Protokół wspólnego posiedzenia Komisji Infrastruktury i Gospodarki oraz Komisji Polityki Finansowej Rady Powiatu Świeckiego z dnia 21 kwietnia 2021 r.

Obecni na posiedzeniu członkowie Komisji Infrastruktury i Gospodarki oraz Komisji Polityki Finansowej – według załączonych list obecności.

 

Obecni na posiedzeniu goście:

  1. Karolina Gapska-Kostrzewa – Dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Świeciu,
  2. Iwona Karolewska – Sekretarz Powiatu,
  3. Barbara Studzińska – Starosta Świecki,
  4. Jolanta Wieczorek – Kierownik Wydziału Organizacyjnego Starostwa Powiatowego w Świeciu.

Otwarcia posiedzenia dokonał Przewodniczący Komisji Infrastruktury i Gospodarki Pan Brunon Han, który powitał obecnych radnych i przybyłych gości. Następnie stwierdził quorum pozwalające podejmować uchwały przez Komisję Polityki Finansowej oraz Komisję Polityki Finansowej, po czym przedstawił porządek obrad, który został przyjęty jednogłośnie w brzmieniu:

  1. Analiza materiałów będących przedmiotem obrad Rady Powiatu Świeckiego.
  2. Sprawy bieżące.

 

 

Przed rozpoczęciem obrad uczczono minutą ciszy pamięć ŚP. Radnego Pana Szczepana Nowakowskiego.

 

  

Do pkt. 1

Pani Jolanta Wieczorek przedstawiła projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie wyrażenia zgody na zawarcie kolejnej umowy najmu nieruchomości z dotychczasowym najemcą, na czas nieokreślony (projekt uchwały Rady Powiatu Świeckiego stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 12 kwietnia 2021 r.).

Pan Wiesław Bagniewski zapytał jaka jest stawka najmu i czy w ostatnich 3 latach stawka się zmieniała i czy zmieni się ewentualnie w najbliższym czasie.

Pani Jolanta Wieczorek  odpowiedziała, że stawka czynszu jest podyktowana stawkami określonymi przez Radę Powiatu i przez te 3 lata nie uległa zmianie. Doprecyzowała, że najemca płaci 50% wartości czynszu, przy czym miesięcznie jest to niecałe 200 zł za najem pomieszczeń plus za media.  W związku z tym średnio wychodzi około 300 zł miesięcznie i wiadomo, że zimowe miesiące są droższe ze względu na centralne ogrzewanie. Podsumowując wskazała, że średnio miesięcznie w ciągu roku jest to kwota około 500 zł.

Pan Brunon Han zapytał czy w trakcie przedłużonej umowy na czas nieokreślony jest możliwość podniesienia czynszu.

Pani Jolanta Wieczorek powiedziała, że zawsze jest możliwość podniesienia czynszu, tylko najpierw musi nastąpić zmiana uchwały określająca wysokość opłat za najem. Ponieważ podstawą do naliczenia czynszu są stawki najmu zawarte w najaktualniejszej uchwale przyjętej przez Radę Powiatu. Dodała, że jeżeli  taka sytuacja nastąpi, to czynsz zostanie najemcy podwyższony od następnego miesiąca.

Pan Franciszek Koszowski dodał, że ze względu na niewielką powierzchnię najmowanego lokalu oraz niskie obroty spowodowane małą ilością interesantów odwiedzających Starostwo, którzy zostawiają dokumenty w punkcie przyjęć i nie czekają na załatwienie spraw, powinno się podziękować najemcy za to, że dalej chce kontynuować tą działalność. Zaznaczył, że być może jak pandemia odpuści i zainteresowanie klientów będzie większe, to wtedy  będzie można wrócić do podwyższenia stawki czynszu, ale w obecnej sytuacji nie ma to uzasadnienia. Podkreślił, że jedynie można by się zastanowić czy nadal ta działalność ma funkcjonować, czy należy z niej zrezygnować, ponieważ jeśli  czynsz zostanie podwyższony to nie będzie chętnych na wynajem tego pomieszczenia.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła Sprawozdanie z działalności Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie wraz z analizą środków wykorzystanych na działalność(materiał stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 12 kwietnia 2021 r.).

