żadnym wyjściem z sytuacji. Stwierdziła, że aby pomóc dzieciom, to w pierwszej kolejności powinien zostać zamknięty dom dziecka w Bąkowie i przeniesiony do Świecia, gdzie dzieci będą miały możliwość zdobycia konkretnego zawodu oraz dostęp do lepszego rynku pracy. Ponieważ Nowe jest słabym rynkiem pracy i słabym miejscem do mieszkania i generalnie słabym miejscem do życia. Zaznaczył, że jest to jego zdanie i Radni mają prawo mieć inne zdanie, zwłaszcza Ci, którzy tam mieszkają. Podsumował, że uważa, że warunkiem życia w mieszkaniu chronionym powinno być ponoszenie takich opłat przez wychowanków, aby przynajmniej sam koszt utrzymania budynku  był  pokryty z tych opłat, ponieważ powiat nie musi na tym zarabiać a taka jest normalna zasada. Zaznaczył, że jak zostaną otworzone mieszkania chronione, to wychowankowie się przyzwyczają do tego, że za 50 zł mają mieszkanie i nie będą chcieli się wyprowadzić. A jak będą musieli, to „będzie płacz i zgrzytanie zębów i przyjedzie Jaworowicz”,  bo tak to w tej Polsce wszystko wygląda. Dodał, że podobnie przedstawia się sytuacja domu  dla samotnej matki, po czym zapytał czy powiat będzie musiał z tego tytułu opłaty ponosić ?

Pani Barbara Studzińska potwierdziła, że opłaty za zapewnienie miejsc na potrzeby mieszkańców powiatu w domu dla samotnej matki poniesie powiat.

Pan Adam Knapik kontynuując powiedział, że powiat ma już obciążenie w postaci biblioteki i teraz dołączą do tego zobowiązania finansowe dot. mieszkań chronionych oraz miejsc w domu dla samotnej matki. Dodał, że z jednego punktu widzenia powiat pomaga, ale z drugiej strony pomoc  ta opiera się na pieniądzach publicznych, a ludzie mają powoli już dość kolejnych akcji socjalnych. Ponadto uważa, że jest zbyt duża pomoc instytucjonalna, która zwiększa zapotrzebowanie na  tego typu usługi. Podkreślił, że wszystko można ubrać w słowa bardzo pięknie, napisać programy, strategie  i jeździć na konferencje, jednakże takie działania przyczyniają się do pogłębiania problemów.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała, że może z racji wykonywanego zawodu oraz wieloletniej pracy w zespole interdyscyplinarnym, a także w wyniku bezpośredniego kontaktu z rodzinami uważa, że obciążony kosztami powinien być ten który przyczynił się do sytuacji, a z zasady są to mężczyźni, którzy stosują przemoc fizyczną oraz psychiczną wobec żony i dzieci. Dodała, że przez to osoby pokrzywdzone są wycofane i nie radzą sobie, dlatego trzeba tym osobom pomóc. Podkreśliła, że dziecko, nad którym ojciec się znęcał i trafiło do domu dziecka nie jest niczemu winne, a po wyjściu dom dziecka nie zapewni mu pracy. Dlatego zaznaczyła, że my jako społeczeństwo musimy mu pomóc. Powiedziała, że jest za tym, aby kosztami byli obciążeni sprawcy sytuacji, że należy zmusić mężczyzn bądź kobiety(które są w mniejszości sprawcami), aby oni ponosili koszty, które teraz ponosi społeczeństwo. Niestety takiego prawa obecnie nie ma w Polsce. Dodała, że ma zastrzeżenia do policji a nawet do ośrodków pomocy, że nie wykorzystują narzędzi, które posiadają do sprawców przemocy, którzy powinni trafić do więzienia. A wtedy kobieta, która została sama, będzie potrzebowała wsparcia, ale będzie miała możliwość podjęcia starania, aby wyjść z tego. Podsumowała, iż jest to temat, którego dziś nie rozpatrzymy, a w odpowiedzi na myślenie Pana Adama Knapika w ten sposób powiedziała, że powiat  wspiera środkami publicznymi wiele społecznych spraw, ponieważ wynika to z tego , że mamy takie społeczeństwo i niestety należy temu społeczeństwu środkami publicznymi pomóc.

Pani Barbara Studzińska w odniesieniu do dyskusji, powiedziała, że na temat problemów społecznych w naszym kraju każdy ma swoje zdanie. Natomiast powiat jako administracja publiczna ma przypisane kompetencje i musi je wykonywać. Podkreśliła, że dyskusja czy jakieś zadanie zostanie wdrożone jest bezprzedmiotowa, ponieważ powiat musi realizować zadania ustawowe, starając się przy tym wykonywać to jak najoszczędniej. Wskazała, iż nie budujemy domu dla samotnej matki gdzie musi być 30 miejsc, a jedynie podejmujemy działania, aby zapewnić 2-3 miejsca w takim domu zlokalizowanym na terenie województwa. 

Pan Grzegorz Goral powiedział, iż nie zgadza się z Panem Adamem Knapikiem. Wskazał, iż to nie jest wina dzieci oraz kobiet, że trafiają do domu dziecka czy domu samotnej matki. Dodał, że ci ludzie wycierpieli tyle, że nie są  w stanie myśleć o płaceniu. A czas, który te dzieci spędzą w domu dziecka, a matki z dziećmi w domu samotnej matki  zapewni im możliwość nauki. Dlatego należy im pomóc, żeby wrócili do normalnego życia, do społeczeństwa, ponieważ najbliższa rodzina odwróciła się od nich. Powiedział, że przygotowane mieszkania chronione są piękne. Podkreślił, że będą to pierwsze mieszkania tych wychowanków, w których będą się uczyć jak żyć, jak sobie radzić przy wsparciu osób sprawujących nadzór. Zaznaczył, że od czegoś muszą zacząć, a nie mają takich samych szans jak ich rówieśnicy, ponieważ nie mieli wsparcia w rodzicach i nie miał kto im pomóc. 

