Protokół Nr XVI/15 sesji Rady Powiatu Świeckiego odbytej w dniu 23 marca 2016 r.

PROJEKT

Protokół Nr XVI/15 sesji Rady Powiatu Świeckiego odbytej w dniu 23 marca 2016 r. w sali Nr 315 Starostwa Powiatowego w Świeciu przy ul. Gen. Józefa Hallera 9.

  Sesję rozpoczęto o godz. 13:15 zakończono o godz. 16:15   Radni obecni wg załączonej listy obecności. Zaproszeni goście wg załączonej listy obecności.   Przed rozpoczęciem obrad chwilą ciszy uczczono pamięć ofiar zamachów terrorystycznych w Brukseli.     Do punktu 1 i 2 porządku dziennego.   Otwarcia obrad dokonał Przewodniczący Rady Powiatu Pan Grzegorz Chmielewski, który powitał obecnych na sesji radnych oraz zaproszonych gości. Jednocześnie wyjaśnił, że Dyrektor Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie spóźni się, ale sądzi, że zdąży przybyć do chwili rozpoczęcia punktu, w którym jest przewidziane jego wystąpienie. Przewodniczący stwierdził, że radni otrzymali porządek obrad XVI sesji (zawiadomienie w załączeniu), który na wniosek Zarządu Powiatu proponuje uzupełnić, poprzez dodanie w punkcie 12. „Podjęcie uchwał w sprawie”, podpunktu 12f w brzmieniu: „f) określenia zadań i wysokości środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznaczonych na realizację tych zadań w Powiecie Świeckim w 2016 roku.”   Powyższą zmianę przyjęto jednogłośnie.   Wobec braku innych wniosków uzupełniony porządek obrad został wyświetlony w formie pokazu slajdów, po czym Przewodniczący poddał go pod głosowanie.   Rada Powiatu jednomyślnie, przy 19 głosach za, przyjęła porządek obrad w brzmieniu:
  1. Otwarcie XVI Sesji.
  2. Przyjęcie porządku obrad.
  3. Przyjęcie protokołu poprzedniej sesji.
  4. Sprawozdanie o pracach Zarządu Powiatu w okresie międzysesyjnym.
  5. Sprawozdanie Przewodniczącego Rady Powiatu z działań w okresie międzysesyjnym.
  6. Interpelacje i zapytania radnych.
  7. Odpowiedzi na interpelacje i zapytania radnych.
  8. Informacja Dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie na temat przyszłości rolnictwa w województwie kujawsko-pomorskim.
  9. Informacja o sytuacji sanitarno – epidemiologicznej w Powiecie Świeckim.
  10. Informacja Powiatowego Lekarza Weterynarii.
  11. Informacja o usługach medycznych zakontraktowanych na rok 2016 przez Spółkę Nowy Szpital oraz planach i założeniach Spółki na rok 2016.
  12. Podjęcie uchwał w sprawie:
    • a) uchwalenia Powiatowej Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2016 – 2020,
    • b) uchwalenia Powiatowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2016 – 2020,
    • c) uchwalenia Powiatowego Programu Oddziaływań Korekcyjno – Edukacyjnych dla Osób Stosujących Przemoc w Rodzinie na lata 2016 – 2020,
    • d) zmiany uchwały nr XXII/139/12 z dnia 28 listopada 2012 roku w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Świecki oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków,
    • e) zmiany budżetu Powiatu Świeckiego na 2016 rok,
    • f) określenia zadań i wysokości środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznaczonych na realizację tych zadań w Powiecie Świeckim w 2016 roku.