Pan Andrzej Kowalski zapytał jak Pani Dyrektor Karolina Gapska-Kostrzewa ocenia wstępnie, po kilku miesiącach od uruchomienia,  funkcjonowanie  mieszkań chronionych.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, iż dokonano pierwszej oceny funkcjonowania mieszkań chronionych, a zgodnie z ustaleniami, co 3 miesiące będą odbywały się spotkania z prowadzącymi mieszkania chronione w zakresie zasadności pobytu wychowanków, poprawy ich sytuacji. Uzupełniła, że obecnie 4 osoby przebywają w mieszkaniach a 2 osoby oczekują w placówkach do uzyskania pełnoletniości, aby przenieść się do mieszkania chronionego. Podkreśliła, że jest mile zaskoczona, ponieważ korzystają oni ze wsparcia oferowanego przez fundację, która prowadzi mieszkania chronione. Dodała, że to nie jest tak, że nie ma sytuacji problemowych, ale myślała,  że będą większe problemy, np. z chłopcami, którzy nie potrafią w ogóle gospodarować budżetem domowym. Nie mniej zaznaczyła, że na tym polega rola opiekuna mieszkania, żeby wychowankom starczyło na wyżywienie, na podstawowe potrzeby. Wskazała na dziewczynę, która przebywa w mieszkaniu chronionym i jest podawana pozostałym wychowankom jako przykład, ponieważ potrafi się utrzymać i jeszcze odłożyć pieniądze. Powiedziała, że jeden z chłopców ma duże zaległości w szkole, ale wynika to z zaniedbań mamy chłopca, z którą mieszkał kilka miesięcy przed skierowaniem do mieszkania chronionego. Jednak opiekun mieszkania dba o to, aby wychowanek skończył szkołę, tym bardziej, że pracodawca u którego ma praktyki gwarantuje mu zatrudnienie po ukończeniu szkoły. Podkreśliła, że młodzież wymaga nadal wsparcia, wielu rozmów, a psycholog zajmująca się wychowankami powiedziała, że się poznają i budują zaufanie. Natomiast jeżeli chodzi o stan mieszkań, dodała, że nie są one zniszczone, ponieważ wychowankowie angażują się i dbają o nie jak o swoje, np. w zeszłym tygodniu sadzili bratki. Zaznaczyła, że opiekunowie mieszkań cały czas im mówią, że są odpowiedzialni za mieszkania. Dodała, że pozyskali nawet dodatkowe meble, dzięki którym urządzili część wspólną na korytarzu. Podsumowując powiedziała, że nie ma problemów z którymi nie można sobie na tym etapie dać rady, a  młodzież zawsze wymaga dopilnowania w każdej sferze.

Pani Barbara Studzińska powiedziała, że wszyscy powinniśmy mieć  satysfakcję, z tego jak funkcjonują mieszkania chronione, ponieważ dzięki temu młodzież będzie mogła  zdobyć właściwe wzorce i doświadczenie. Podkreśliła, że dzięki mieszkaniom chronionym młodzież będzie mogła się nauczyć samodzielnie żyć, tak jak ta przebywająca cały czas w rodzinach, która uczy się tego od swoich rodziców. Dodała, że te młode osoby mają same negatywne przykłady wyciągnięte z domu rodzinnego, ponieważ ich rodzice nie spełnili swojej roli wychowawczej. Dlatego została ona przejęta i jest realizowana poprzez instytucjonalna formę jaką są mieszkania chronione, z której młodzież wyraża chęć jak najlepszego skorzystania.