Pan Adam Knapik zaczął od tego, że czasem ma wrażenie, że jest w jakimś „matrixie”, ponieważ powiedział tylko, że wg niego system opłat jest nieprawidłowy i wcale nie krytykował dzieci, że trafiają do domu dziecka i to jest ich wina. Ponadto wskazał, że nie powiedział, iż powiat nie ma realizować swoich zadań. Natomiast uważa, że w przypadku mieszkań chronionych, które za pozyskane środki unijne zostały przystosowane i stanowią bazę, co jest już wystarczającą pomocą, zakładanie na wstępie, że część osób nie będzie ponosić odpłatności za posiadanie samodzielnego mieszkania, przyczynia się do pogłębiania problemu. Dodał, że wychowankowie mają skończone 18 lat, więc powinni iść do pracy. 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska wtrąciła, że Ci wychowankowie jeszcze się uczą i maja tylko świadczenie.

Pan Adam Knapik kontynuując powiedział, że jak się uczą to mają prawo do końca nauki mieszkać w domu dziecka.

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska dodała, że niektórzy chcą się usamodzielnić i dlaczego mają mieszkać  dalej w domu dziecka?

Pan Adam Knapik odpowiedział, że skoro chcą się usamodzielnić to powinni iść do pracy. Bo jak mają 18 lat skończone, a nie podoba im się, że maja wikt i opierunek i nadzór, to powinni iść do roboty. Dodał, że w Nowym pracy fizycznej bez kwalifikacji za 3 tys. zł nie brakuje. Stwierdził, że później organizowane są sympozja, konferencje, pisane są programy gminne, powiatowe, wojewódzkie i krajowe i 50 tys. osób w Polsce zajmuje się rozwiązaniem problemu, którego nie da się w ten sposób rozwiązać. Podsumował, że lukrujemy pieniędzmi publicznymi  sytuację, która jest, a której przez to lukrowanie będzie coraz więcej. Powtórzył, że mówił tylko o opłatach. Następnie podzielił zdanie Pana Grzegorz Gorala odnośnie tego, że młodzi ludzie muszą się nauczyć, tylko jak mają się nauczyć, skoro w domu dziecka dostawali wszystko przygotowane. Wspomniał wizytę w domu dziecka, gdzie wychowawczyni powiedziała mu, że dzieci w wieku 15 lat  nie wiedzą, że jajecznica przygotowywana jest z jajek. Dlatego całe szczęście, że w tej chwili jest system mieszkanek małych, gdzie dzieci robią zakupy i wykonują inne domowe czynności. Podkreślił jednak, że aby się usamodzielnić i nauczyć gospodarować pieniędzmi, to jednym ze składników kosztów życia jest ponoszenie odpowiedzialności i kosztów mieszkania, a jak będą  płacić 50 zł to jego zdaniem nie jest to nauka. 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska poprosiła o nieprzedłużanie tej dyskusji, ponieważ jest wymóg stworzenia  odpłatności. Dodała, iż jest to temat bardzo głęboki, a jej zdaniem odpłatność w przedstawionym zakresie procentowym jest zasadna. Powiedziała, iż nie widzi  potrzeby dalszej dyskusji, ponieważ Komisje nie są w stanie wprowadzić takiej odpłatności jak mówił Pan Adam Knapik, bo tych najemców nie będzie na to stać.

Pan Marek Mazurek powiedział, że zgadza się w dużej części z wypowiedzią Pana Adama Knapika, natomiast można  dyskutować  tylko o przyjęciu zaproponowanego zwiększenia o  10 % ponad ustawowe 100 % zwolnienia z odpłatności. Resztę dyskusji uznał za bezprzedmiotową. A decydowanie o odpłatnościach nie leży w kompetencji Rady Powiatu, a organów ustawodawczych, takich jak sejm. 

Pani Barbara Studzińska poprosiła Radnych o przegłosowanie tej uchwały, która stanowi propozycję Zarządu Powiatu. 

Pani Urszula Kempińska Czerwińska przychylając się do wniosku Pani Barbary Studzińskiej, zaproponowała przegłosowanie projektu uchwały w sprawie ustalenia szczegółowych zasad ponoszenia odpłatności w mieszkaniach chronionych. Uzupełniła, że w związku z tym, że zdania są podzielone co do propozycji przedstawionej przez Zarząd, dlatego chciałaby znać opinie członków komisji, czy są w większości za propozycją czy przeciw propozycji. Ponieważ jeśli większość będzie przeciw to trzeba będzie stworzyć nową tabelę z odpłatnością.

Następnie komisje opowiedziały się jednogłośnie za przedstawionym projektem uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie ustalenia szczegółowych zasad ponoszenia odpłatności w mieszkaniach chronionych (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 stycznia 2021 r.).

Pan Dariusz Woźniak przedstawił projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie udzielenia pomocy finansowej Gminie Smętowo na realizację zadania związanego z transportem (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 12 stycznia 2021 r.).

Do projektu uchwały żadnych merytorycznych uwag i zapytań nie zgłoszono.

 

Dot. posiedzenia Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej

Obecni na posiedzeniu członkowie Komisji – wg załączonej listy obecności.

Obecni na posiedzeniu goście:

  1. Adam Knapik – Przewodniczący Rady Powiatu Świeckiego,
  2. Franciszek Koszowski – Wicestarosta Świecki,
  3. Barbara Studzińska – Starosta Świecki,
  4. Katarzyna Trybuła – Główny specjalista ds. funduszy unijnych w Starostwie Powiatowym w Świeciu,
  5. Dariusz Woźniak – Skarbnik Powiatu.