  13. Wolne wnioski.
  14. Zakończenie.
Następnie Przewodniczący poinformował, że zgodnie z listą obecności w sesji uczestniczy 18 radnych, co stanowi quorum pozwalające obradować i podejmować prawomocne rozstrzygnięcia.     Do punktu 3 porządku dziennego.   Pan Grzegorz Chmielewski stwierdził, że protokół XIV sesji został wyłożony do wglądu w Biurze Rady oraz zamieszczony na stronie BIP, a także przesłany radnym pocztą elektroniczną i zapytał, czy ktoś z radnych wnosi do niego uwagi lub uzupełnienia.   Wobec braku uwag poddał protokół pod głosowanie.   Rada Powiatu jednomyślnie, przy 18 głosach za, przyjęła protokół poprzedniej sesji.     Do punktu 4 porządku dziennego.   Pan Franciszek Koszowski przedstawił Sprawozdanie o pracach Zarządu Powiatu w okresie międzysesyjnym (opracowanie w załączeniu). Dokument ten w formie elektronicznej został przesłany wszystkim radnym. (w trakcie wystąpienia salę obrad opuścił, a następnie wrócił radny A. Knapik)     Do punktu 5 porządku dziennego.   Pan Grzegorz Chmielewski prezentując sprawozdanie Przewodniczącego Rady Powiatu z działań w okresie międzysesyjnym poinformował, że uczestniczył w następujących wydarzeniach:
  • 24 lutego 2016 r. – posiedzenie Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Powiatu Świeckiego,
  • 26 lutego 2016 r. – Walne Zgromadzenie Delegatów Spółki Wodnej w Świekatowie,
  • 1 i 8 marca 2016 r. – posiedzenia Zarządu Powiatu Świeckiego,
  • 8 marca 2016 r. – obchody Dnia Kobiet w Starostwie Powiatowym,
  • 15 marca 2016 r. – konferencja „Sprzedaż bezpośrednia produktów rolnych – nowe uregulowania prawne i kierunki rozwoju” organizowana w Starostwie Powiatowym w Świeciu,
  • 15 marca 2016 r. – spotkanie rolników z posłem Janem Krzysztofem Ardanowskim oraz przedstawicielami Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które odbyło się w Urzędzie Miejskim w Świeciu,
  • 22 marca 2016 r. – wspólne posiedzenie Komisji Infrastruktury i Gospodarki oraz Komisji Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Rady Powiatu Świeckiego.
Poinformował również, że w trakcie wczorajszego dyżuru przyjął Państwa Elżbietę i Stanisława Kujawa, którzy są pełnomocnikami Państwa Małgorzaty i Tomasza Gawrońskich. Wyraził przypuszczenie, że sprawa jest radnym znana, choćby z mediów dodając, iż osoby te dochodzą swoich praw w związku z wybudowaniem domu w Świeciu. Zakomunikował, że pełnomocnicy złożyli skargę na Panią Wicestarostę; skarga jest wielowątkowa, podnosi sprawy administracyjne i inne. Zapowiedział, że po konsultacji z radcami prawnymi, jak również z Panem Starostą, prawdopodobnie zostanie ona skierowana do Komisji Rewizyjnej. Zapewnił, że w stosownym czasie radni otrzymają treść tej skargi dodając, że na pewno sprawa wróci pod obrady następnej sesji, czyli 27 kwietnia. Podkreślił że trzeba kilka kwestii przeanalizować, żeby żadna ze stron nie była pokrzywdzona.     Do punktu 6 i 7 porządku dziennego.   Pan Grzegorz Chmielewski poinformował, że do chwili rozpoczęcia sesji na jego ręce nie wpłynęła żadna interpelacja i poprosił radnych o zadawanie pytań.   Pan Adam Knapik zwracając się do Starosty zadał pytanie odnośnie rozpisanego konkursu na stanowisko dyrektora PUP. Przypomniał, że Starosta wielokrotnie przekonywał o rozwiązaniu stosowanym w Gminie Pruszcz, że komisja konkursowa jest złożona z przewodniczących komisji stałych, po czym zapytał, którzy przewodniczący komisji działających przy Radzie Powiatu byli w tej komisji konkursowej.   