Pan Brunon Han zapytał o program solidarnościowy „Asystent osoby niepełnosprawnej”.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa powiedziała, że chodzi o opiekę wytchnieniową, która występuje  w dwóch modułach – powiatowym i gminnym. Wskazała, że PCPR jako jeden z prekursorów w województwie kujawsko-pomorskim, realizuje moduł powiatowy, w ramach którego można zapewnić opiekunom osób niepełnosprawnych bądź dzieci niepełnosprawnych, naukę rehabilitacji, dietetyki i pielęgnacji takich osób. Natomiast moduł dla gmin polega na tym, że opiekun może zostawić pod opieką innego opiekuna osobę niepełnosprawną, a sam iść gdzieś do fryzjera, do kina a nawet na spacer. Wskazała, że PCPR realizował ten projekt w zeszłym roku drugi raz i osoby korzystające z niego były bardzo zadowolone. Dodała, że jeśli ktoś opiekuje się dzieckiem czy osobą niepełnosprawną kilka lat, to pewnie mógłby rehabilitantów wiele nauczyć. Ale na początku nawet ubranie osoby niepełnosprawnej leżącej czy odessanie dziecka, które ma rurkę tracheostomijną, stanowi problem. Powiedziała, iż odebrała 10 telefonów od opiekunów z podziękowaniami za realizację tego projektu.

Pan Brunon Han doprecyzował, że chodziło mu o program, na który przeznaczone było około    33.000 zł.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa wyjaśniła, że jest to ten drugi projekt osobisty asystent osoby niepełnosprawnej. Powiedziała, że taki asystent nie pracuje już z rodziną tylko pracuje z osobą niepełnosprawną i ma on pomagać wyjść osobie niepełnosprawnej z domu. Zaznaczyła, że nie realizuje on tak naprawdę usług opiekuńczych, które realizują gminy, bo taki wniosek też do PCPR wpłynął z jednej z gmin. Dodała, że małżeństwo złożyło wniosek, ale jak się dowiedziało, że zgodnie z tym projektem, osoba niepełnosprawna musi iść razem z opiekunem, to zrezygnowało, ponieważ myśleli, że ktoś po prostu będzie świadczyć usługi opiekuńcze. Podsumowała, że osoby, które skorzystały z tego projektu wykorzystały ponad 1000 godzin na wyjścia na koncerty, zakupy, wyjazdy do lekarza, a nawet na zajęcia w szkole wyższej.

Pan Brunon Han zapytał czy zapotrzebowanie jest spore oraz czy popyt jest większy od podaży.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, że właśnie nie jest. Dodała, że w zeszłym roku wszystkie pieniądze nie zostały na ten cel wykorzystane, ponieważ umowa z Wojewodą została zawarta dosyć późno, ale wszystkie 100% wniosków, które do PCPR wpłynęły, zostały zrealizowane. Podkreśliła, że gdyby więcej wniosków wpłynęło, to wsparcie także zostałoby udzielone.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła Sprawozdanie z efektów pracy organizatora rodzinnej pieczy zastępczej (materiał stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 12 kwietnia 2021 r.).

Pani Angelika Macura zapytała jaki jest przedział wiekowy kandydatów na zawodowe rodziny zastępcze?

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, że są to osoby od 30 do 60 roku życia. Dodała, że w ostatnim czasie rodzina funkcjonująca jako pogotowie rodzinne, przekroczyła 60 rok życia i złożyła wypowiedzenie, ponieważ fizycznie i zdrowotnie nie dawała rady.

Pan Brunon Han zapytał czy jeżeli rodzina zawodowa otrzyma opinię negatywną, to rozwiązuję się tą rodzinę czy ma ona możliwość pracować z inną grupą dzieci?

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa odpowiedziała, że nie ma takiej możliwości, aby rodzina zawodowa po otrzymaniu negatywnej opinii dalej mogła opiekować się dziećmi. Podkreśliła, że rodziny zawodowe to są zupełnie obcy ludzie dla tych dzieci, więc są badani przez psychologów. Dodała, że muszą naprawdę mieć wewnętrzną motywację do bycia rodzina zastępczą, dlatego też wszystkie rodziny zawodowe mają pozytywne opinie. Wskazała, że rodziny niezawodowe także są badane pod względem motywacji, predyspozycji i zdarza się, że wydawane są negatywne opinie przez psychologa.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa przedstawiła informacje na temat Oceny zasobów pomocy społecznej (materiał stanowi załącznik do protokołu posiedzenia Zarządu Powiatu z dnia 19 kwietnia 2021 r.).

Pan Brunon Han zwrócił uwagę na techniczne braki przedstawionego materiału.