Otwarcia posiedzenia dokonała Przewodnicząca Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej Pani Iwona Manys, która powitała członków Komisji oraz zaproszonych gości. Następnie stwierdziła kworum pozwalające podejmować uchwały przez Komisję oraz przedstawiła porządek obrad, który został przyjęty jednogłośnie w brzmieniu:

  1. Przyjęcie planu pracy Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej na 2021 rok.
  2. Informacje przedstawione przez Nowy Szpital Sp. z o. o. w Świeciu w sprawie realizacji szczepień na COVID-19 oraz dyżurów lekarza w dniach 25-26.12.2020 r.

Pan Adam Knapik poinformował, że w dniu wczorajszym Radni otrzymali rozszerzony porządek obrad sesji Rady Powiatu. Następnie wyjaśnił, iż wpłynął wniosek Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość, żeby wprowadzić do porządku obrad punkt związany z bezpieczeństwem zdrowotnym mieszkańców  powiatu. Początkowo planował nie wprowadzać punktu w takim brzmieniu i omówić ten temat na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej a wnioski przedstawić podczas sesji. Natomiast  po rozmowie ze Starostą, zgodził się z takim punktem widzenia, że jeżeli są zarzuty do Spółki Nowy Szpital, to musi ona mieć możliwość odniesienia się do tych zarzutów. W związku z tym, że w dniu dzisiejszym osoba odpowiedzialna za działalność Spółki Nowy Szpital nie mogła przybyć, a Prezes wyraził wolę pojawienia się na sesji Rady Powiatu, dlatego na podstawie wniosku ,po przeredagowaniu punkt został wprowadzony. Dodał, że ustalił z Prezesem, że po dzisiejszej Komisji Zdrowia określone zostaną tematy, które Radni chcieliby mieć omówione i do których spółka miałaby się odnieść.  Ponieważ Prezes nie chciałby mówić o całości, tylko o tym co jest kwestionowane w  jakości świadczonych usług. Poprosił więc członków Komisji Zdrowia, o ile jest taka wola i możliwość, jeżeli chcieliby zawęzić albo wskazać tematy, które Prezes ma wytłumaczyć, to aby do przyszłej środy przekazać te zagadnienia. Dodał, że rozumie, że trudno jest się tłumaczyć gdy padają pytania z sali, a Prezes nie musi mieć wszystkich danych i nie  musi wszystkiego wiedzieć.

Do pkt. 1

Pani Iwona Manys zapytała czy członkowie Komisji zapoznali się z otrzymanym planem pracy Komisji na rok 2021 oraz czy maja uwagi, ponieważ chciałaby go przedstawić celem zatwierdzenia przez Komisję.

Pani Stanisława Kuffel powiedziała, że zapoznała się i nie ma uwag. Zapytała tylko czy sprawa Szpitala jest w dalszym ciągu aktualna ale to się rozstrzygnie na sesji o tym.

Pani Iwona Manys powiedziała, że ten temat nie w tym punkcie, ponieważ najpierw chciałaby przedstawić plan pracy, aby Komisja mogła go zatwierdzić. 

Pan Adam Knapik wtrącił, że jeżeli chodzi o sesję, to nie jest tak że ten punkt jest przeniesiony z września na teraz, ponieważ we wrześniu Informacja o funkcjonowaniu Nowego Szpitala zostaje zgodnie z przyjętym planem pracy Rady Powiatu. A teraz ten punkt dodatkowo wprowadzamy teraz na sesję, ponieważ pojawił się w ostatnim czasie,  głównie w mediach oraz w społecznej dyskusji szereg uwag na temat funkcjonowania nocno-świątecznej opieki medycznej. Dodał, że w żadnym wypadku nie zmieniamy harmonogramu pracy Rady Powiatu. 

Pani Iwona Manys potwierdziła słowa Pana Adama Knapika oraz przedstawiła projekt planu pracy Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej na rok 2021. Dodała, że nie zaplanowała posiedzeń wyjazdowych do Bąkowa,  Warlubia czy Gołuszyc, aby zobaczyć jak funkcjonują placówki, ze względu na pandemię. Natomiast harmonogram, jeżeli chodzi o prace komisji może być „żywy”, więc jeśli będzie omawiany dany temat, to z wyprzedzeniem poinformuje członków komisji o możliwym wyjeździe, ale na ten moment nie są one zaplanowane. 

Następnie Komisja jednogłośnie podjęła Uchwałę Nr 11/20 w sprawie przyjęcia planu pracy Komisji na 2021r. w brzmieniu stanowiącym załącznik do protokołu.

 

 

Do pkt. 2

Pani Iwona Manys poinformowała o tym, że w dniu 05.01.2021 r. wysłała do Starosty, w związku z pojawieniem się w mediach niepokojących informacji o zaszczepieniu osób spoza grupy zero, zapytanie w sprawie przebiegu szczepień przeciw Covid-19 w Nowym Szpitalu. Następnie odczytała treść odpowiedzi od Wiceprezesa Nowego Szpitala Pana Przemysława Leśniewskiego (kopie zapytania z dnia 05.01.2021r. oraz odpowiedzi stanowią załącznik do protokołu). Kolejno poinformowała o zapytaniu skierowanym przez nią do Starosty w dniu 08.01.2021 r., dotyczącym zapewnienia przez Nowy Szpital opieki  medycznej w okresie świątecznym dla mieszkańców naszego powiatu, ponieważ zaniepokoiły ja doniesienia medialne w tej sprawie. Po czym odczytała odpowiedź udzieloną przez szpital (kopie zapytania z dnia 08.01.2021r. oraz odpowiedzi stanowią załącznik do protokołu). Powiedziała, że ją osobiście taka odpowiedź w sprawie braku lekarza nie satysfakcjonuje, ponieważ  Nowy Szpital ma zawarty kontrakt z NFZ i uważa, że pomoc nocna i świąteczna powinna być zapewniona, z czego Nowy Szpital się nie wywiązał. Ma nadzieję, że Prezes Andrzej Brymora podczas sesji Rady Powiatu udzieli wyjaśnień i przedstawi argumenty, bo być może jeszcze jakieś sytuacje wpłynęły na to, że szpital nie mógł zapewnić opieki. Dodała, że wie, iż oddział ratunkowy nie przyjmował osób, które potrzebowały pomocy i odsyłano pacjentów do Chełmna.