Pan Franciszek Koszowski potwierdził, że rzeczywiście tak mówił, natomiast prawnicy odwiedli go od tego wskazując, iż Rada jest organem kontrolnym i radni nie powinni w komisji konkursowej – takiej czy innej – brać udziału. Zapewnił, że z jego strony nic nie stało na przeszkodzie, jednak w przypadku odwołania podobno byłby problem, jeżeli w składzie komisji byliby również radni. Dlatego komisją konkursową został Zarząd, jako organ wykonawczy, plus 2 osoby z Rady Zatrudnienia, bo tak mówi ustawa oraz prawnik. Podkreślił, że nie stało się tak nie dlatego, że nie chciał, tylko że było to kontrowersyjne i przy odwołaniu osoby startujące w konkursie mogłyby podważyć skład komisji.   Innych zapytań nie wniesiono.   Pan Grzegorz Chmielewski zwrócił uwagę na zmianę w porządku obrad wskazując, że od dzisiejszej sesji po punkcie „Interpelacje i zapytania” następuje punkt „Odpowiedzi...”. Następnie, w związku z wyczerpaniem punktów 6 i 7 przystąpił do dalszej realizacji porządku obrad. Przewodniczący wyjaśnił, że Pan Dyrektor Roman Sass telefonicznie zapewniał, iż weźmie udział w dzisiejszej sesji Rady Powiatu Świeckiego, natomiast obecnie uczestniczy w innym posiedzeniu. W związku z powyższym proponuje, aby przejść do realizacji kolejnych punktów porządku obrad. Wobec braku sprzeciwów stwierdził, iż radni zgodzili się na tą propozycję.     Do punktu 9 porządku dziennego   Pani Małgorzata Gackowska na prośbę Przewodniczącego przedstawiła Informację o sytuacji sanitarno – epidemiologicznej w Powiecie Świeckim. Zawierające przedstawione dane opracowanie „STAN BEZPIECZEŃSTWA SANITARNEGO POWIATU ŚWIECKIEGO W 2015 ROKU” stanowi załącznik to protokołu.   Do przedstawionego zagadnienia nie wniesiono pytań ani uwag.   Pan Grzegorz Chmielewski dziękując za przedstawienie zagadnienia skomentował, że było ono szczegółowo omawiane na posiedzeniach komisji oraz Zarządu.     Do punktu 10 porządku dziennego   Pan Michał Paszotta na prośbę Przewodniczącego przedstawił informację Powiatowego Lekarza Weterynarii. Zawierające przedstawione dane opracowanie „Sprawozdanie Powiatowego Lekarza Weterynarii w Świeciu za rok 2015” stanowi załącznik to protokołu. Jednocześnie wyjaśnił, że w ostatniej chwili pilne obowiązki nie pozwoliły Pani Doktor Wolskiej przybyć na sesję i osobiście przedłożyć niniejszego sprawozdania.   Pan Grzegorz Chmielewski zachęcając radnych do dyskusji zaznaczył, że zagadnienie to również było szczegółowo omawiane na posiedzeniach komisji.   Pan Szczepan Nowakowski zwracając się do przedstawiciela Powiatowego Lekarza Weterynarii zapytał, czy jest mu wiadomo, iż firma, która deklarowała, że będzie spalała gnojowicę z Krąplewic, od ponad miesiąca dużymi, ciężkimi beczkowozami wywozi ją na pola. Zwrócił uwagę, że droga wojewódzka będzie rozjechana, bo poruszają się nią ciężkie pojazdy, jadąc na pole jednego z gospodarzy i myśli, że należałoby się tą sprawą zainteresować.   Pan Michał Paszotta odpowiedział, że wie, iż biogazownia, która przez pewien czas przyjmowała z Krąplewic praktycznie całą wyprodukowaną tam gnojowicę i przetwarzała ją na biogaz, w tej chwili, z jakichś względów technologicznych, tej gnojowicy nie przyjmuje. Jeśli chodzi o zagospodarowanie gnojowicy przez fermę Krąplewice, ma ona prawo robić to tak, jak działo się do niedawna, czyli zgodnie z umowami podpisanymi z właścicielami gruntów rolnych, w okresie kiedy jest to dozwolone i w sposób dozwolony wywozić ją na pola. Powiatowy Inspektorat Weterynarii w Świeciu nadzoru nad wywożeniem gnojowicy nie sprawuje (zajmuje się tym „ochrona środowiska”), a sprawa jest mu znana tylko z tego względu, że nadzoruje biogazownię i wie, że do niej ta gnojowica nie trafia. Zasugerował, że również pod tym kątem należałoby rozpatrywać sprawę ewentualnej budowy kolejnej fermy, mając na uwadze, że deklaracje składane przez właścicieli nie zawsze później się sprawdzają. Stwierdził, że ilość gnojowicy, która będzie produkowana przez nową fermę, będzie niewątpliwie trudna do zagospodarowania na terenie naszego powiatu, jednocześnie zastrzegając, że jest to jego prywatne zdanie.   