Pani Karolina Gapska-Kostrzewa zgodziła się z przedmówcą, że w formularzu są błędy, ale zaznaczyła, że nie można w nim nic ręcznie poprawić ani wpisać, ponieważ system zaciąga dane samodzielnie. Powiedziała, że Regionalny Ośrodek Pomocy Społecznej informował, że narzędzie to jest niedoskonałe, oraz że do 30 kwietnia będzie się jeszcze aktualizować.

Do pkt. 2

Pan Brunon Han powiedział, iż Radna Pani Angelika Macura chciałaby przedstawić wniosek  Komisji Infrastruktury i Gospodarki.

Pani Angelika Macura powiedziała, iż chodzi o przebudowę drogi powiatowej nr 1046C. Wyjaśniła, iż prace zostały niestety wstrzymane, ponieważ obecnie toczy się postępowanie administracyjne w przedmiocie wpisanie do rejestru zabytków alei dębowo-klonowej przy drodze nr 1046C Błądzim-Drzycim-Laskowice. Podkreśliła, iż wstrzymanie tych prac skutkuje obecnie tak wysokim spadkiem bezpieczeństwa na tej drodze, że mieszkańcy dzwonią do niej w tej sprawie bardzo często, mówiąc że omijają tę drogę. Dodała, że mieszkańcy wystosowali już w tej sprawie petycję, którą Wójt zaakceptował. Jednak zauważyła, że jako mieszkańcy powiatu Radni też są odpowiedzialni za to żeby było tam bezpieczniej, żeby te pracę wznowić. W związku z tym zawnioskowała oficjalnie o głosowanie w sprawie, aby Rada Powiatu wystosowała stanowisko  w postaci apelu do Pana magistra Sambora Gawińskiego Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu przed którym toczy się to postępowanie, aby zapobiec wpisaniu alei dębowo-klonowej do rejestru zabytków. Dodała, że jeżeli aleja ta będzie wpisana to skutki tego będziemy długo ponosić. Podsumowując zaznaczyła, że jest to tylko jej prośba i propozycja a Radni sami zgodnie z własnym sumieniem zadecydują.

Pan Franciszek Koszowski zabrał głos w kwestii odblokowania prac drogowych. Powiedział, że powiat wnioskował o odblokowanie tych prac, ponieważ ich przerwanie było dużym zagrożeniem. Zaznaczył, że prace zostały odblokowane i firma może dalej kontynuować przebudowę drogi, ale bez wycinki kolejnych drzew. Podkreślił, że wycinka drzew stanowi odrębny temat, będący przedmiotem postępowania, które toczy się przed konserwatorem zabytków. Dodał, że powiat nie ma wpływu na to jaką decyzję podejmie konserwator.

Pan Brunon Han zwrócił się do Pana Józefa Gawrycha o przedstawienie opinii w tej sprawie .

Pan Józef Gawrych rozpoczął od tego, że procedura wycinki drzew wygląda w ten sposób, że organem właściwym do wydania zgody na wycinkę drzew jest wójt/burmistrz/prezydent, a w związku z tym, że organy te same sobie nie mogą wydać zgody, więc wydaje ją Starostwo Powiatowe w Świeciu lub Starosta.  Powiedział, że w omawianym przypadku zgodę na wycinkę drzew uzyskano w formie decyzji ZRID, czyli zezwolenia na realizację inwestycji drogowej. Wydawane jest ono w formie decyzji administracyjnej przez właściwego wojewodę w stosunku do dróg krajowych i wojewódzkich lub starostę w stosunku do dróg powiatowych i gminnych. Zezwolenie ZRID obejmuje wszystkie sprawy integralne, związane z inwestycją drogową w tym podziały działek, wycinkę drzew oprócz zabytków. Podkreślił, że w przypadku przebudowy drogi nr 1046C decyzja o wycince drzew wynikała z projektu, który został przygotowany wspólnie przez projektanta i Powiatowy Zarząd Dróg. Zaznaczył, że projekt musiał przejść procedurę, począwszy od  decyzji środowiskowej, poprzez decyzję środowiskową w trybie oceny oddziaływania na środowisko czyli raport, a z kolei raport jest przedstawiany, zatwierdzany i opiniowany przez RDOŚ.