Pani Barbara Studzińska powiedziała, iż satysfakcjonuje ją, że Klub Radnych PiS postawił takie pytanie, ponieważ rzeczywiście wymaga ono wyjaśnienia. Stwierdziła, że konieczne jest wyjaśnienie Prezesa Brymory jak działa nocna i świąteczna opieka zdrowotna oraz dlaczego nie są w stanie zabezpieczyć lekarza, żeby był on dostępny dla pacjentów. Za prowadzenie szpitala i jego prawidłowe funkcjonowanie odpowiedzialny jest Zarząd Szpitala, czyli Prezes Pan Andrzej Brymora i Wiceprezes Pan Przemysław Leśniewski. Następnie wyjaśniła, że jako Starosta za każdym razem interweniuje, ale najczęściej jest to już po fakcie, ponieważ dowiaduje się z mediów bądź od mieszkańców. Podkreśliła, że należy pamiętać, że Nowy Szpital przyjmuje pacjentów covidowych, co powoduje, że bardzo często dochodzi do zakażeń personelu medycznego, a to z kolei powoduje określone perturbacje. Niemniej wyjaśni to wszystko Pan Prezes. Zaznaczyła, że odsyłanie części pacjentów z terenu powiatu, którzy zgłaszają się do Nowego Szpitala do Chełmna, jest uprawnione w przypadku szpitali covidowych. Dodała, że też była zainteresowana jak funkcjonuje szpital w okresie trwania pandemii, ze względu na to, że posiada oddział covidowy w przeciwieństwie do szpitali w Chełmnie i Tucholi, które są szpitalami pierwszego kontaktu. Poinformowała, iż w dniu wczorajszym była razem z Wicestarostą oraz Skarbnikiem jako Przedstawicielem Rady Nadzorczej  w Nowym Szpitalu, gdzie Zarząd Szpitala przekazał informację, iż na miesiąc luty wszystkie dyżury na nocnej i świątecznej opiece są zapewnione. Natomiast jeśli chodzi o Szpitalny Oddział Ratunkowy, to jest on czynny całodobowo przez 7 dni w tygodniu, tak jak funkcjonował do tej pory. Dodała, że codziennie przebywa na SOR mnóstwo ludzi, oczekujących na przyjęcie, podenerwowanych długością oczekiwania, dodatkowo teraz w zaostrzonym reżimie sanitarnym. Podsumowując powiedziała, iż zaproszenie Pana Prezesa na sesję da możliwość Radnym zadawania pytań i bezpośrednio uzyskania informacji jak funkcjonuje Szpital w Świeciu w czasie pandemii.

Pani Iwona Manys opowiedziała o absurdalnej sytuacji jaka miała miejsce w Nowym Szpitalu. Mianowicie córka pojechała do szpitala z matką, która miała pilne skierowaniem na badanie usg, i w gabinecie otrzymały informację od wystraszonej pielęgniarki, że mają uciekać bo przed chwila był pacjent covidowy i dopiero za 1,5 godziny można wykonać badanie, ponieważ trzeba przeprowadzić dezynfekcję. Powiedziała, że powinien być uruchomiony drugi alternatywny gabinet usg, bo przecież nie jest tak, że jest  jedno usg na cały szpital. Podsumowała, że takie szczegółowe pytania będzie zadawać.

Pan Dariusz Woźniak rozpoczął od kwestii poruszonej przez Panią Iwonę Manys. Powiedział, że na spotkaniu Prezes Szpitala poinformował, że niestety tak jest gdy diagnozowani są pacjenci covidowi, to przynajmniej na 6 godzin po diagnozach pracownia musi być zamknięta, ponieważ zgodnie z procedurami musi być zdezynfekowana, a wtedy Szpital nie jest w stanie świadczyć tych usług. Dodał, że rozmowa dotyczyła głównie rezonansu i tomografu. Podkreślił, że szpital stara się wykonywać diagnostykę co drugi dzień, a te osoby muszą być diagnozowane.  Następnie odniósł się do szczepień przeciw Covid-19. Zaznaczył, że po zapytaniu Pani Iwony Manys wprowadzono procedurę, że Szpital raz w tygodniu raportuje ile osób jest zaszczepionych, ile szczepionek przyszło. Przedstawił, że w pierwszym tygodniu szczepień od 11 stycznia 2021 r. zaszczepionych zostało ok. 180 osób, w drugim tygodniu od 18 stycznia szpital niestety nie otrzymał żadnej szczepionki, natomiast w przyszłym tygodniu od 25 stycznia wg informacji od Prezesa Andrzeja Leśniewskiego Szpital powinien otrzymać wszystkie 300 szczepionek, które zostały zamówione. Podsumowując powiedział, że w przyszłym tygodniu zostanie zakończone szczepienie grupy zero w Szpitalu.

Pan Marek Mazurek sformułował pytanie do Prezesa Szpitala, mianowicie ile razy w całym 2020 roku miała miejsce taka sytuacja, że nie było lekarza oraz w jaki sposób sprawuje kontrole nad tym czy lekarz jest czy go nie ma.

Pan Adam Knapik poinformował, że zebraniem pytań zajmuje się, obecna na posiedzeniu komisji Inspektor Starostwa Powiatowego, Pani Katarzyna Trybuła, która koordynuje tą sprawę z ramienia Starosty. 