Pan Grzegorz Chmielewski zasugerował, że w tym temacie mogłaby się też wypowiedzieć Pani Dyrektor Sanepidu, czy są zagrożenia sanitarnie, jeśli chodzi o wywożenie gnojowicy i zapytał, czy ta sprawa jest jej znana.   Pani Małgorzata Gackowska zaprzeczyła dodając, że tylko „ochrona środowiska” się tym zajmuje.   Pan Szczepan Nowakowski wyraził opinię, że temat jest naglący. Odnosząc się do informacji referującego, iż w określonym terminie można wywozić gnojowicę na pola postawił pytanie o dopuszczalne ilości. Stwierdził, że jeżeli co 5 minut przejeżdża beczkowóz o pojemności ok. 25 000 l, to sądzi, iż te normy są przekroczone i wkrótce będziemy mieć problemy z wodociągiem, bo nietrudno przewidzieć, że będzie to przenikać do wód gruntowych i za jakiś czas znajdzie się w ujęciach wodnych.   Pan Michał Paszotta zgodził się z opinią przedmówcy dodając, iż pamięta, jaka była sytuacja za czasów, kiedy ferma Krąplewice była jeszcze państwowym zakładem rolnym i jak wówczas wyglądało gospodarowanie gnojowicą. Stwierdził, że niby wszystko się zgadzało i odbywało się zgodnie z prawem, ale ten, kto korzystał z wody jeziora Stelchno, wie jak ona wówczas wyglądała, jaka była przed powstaniem Fermy Krąplewice, a jak wygląda dzisiaj. Zmiana jest diametralna i obecnie rzeczywiście Stelchno odzyskało swoją dawną przejrzystość. Tak, jak wcześniej powiedział sprawa nie dotyczy Inspekcji Weterynaryjnej. Należałoby się z tym zwrócić do Inspekcji Ochrony Środowiska i z całą pewnością jest to sprawa pilna.   Pan Grzegorz Chmielewski odnosząc się do zagadnienia poruszonego przez Pana Szczepana Nowakowskiego zadeklarował, że po sesji skonsultuje to i prześle do WIOŚ zapytanie o tę sytuację. Należy sprecyzować pismo i zająć się tą sprawą, bo jeśli ochrona środowiska jest zagrożona, to musimy działać.   Pan Andrzej Kowalski wspierając wystąpienie Pana Szczepana Nowakowskiego stwierdził, że temat jest ogólnie znany i przypomniał, że bardzo dużo czasu na tej sali poświęcił kwestii wywożenia tej gnojowicy przez beczkowozy w czasach, kiedy jeszcze nie było biogazowni. Ocenił, że obecna sytuacja jest i tak dobra w porównaniu do tego, co się wówczas działo. Gnojowica była wywożona w maju, w potężnym upale i w tych 2 czy 3 miejscowościach, w których ją wylewano, trudno było wytrzymać. W tamtym czasie, mimo, iż działo się tak źle, tłumaczenia były takie same jak teraz i nie było służby, która by się tym zajęła. Stwierdził, że zabiera dziś głos, ponieważ uważa, iż mamy odpowiedni system i podmioty, które powinny przez cały czas tę sprawę monitorować i badać, a nie czekać, aż wpłyną zgłoszenia czy skargi od osób prywatnych. Zasygnalizował, że przejeżdża obok „Prosiaczka” i przy tej masarni, praktycznie za ogrodzeniem jest pole, na które non stop, w to samo miejsce, wylewane są ogromne ilości tych substancji. Nie wierzy, iż takie działanie nie powoduje żadnego przekroczenia dopuszczalnych norm. Kończąc podsumował, że zmierza do tego, żeby nie patrzeć na to, co my zrobimy jako przeciętni obywatele, tylko żeby służby się tym zainteresowały i odpowiednio, w odpowiednim czasie interweniowały.   