Pani Barbara Studzińska dodała, że sporządzany jest przede wszystkim przez gminy.

Pan Józef Gawrych doprecyzował, że decyzja środowiskowa jest wydawana przez gminę, a powiat przygotowuje raport i następnie przez gminę prowadzone jest postępowanie oceny oddziaływania na środowisko. Wyjaśnił, że w związku z tym, że była to aleja prawem chroniona również trzeba było zdjąć ochronę, ponieważ była to sprawa proceduralna. Powiedział, że jedną sprawą jest decyzja środowiskowa, ale żeby tę decyzję środowiskową wydać musi być zdjęta ochrona z tych drzew, ponieważ są to pomniki przyrody i nie można sobie ich wycinać decyzją wójta czy ZRID. Dodał, że tylko Rada Gminy jest w stanie zdjąć tę ochronę w porozumieniu z RDOŚ, i wcześniej taką uchwałę Rada Gminy Jeżewo podjęła. Podsumował, że cała procedura dot. wycinki drzew była załatwiona już o wiele wcześniej niż na etapie wydania decyzji ZRID, która została wydana w efekcie wszystkich podjętych wcześniej działań. Zaznaczył, że ówczesny Wydział Budownictwa  prowadził tę sprawę zgodnie z przepisami prawa. Powiedział, że na etapie postępowania administracyjnego ta zgoda nie była wymagana, ponieważ aleja ta nie znajdowała się w rejestrze zabytków, w związku z czym nie trzeba było sporządzać opinii. Dodał, że w chwili obecnej konserwator zablokował wycinkę kolejnych drzew, ale odblokował samą inwestycję czyli można realizować prace przebudowy drogi. Jednakże jak można budować skoro integralną częścią projektu była wycinka drzew, uznanych przez projektanta oraz drogowców zagrożenie dla kierowców ze względu na zlokalizowanie nie tylko w  ciągu, ale również przy skrzyżowaniach które przeszkadzają przy bezpiecznym wyjeździe. Zauważył, że przecież nie protestowali mieszkańcy, tylko protestowały osoby z zewnątrz, które nie mają rozeznania w danej sprawie. Zakończył otwartym pytaniem: „Co jest ważniejsze, życie ludzi czy drzewa?”

Pan Brunon Han zapytał Pana Franciszka Koszowskiego czy pomysł Komisji Infrastruktury i Gospodarki wystosowania przez Radę Powiatu  apelu do konserwatora zabytków coś pomoże w tej sprawie.

Pan Franciszek Koszowski powiedział, że odbyło się spotkanie w przedmiotowej sprawie, w którym uczestniczył konserwator zabytków, Wójt Gminy Jeżewo oraz Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Pan Adam Meller. Dodał, że Pan Adam Meller przekazał informację, iż  konserwator toczy to postępowanie administracyjnie. Podkreślił więc, że w związku z tym nie ma wiedzy jaki byłby skutek tego pisma, ponieważ konserwator ma swój tryb postępowania i wydaje niezależne decyzje.

Pani Angelika Macura zgodziła się z Panem Franciszkiem Koszowskim, aczkolwiek podkreśliła, że występuje w  imieniu mieszkańców ulicy Oskiej, którzy wręcz dzwonią, że oni chcą podjąć działania, żeby później nie żałować. Dodała, że faktycznie nie wiadomo, co konserwator zabytków z tym zrobi, ale jeżeli otrzyma pismo zawierające wyrażenie woli mieszkańców powiatu, to będzie musiał je rozważyć przy podejmowaniu decyzji. Podsumowując powiedziała, że Rada Powiatu powinna taki apel wystosować.