Pan Grzegorz Goral powiedział, że po tym jak dowiedział się o problemach występujących w Szpitalu, udał się do Starosty na rozmowę, a w międzyczasie pojawiły się kolejne. Podkreślił, że to nie tylko że nie było opieki w te dni w święta. Następnie przedstawił sytuację związaną z brakiem lekarzy specjalistów, do których ludzie rejestrują się i czekają po kilka tygodni, miesięcy, kolejno dzień przed umówioną wizytą dostają smsa z przypomnieniem, a potem po dotarciu do poradni okazuje się, że lekarza w danym dniu nie będzie i nie wiadomo dlaczego. Inna sprawa dotyczy sytuacji gdy umiera osoba i przez klika godzin leży w domu w święta i lekarz nie wypisuje aktu zgonu, bo przyjeżdżają medycy, którzy nie maja uprawnień. W wyniku czego rodzina nie może przekazać zmarłego do zakładu pogrzebowego. Podkreślił, że nie można tego tolerować, stąd zapytanie do Prezesa Szpitala żeby na przyszłość pomyśleć, żeby nie było takich sytuacji jak brak lekarza, oraz że pacjenci są odsyłani. Zaznaczył, że to trzeba wyjaśnić, ponieważ tego oczekują od Radnych pacjenci oraz wyborcy Powiatu Świeckiego. Dodał, że w Chełmnie w szpitalu dziwią się, że w Świeciu jest taki duży szpital a pacjenci są odsyłani do nich. Zapytał skąd ludzie maja wiedzieć, że przez 7 dni w tygodniu można zgłosić się na SOR, że tam dostaną opiekę.

Pan Adam Knapik powiedział, że to nie jest tak że na SOR można się zgłaszać zamiast do nocnej i świątecznej opieki, ponieważ tam trafiają osoby przywożone przez pogotowie ratunkowe w stanie zagrożenia życia. 

Pan Ryszard Pacek poprosił aby do pytania o sytuację z dyżurami w 2020 roku dopisać też jak to wyglądało w roku 2021, ponieważ są sytuacje że w ciągu dnia w godzinach popołudniowych nie ma lekarza, który mógł udzielić pomocy i ludzie są wysyłani do Chełmna.

Pan Adam Knapik dodał, że Szpital ma obowiązek od godziny 18 zapewnić opiekę dla wszystkich mieszkańców powiatu do godziny 7:30, zgodnie z kontraktem.

Pan Ryszard Pacek powiedział, że jeśli pacjent przyjedzie z dużym urazem o godzinie 17:00 i nie ma lekarza to gdzie ma się zgłosić.

Pan Dariusz Woźniak wskazał, że do godziny 18:00 powinien do swojej przychodni się zgłosić.

Pan Ryszard Pacek zapytał co jeśli osoba jest po wypadku?

Pan Dariusz Woźniak odpowiedział, iż wtedy na SOR.

Pan Ryszard Pacek powiedział, że na SOR nie było lekarza i co w takiej sytuacji? 

Pani Iwona Manys odpowiedziała, że z informacji które posiada, lekarz na SOR wołany jest z oddziału.

Pan Dariusz Woźniak wtrącił, że nie.

Pani Iwona Manys powiedziała, że wydaje jej się że tak jest, dlatego poprosiła Panią Katarzynę Trybuła o zapisanie pytania jakiej specjalności lekarze dyżurują na SOR i jaka jest obsada?

Pan Adam Knapik wyjaśnił, że nocna i świąteczna opieka to nie jest szpital, ponieważ do świadczenia tych usług został utworzony POZ. Dlatego lekarze mający dyżur na oddziale szpitalnym nie mogą przyjmować pacjentów w POZ. Dodał, że jeśli osoba zgłasza się na SOR, a nie ma ciężkiego urazu bądź rozpoczętego porodu, to nie zostanie przyjęta, ponieważ SOR nie jest od udzielania pomocy w sytuacjach poza bezpośrednim zagrożeniem życia. Powiedział, że rozmawiał z pielęgniarkami pracującymi na SOR, które mówiły, że bardzo dużo osób zgłasza się z błahymi problemami w weekendy, np. żeby ucho przeczyścić bo się zatkało, przez co jest zablokowany SOR i są kolejki. Zaznaczył, że mówimy o POZ i Szpitalu, w ramach którego działa oddział ratunkowy.

Pan Dariusz Woźniak dodał, że nie do końca tak jest. Wskazał, że POZ to jest trzecią rzecz, ponieważ w ramach opieki medycznej należy wydzielić  nocną i świąteczną opiekę medyczną, Szpitalny Oddział Ratunkowy oraz  Podstawową Opiekę  Zdrowotną.

Pani Barbara Studzińska powiedziała, że zgodnie z systemem opieki zdrowotnej zgon powinien być stwierdzany przez lekarza zarówno opieki nocnej i świątecznej jak i opieki podstawowej, czyli POZ, w którym pacjent się leczył. Wyjaśniła, że jeżeli ktoś umrze w nocy to należy powiadomić lekarza opieki nocnej i świątecznej, a jeżeli w dzień to lekarza POZ. A jeśli chodzi o przypadki szczególne, to jest wyznaczony koroner, który jest uruchamiany przez policję po przyjęciu zgłoszenia o zgonie. Wskazała, że w powiecie świeckim od maja do grudnia 2020 r. było 9 przypadków a w roku 2021 jeden przypadek, kiedy uruchomiony został koroner. Dodała, że funkcjonowanie koronera oparte jest na podstawie zawartej umowy z lekarzami, którzy opłacani są ze środków powiatu. Następnie powiedziała, że jeśli wejdzie w życie procedowana ustawa, która w tej chwili jest zawieszona, o powołaniu koronera, to wtedy będzie to zadanie administracji rządowej, a konkretnie wojewody         i przez niego finansowane. Dodała, że wg tej ustawy koroner będzie powołany przez wojewodę prawdopodobnie w każdym powiecie, do stwierdzania zgonów w każdym przypadku o każdej porze dnia i nocy, na co możliwe, że wojewoda będzie udzielał powiatom dotacji. Podkreśliła, że w tej chwili tylko w naszym powiecie jest koroner do stwierdzania zgonów w przypadkach, kiedy nie ma kto tego wykonać.

Pan Franciszek Koszowski powiedział, iż kolejki na SOR spowodowane są przez to, że w POZ-ach udzielane są teleporady zamiast standardowych wizyt. Dodał, że gdyby lekarze rodzinni przyjmowali, to pewnie ludzie w takiej ilości nie trafialiby na SOR, a skoro mają poradę na telefon, a źle się czują, to gdzie mają pójść. Dlatego zgłaszają się w dobrej wierze na SOR, w przeświadczeniu, że tam zostaną zbadani, czy otrzymają receptę. Dodał, że gdyby POZ-y normalnie funkcjonowały, to nie byłoby takich tłumów na SOR, bo przecież Ci pacjenci nie biorą się znikąd, są to mieszkańcy powiatu, którzy nie mają gdzie się udać w ciągu dnia do lekarza. Podobnie wskazał, wygląda sytuacja z opieką nocną i świąteczną, gdy lekarz mający tam dyżur pojedzie stwierdzić zgon, gdzieś na terenie powiatu, to określony czas go nie będzie, a jest tylko jeden lekarz na dyżurze. Natomiast pielęgniarki są dwie, które mogą udzielić informacje osobom, które się zgłaszają, że mogą poczekać bo lekarz będzie np.  za godzinę i będzie przyjmował. Analizując skąd się biorą kolejki na SOR, należy pamiętać, że szpital ma oddział covidowy, w związku z czym jak przyjdzie karetka z pacjentem covidowym, to jest on przyjmowany bez kolejki. 

Pan Adam Knapik nawiązał do opieki nocnej i świątecznej, gdzie dyżur pełni jeden lekarz i dwie pielęgniarki, i powiedział, że tam nie są przyjmowani pacjenci covidowi.

Pan Franciszek Koszowski wyjaśnił, że chodzi o SOR.

Pani Barbara Studzińska podkreśliła, że nie zawsze jest wiadomo, że to jest pacjent covidowy, a wtedy wszyscy, którzy mieli kontakt z tym pacjentem muszą być izolowani. Natomiast, jest uregulowane, że jeśli wiadomo, że pacjent jest covidowy to przyjmuje się go osobną ścieżką. Dodała, że jeżeli chodzi o nocną i świąteczna opiekę to nie było skarg przed pandemią, a teraz jesteśmy w wyjątkowej sytuacji. Podkreśliła, że też chciałaby aby nie było takich sytuacji, i ich absolutnie nie akceptuje, ale stara się być obiektywna, ponieważ wie z jakimi problemami szpital się boryka.

Pan Grzegorz Goral wtrącił, że nie wszystko można tłumaczyć Covidem.

Pani Barbara Studzińska dlatego dodała, że cieszy ją fakt, że Prezes Szpitala będzie mógł przedstawić na sesji jak działa Szpital, jakie ma możliwości zastąpienia jednego lekarza drugim lekarzem. Zaznaczyła, że bardzo pochwala inicjatywę ustawodawczą, aby mogli pracować w Polsce lekarze ze wschodu, ponieważ wielu polskich lekarzy wyjechało na zachód w nadziei na lepsze zarobki i pracę w lepszych warunkach. Natomiast jeżeli będzie więcej lekarzy na rynku to nie będzie problemów jakie dziś występują, że lekarzy brakuje a ponadto wybierają ośrodki lepsze i zlokalizowane w miejscu zamieszkania. Dodała, że lekarze pracujący w Nowym Szpitalu, to są w większości osoby dojeżdżające, a miejscowych lekarzy praktycznie w szpitalu nie ma, ponieważ najczęściej pracują oni w POZtach.

Pan Dariusz Woźniak pozwolił sobie podsumować i usystematyzować, że Szpital pełni 3 funkcje, ratunkową, podstawowej opieki oraz nocnej i świątecznej opieki. Powiedział, że  szpitalny POZ działa tak jak w gminach i pracuje od poniedziałku do piątku w godzinach 7-18 a znajduje się na tyłach szpitala, podkreślił, że jest to klasyczny POZ.  Następnie w ramach nocnej i świątecznej opieki pomoc zapewniona jest od 18 do 8 rana oraz w weekendy i święta. Kolejno SOR funkcjonujący całodobowo przez 7 dni w tygodniu. Podkreślił, iż to co Pan Wicestarosta powiedział jest dużym problemem, po czym zaproponował pytanie do Prezesa Szpitala, o ile wzrosła liczba pacjentów w szpitalu zarówno na SOR jak i nocnej i świątecznej opiece jak pojawiła się pandemia. A jego zdaniem wzrosła bardzo dynamicznie, ponieważ pacjenci, którzy są przypisani są do swojego gminnego POZ otrzymują teleporadę, która często im nie wystarcza.  Dodał, że przed pandemią pacjenci przychodzili do przychodni a teraz czekają  do godziny 18:00, i po przychodzą do szpitala, bo szpital teleporady nie udziela tylko faktycznie lekarz pacjenta przyjmuje i zbada.  Podkreślił, że to wszystko jest bardzo skomplikowane. Następnie wyjaśnił, że na SOR zawsze jakiś lekarz dyżuruje i nie dotarła do niego taka sytuacja żeby kiedykolwiek lekarza nie było. Natomiast potwierdził, że  lekarze są wzywani z  oddziałów, ale do konsultacji, ponieważ jeżeli na SOR nie jest lekarz o specjalności ortopedia, a jest pacjent ze złamaniem, to musi być ściągnięty lekarz na konsultację z oddziału ortopedycznego, podobnie inne specjalności. 