Pan Andrzej Kowalski powiedział, że widzi co się dzieje obecnie z wycinką drzew w lasach państwowych, obserwuje samowolę przy podejmowaniu decyzji. Podkreślił, że starodrzew jest bezcenny i uważa, że powinno się wyciągnąć wnioski z zaistniałej sytuacji. Jednakże zaznaczył, że nie ma zamiaru nie wspierać tej sprawy i przeszkadzać w realizowaniu rozpoczętej inwestycji. Dodał, że należy traktować  ekologów jako partnerów, którzy chcą przekazać informacje, aby chronić przyrodę, tym bardziej, że sytuacja związana z ochroną środowiska na świecie generalnie nie jest dobra. Wskazał, że można podzielić tę kwestię na dwa moduły, jeden to utrzymanie drogi i z tego względu rozumie Pana Adama Mellera, że zależy mu aby w ogóle nie było drzew w pasie drogi i skrajni, bo wtedy utrzymanie jest łatwe. Natomiast drugą kwestią jest bezpieczeństwo kierowców na drodze. Stwierdził, że należy wyciągnąć racjonalne wnioski z tej sytuacji i doprowadzić inwestycje do końca, ale zaapelował, aby nie próbować wycinać drzew tam gdzie mogą rosnąć. Zgodził się, że są ostre zakręty, skrzyżowania i jeżeli rzeczywiście drzewa rosną w skrajni to należy je usunąć, ale jeśli rośnie 50-60 cm od skrajni, to jest zupełnie inna sytuacja. Dodał, że na ul. Oskiej istnieje ograniczenie prędkości do 50 km/h i powinniśmy zastanowić się dlaczego w Polsce tak nieudolnie jest egzekwowane prawo o ruchu drogowym. Ponadto podkreślił, że obowiązujące przepisy są mało rygorystyczne w stosunku do innych krajów Europy i z tego względu ginie w Polsce dużo ludzi.

Pani Barbara Studzińska powiedziała, że do zagadnienia wycinki drzew trzeba podchodzić rozsądnie i w sposób zrównoważony. Dodała, że zdaje sobie sprawę, że jest teraz dążenie ku temu aby wycinać wszystkie drzewa przy drogach. Jednak jej zdaniem wycinkę drzew należy przeprowadzać tylko tam, gdzie jest to niezbędnie potrzebne ze względu na planowane inwestycje drogowe, tak jak wykonuje to sukcesywnie powiat przy realizacji remontów dróg. Zaznaczyła przy tym, że ze względu na zmiany klimatu oraz rosnące zanieczyszczenie powietrza planując wycinkę drzew, należy zachować zrównoważone podejście. Nawiązując do wniosku zgłoszonego przez Panią Angelikę Macura, powiedziała, że powiat w oparciu o przepisy prawa i decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska przystąpił do wycinki 150 dwustuletnich dębów rosnących na remontowanym odcinku drogi. Następnie konserwator zabytków wszczął postępowanie mające na celu wpisanie alei dębowo-klonowej do rejestru zabytków i wstrzymał wycinkę pozostałych drzew. Jednakże Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wydaną decyzję podtrzymuje, a konserwator realizuje swoje zadanie jakim jest sprawdzenie czy przedmiotowa aleja powinna zostać uznana za zabytek. Dodała, że zaistniała sytuacja spowoduje większe zainteresowanie zarówno konserwatora zabytków jak i RDOŚ-u wnioskami składanymi przez powiat przy okazji prowadzonych inwestycji drogowych. Powiedziała, że do tej pory uzyskiwana była zgoda na wycinkę drzew i jednocześnie nakładana była na powiat kompensata, czyli nakaz posadzenia drzew w takiej ilości w jakiej zostały wycięte. Ale jeżeli nie są wskazane miejsca w danej gminie, to nasadzenia realizowane są w pasie drogowym, a po 3 latach obowiązkowego monitorowania, drzewa ulegają zniszczeniu, a więc efekt zachowania równowagi w przyrodzie nie zostaje zachowany. Podsumowując powiedziała, że tak ważne jest spojrzenie z dwóch stron na temat wycinki drzew.

Pan Roman Witt zapytał ile ze 150 drzew zostało już wyciętych.

Pani Barbara Studzińska odpowiedziała, że większość.