Pan Adam Knapik sformułował pytanie do Prezesa Szpitala na temat poradni specjalistycznych funkcjonujących w ramach szpitala. Mianowicie jedna z poradni specjalistycznej przyjmuje w jeden dzień tygodnia od godziny np. 12 do 14, do tej poradni w tych godzinach są rejestrowane osoby co 10 minut, każda ze wskazaniem na konkretną godzinę, np. 12:10, 12:20 itd. Następnie do tej poradni  przyjeżdża lekarz z innego ośrodka, np. ze Żnina i on w tym czasie pełni też rolę konsultanta specjalisty na oddziałach. Ponieważ może być taka sytuacja, że na oddziale ginekologicznym jest pacjentka, która ma jednocześnie problemy kardiologiczne, w związku z tym musi ona zostać skonsultowana. Przedstawił następującą sytuację, pacjenci czekają od  godziny 12:00, lekarz przyjeżdża i idzie na oddział skonsultować dwa przypadki i wraca o 12:30, a o 12:30 przychodzi osoba, która powinna być o tej godzinie przyjęta, ponieważ tak została zrejestrowana i chce wejść. A osoby umówione na  wcześniejsze godziny uważają, że jest kolejka, w wyniku czego powstaje bardzo duże zamieszanie, czego był świadkiem. Prosił, żeby zwrócić na to uwagę, ponieważ takie rzeczy wynikają tylko i wyłącznie z wewnętrznej organizacji pracy Szpitala. Zaznaczył, że w prosty sposób można to rozwiązać, a rzutuje to na obraz Szpitala. Ponieważ jak ktoś przyjedzie na wizytę do specjalisty, to oceni, że jest bałagan w tym szpitalu. Następnie poruszył drugą sprawę związaną z pracownią kolonoskopii i gastroskopii, że jeżeli pacjenci przyjeżdżają przygotowani  na badanie, to niezbyt poważnym jest że lekarz przyjeżdża z 3 bądź 4-godzinnym opóźnieniem. Zdaje sobie sprawę z tego, że to można wytłumaczyć, tym że lekarz mieszka w Chełmnie i musi dojechać bo schodził, w innym szpitalu z dyżuru, ale nie powinno takich sytuacji być. Podkreślił, że te dwa przykłady nie są akurat związane z sytuacją covidową, a wynikają jego zdaniem z nadzoru bieżącego. Dodał jeszcze do POZ, że w momencie gdy lekarz ma konsultacje na oddziale, a potem wraca i poświęca mniej czasu na każdego z pacjentów, bo musi się zmieścić w czasie, ponieważ potem ma dyżur gdzie indziej, przez co istnieje ryzyko co do jakości świadczonych usług. A druga sprawa, że jak lekarz przyjeżdża do poradni, a Szpital ma zakontraktowane, że ta poradnia jest czynna od – do, to powinna być w tych godzinach otwarta. Dodał, że wydaje mu się, iż Szpital nie chce płacić za konsultacje ze swoich środków i robi to ramach poradni, a tak nie powinno być, ponieważ pacjenci którzy są na oddziale zawsze będą mieli dostęp do tego lekarza.

Pani Barbara Studzińska zabrała głos w sprawie powiadamiania telefonicznego pacjentów o wizycie, którego sama także doświadczyła. Powiedziała, że jest to system elektroniczny, który po zarejestrowaniu przypomina o terminie i godzinie wizyty.  Dodała, że nawet jak lekarz nie przyjedzie bo zachorował bądź z innych przyczyn, to system i tak o wizycie przypomni, co bardzo denerwuje. 

Pan Grzegorz Goral poprosił aby to wytłumaczyć tym pacjentom, którzy czekali 3 miesiące na wizytę, przyjechali a okazało się, że lekarza nie ma. Podkreślił, że nie może tak być. Podobnie nie może być takiej sytuacji na nocnej i świątecznej opiece, gdy przyjeżdża ktoś z dzieckiem, a jest odsyłany gdzie indziej. Ponieważ jak ktoś ma auto to pojedzie, a jak nie to drugą taksówkę ma wziąć?

Pani Iwona Manys zauważyła, że pytania w tych sprawach, które Pan Grzegorz Goral porusza są wyczerpujące. Zaproponowała, że jeżeli coś się Radnym przypomni bądź otrzymają jakieś informacje od mieszkańców, to mogą przesłać zapytania do Starosty, na co Pani Barbara Studzińska wyraziła zgodę.

Pan Adam Knapik w związku z dyskusją na temat szczepionek, zapytał czy byłaby możliwość, aby ściągnąć takie dane od Wojewody jak wygląda ilość szczepionek ogółem, która spłynęła do powiatu świeckiego w porównaniu do innych powiatów, do potencjału ludnościowego. Ponieważ były informacje w Radiu PIK, że przychodnia centralna w Toruniu już ma zaszczepionych 1200 ludzi, a jakaś przychodnia na Kapuściskach po 170 osób dziennie szczepi, są to co prawda duże miasta, ale powiat świecki też nie jest małym powiatem. Dodatkowo telewizja podaje, że od któregoś grudnia rozpoczęły się szczepienia, a okazuje się że na moment udzielenia odpowiedzi na zapytanie Pani Iwony Manys w sprawie szczepień, jeszcze nie było szczepionek. A zaznaczył, że Nowy Szpital jest szpitalem covidowym, więc możliwość kontaktu personelu z pacjentem szczególnego ryzyka jest dużo większa niż w innych szpitalach. 

Pani Iwona Manys powiedziała, że bardzo dobrze byłoby skierować takie pytanie do Wojewody, lecz należy zapytać o ilość szczepionek nie w stosunku do potencjału ludnościowego a w stosunku do poszczególnych rodzajów placówek medycznych, tzn. do POZ, szpitali. Ponieważ z informacji, które posiada, jeszcze grupa zero nie jest wyszczepiona a już pracownicy GOPS-ów są szczepieni. Dodała, że oni są jako grupa zero i korzystają z tego przywileju, ale mają mniejszy kontakt z pacjentem niż lekarz, który bezpośrednio pracuje na SOR. 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska w związku z tym, że sama chciał zarejestrować rodziców i teściów poprzez telefoniczny kontakt na nr 989, dowiedziała się, że w Gminie Nowe i w Powiecie Świeckim nie ma już szczepionek, więc poprosiła o wskazanie najbliższego miejsca, i było to Sępólno Krajeńskie i Nakło. Powiedziała, że nie zdecydował się aby pojechać  z osobą 93letnią do Nakła. Skontaktowała się z ośrodkiem zdrowia i uzyskała informacje, że Gmina Nowe nie ma ani jednej szczepionki, bo nie otrzymała ich jeszcze. Natomiast z rozdzielnika Wojewody wynika, że otrzyma tygodniowo 30 szczepionek na gminę, czyli 6 ampułek po 5 dawek co daje 30 szczepionek. Zaznaczyła, że grupa zero jeszcze nie jest zaszczepiona, a zarejestrowanych do szczepienia osób powyżej 80 roku życia jest 1025. Więc jak sobie przeliczyła, w pierwszej kolejności zaszczepiony będzie personel medyczny, ale to jest około 30 osób, a potem zacznie szczepić roczniki, to poczekamy kilka miesięcy nim oni wywiążą się z zdania, chyba że szczepionek będzie więcej. Dodała, że usłyszała w radio, że będzie podpisywana umowa z 3 dostawcą szczepionek, ale nie jest ona jeszcze sfinalizowana. Powiedziała, ze ma też informacje z Gdańska, że mają tych szczepionek dużo więcej. Dodała, że nie wie jaki był rozdzielnik, ale może faktycznie należy o to zapytać. 

Pan Dariusz Woźniak wyjaśnił, iż na początku szpitale węzłowe, które pełniły rolę szczepienia grupy zero, w zasadzie dostawały, tyle ile zamówiły. Ponieważ jeżeli warszawski czy gdański czy jakikolwiek inny szpital był przygotowany i miał np. 1000 pracowników oraz stwierdził, że jest w stanie w pierwszym tygodniu zaszczepić 1000 osób, to złożył zapotrzebowanie na taką ilość szczepionek i taką też dostał. Dodał, że pojawił się problem w momencie, kiedy Pfizer ograniczył dostawy, więc dlatego to wstrzymano.  Stwierdził, zgodnie z tym co powiedziała Pani Iwona Manys, że w tym tygodniu jedyne osoby, które powinny być szczepione, to byli pracownicy DPS-ów, ponieważ dla nich nie wstrzymano szczepionek. Nasz szpital węzłowy zamówił i nie dostał, ale na przyszły tydzień ma dostać 300 szczepionek. Zauważył, że problemem teraz jest nie wydolność systemu medycznego do szczepień tylko liczba szczepionek. 

Pani Iwona Manys podkreśliła, że jest to kwestia, której na pewno nie rozwiążemy, ponieważ nie mamy na to wpływu, ale pytanie sformułowane przez Pana Adama Knapika możemy skierować do Wojewody. 

Pan Roman Witt w nawiązaniu do wypowiedzi Pani Urszuli Kempińskiej-Czerwińskiej, powiedział, że zarejestrował mamę na szczepienie na 25 marca w Papowie Biskupim i było to najbliższy punkt, w jakim mógł to zrobić. Dodał, że na linię 989 dzwonił 4 godziny, podkreślił że działa bardzo słabo i wprowadza dzwoniących w błąd. Następnie poruszył temat ilości szczepionek, powiedział, że informacje o mniejszych dostawach pojawiły się niedawno, natomiast że to będzie 30 tygodniowo na punkt w Świeciu, to wiadome było już w grudniu. A wtedy informacji o tym, że będą jakieś komplikacje z dostawą, nie mieliśmy. Po za tym wspomniał o wydawaniu pieniędzy na ulotki, które mają być drukowane, co sugeruje, że system zdrowia ma za dużo pieniędzy. Podkreślił, że w dobie dostępu przez środki masowego przekazu, drukowanie i kolportaż przez OSP to dla niego jest porażka.

Pani Iwona Manys powiedziała, że jest to słuszna uwaga i dodała, że też ma informacje, że jednostki OSP maja takie ulotki do starszych osób rozwozić.

Pan Roman Witt dodał, iż jedyna dobra strona, to taka że OSP otrzyma 5000 zł bonusu za włączenie się w dystrybucję ulotek, więc chętnie OSP będą chciały w tym uczestniczyć. Dodał, że nie wszystkie, bo wożenie ludzi będzie mogło być tylko pojazdami lekkimi, więc te  OSP, które maja średnie i ciężkie nie będą mogły. Ale uważa, że pozostałe bardzo chętnie zgłoszą się po 5000 zł, więc wskazał, że rząd ma sporo pieniędzy, skoro nie musi spożytkować ich na lepsze zadania. 

Pan Adam Knapik uważa, że skandalem jest, że szczepionki są za darmo.

 

Na tym posiedzenie zakończono.

 

Protokolant:

Joanna Ekert

Biuro Rady

Przewodnicząca Komisji Oświaty,

Kultury, Sportu i Turystyki

/-/

(Urszula Kempińska-Czerwińska)

Przewodnicząca Komisji Zdrowia,

Pomocy Społecznej i Polityki Prorodzinnej

/-/

(Iwona Manys)

Informacje

Rejestr zmian