Pan Roman Witt powiedział, że od Pana Adama Mellera dowiedział się, że drzewa, które stwarzały największe zagrożenie, zostały już usunięte w ramach prowadzonej przebudowy drogi nr 1046C. Podkreślił, że dużym problemem są gabaryty samochodów, które teraz jeżdżą po drogach oraz nowe biznesy, które powstały na terenie powiatu np. w Krąplewicach lub Osiu. Dodał, że sieć dróg w Polsce wymaga dostosowania do zmieniającej się rzeczywistość , choćby ze względu na ruch samochodów ciężarowych do zakładów, np. Sokołów, gdzie do tej pory na drogach w okolicy tych firm odbywał się ruch lokalny. Podkreślił, że nie drzewa uderzają w kierowców, dlatego też należy myśleć nad tym, aby rozwinąć mapę drogową, tak aby duże samochody dostawcze, mogły tymi drogami jeździć i wtedy będzie bezpiecznie. Zaznaczył także, że społeczeństwo jest niepokorne i nie chce przestrzegać przepisów prawa ruchu drogowego, co jest przyczyną wysokiej śmiertelności na polskich drogach.

Pani Angelika Macura zapytała czy któryś z Radnych wyjeżdżał z jakiejkolwiek posesji na ulicy Oskiej. Powiedziała, że zna osobiście osoby, które od kilku lat proszą o lustro przy wyjazdach z ich posesji, ponieważ wyjazd jest wręcz niemożliwy i stwarza zagrożenie wypadkowe. Dodała, że jest zdziwiona, że Radni mówią o nadmiernej prędkości itd. Podkreśliła, że mieszkańcy chcą po prostu bezpiecznie wyjechać ze swojego domu i nie mają takiej szansy. A w sytuacji, jeśli zdarzyłaby się kolizja bądź wypadek to winne będą osoby wyjeżdżające z posesji.

Pani Iwona Manys  skierowała pytanie do Starosty dlaczego konserwator zabytków wcześniej nie zwrócił uwagi na aleję dębowo-klonową oraz dlaczego Rada Gminy Jeżewo zdjęła ochronę konserwatorską a także czy w związku z tym Powiat poniesie jakieś dodatkowe koszty, kary związane z przedłużeniem terminu prac na tej drodze.

Pan Franciszek Koszowski odpowiedział, że w tym przypadku, przyczyną zaistniałej sytuacji jest siła wyższa, niezależna i nie możliwa do przewidzenia wcześniej.  Ponadto dodał, że inwestycja i termin jej realizacji nie jest zagrożony, ponieważ konserwator wyraził zgodę na kontynuowanie robót drogowych poza wycinką 45 drzew. Następnie nawiązując do wypowiedzi Pani Barbary Studzińskiej o nasadzeniach kompensacyjnych, powiedział, że ważne jest, aby gminy w planie zagospodarowania przestrzennego wskazały tereny, gdzie można te nasadzenia wykonać. Ponieważ, jeżeli gmina nie wskaże terenu, to nasadzenia realizowane są w pasie drogowym. Podkreślił, że z tej sytuacji zostaną wyciągnięte wnioski i w przyszłości  realizowane będą tylko przymusowe usunięcia, tam gdzie drzewo zlokalizowane jest w skrajni drogi, bądź jest bardzo wysuszone stwarzając zagrożenie dla ruchu drogowego, natomiast jeśli drzewo będzie po za tą strefą to nie będzie wycinane.

Następnie dyskutowano na temat niedopatrzenia konserwatora zabytków oraz zagadnień związanych z wycinką drzew, nasadzeniami kompensacyjnymi.

Następnie Komisja Infrastruktury i Gospodarki Rady Powiatu Świeckiego przy 4 głosach za, 1 głosie wstrzymującym i 2 głosach przeciw podjęła uchwałę nr 14/21 w sprawie złożenia wniosku aby Rada Powiatu Świeckiego wystosowała apel do magistra Sambora Gawińskiego Kujawsko-Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu o niewpisywanie do rejestru zabytków alei dębowo-klonowej przy drodze nr 1046C Błądzim-Drzycim-Laskowice.

Na tym posiedzenie zakończono.

 

Protokolant:

Joanna Ekert

Biuro Rady

Przewodniczący

Komisji Infrastruktury i Gospodarki

(Brunon Han)

Wiceprzewodniczący

Komisji Polityki Finansowej

(Andrzej Kowalski)

Informacje

Rejestr zmian