Pan Szczepan Nowakowski potwierdził, że jego również bardzo ten temat niepokoi, a zwłaszcza stan świeżo wyremontowanej drogi. Zwracając się do przedmówcy wskazał, że za chwilę będzie problem z drugim mostem, bo tam jest nośność 16 ton, a taki beczkowóz ma ok. 30 ton, więc biorąc pod uwagę dzienną liczbę kursów wkrótce zostanie on „rozjechany”. Dlatego ocenia, iż są to sprawy naglące i w trybie pilnym trzeba się tym zająć.   Pan Michał Paszotta wyraził nadzieję, że w niedługiej przyszłości inspekcje nadzorujące bezpieczeństwo żywności „od pola do stołu” zostaną połączone i być może już od 1 stycznia przyszłego roku również to zagadnienie będzie w kompetencjach służby, którą reprezentuje.   Do przedstawionego zagadnienia nie wniesiono więcej pytań ani uwag.     Do punktu 8 porządku dziennego   Pan Grzegorz Chmielewski powitał przybyłego na obrady XVI sesji Dyrektora Kujawsko-Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Minikowie, Pana Romana Sassa i poprosił o przedstawienie informacji na temat przyszłości rolnictwa w województwie kujawsko-pomorskim.   Pan Roman Sass w formie pokazu slajdów przedstawił informację: „Przemiany strukturalne w rolnictwie województwa kujawsko-pomorskiego po akcesji do UE. Możliwości rozwoju gospodarstw rolnych.” Treść wystąpienia stanowi załącznik do protokołu. (w trakcie wystąpienia salę obrad opuścił, a następnie wrócił radny A. Knapik, salę obrad opuścił, a następnie wrócił radny Sz. Nowakowski, salę obrad opuścił radny A. Łażewski)   Pan Grzegorz Chmielewski dziękując Panu Dyrektorowi za omówienie zagadnienia skomentował, iż był to bardzo ciekawy wykład, który jak sądzi okaże się przydatny również w tworzeniu strategii powiatu, bo gospodarstwa rolne to istotna część naszego powiatu. Następnie zapytał, czy ktoś z obecnych ma pytania odnośnie przedstawionych informacji.   Pan Franciszek Koszowski nawiązując do sygnalizowanej w wystąpieniu niechęci rolników do współpracy wyraził przypuszczenie, że jest to uwarunkowane historycznie. Mamy w pamięci przekazywane jeszcze przez rodziców czasy kołchozów, została utrwalona taka ocena, że co wspólne, to niedobre i nawet w gospodarstwach, gdzie np. dwóch braci wspólnie coś kupuje, działa to tylko na krótką metę.   Pan Roman Sass zwrócił uwagę, że w ostatnich latach na wsi nastąpiła daleko idąca wymiana pokoleń. Przyszli rolnicy młodsi, dobrze wykształceni i ta niechęć występuje też u nich. Dlatego nie można wskazywać na starych rolników, mówić o kołchozach itp. Duże gospodarstwa generalnie prowadzą ludzie młodzi z wyższym wykształceniem, technologicznie bardzo dobrzy, ale ta postawa nadal jest, więc to nieprawda, że wyłącznie starsze pokolenie tak myśli.   Pani Barbara Studzińska oceniła, iż był to bardzo ciekawy, interesujący wykład i mimo, że nie jest rolnikiem, z przyjemnością wysłuchała tych wszystkich informacji. Odnosząc się do kwestii, o której była mowa w wystąpieniu, że nadprodukcja żywności w Polsce i w naszym województwie jest eksportowana poprosiła o doprecyzowanie, do jakich krajów, a także zapytała, jak nasze rolnictwo poradziło sobie wobec wprowadzenia embarga przez Rosję.   Pan Roman Sass odpowiedział, że dużo żywności i produktów sprzedajemy, bo inaczej mielibyśmy nadwyżkę. Patrząc na kierunki eksportu, 70% trafia na rynki UE. Zaznaczył, że odnośnie zawirowań na rynku żywca embargo rosyjskie ma daleko idący wpływ na pogorszenie sytuacji na rynku trzody chlewnej. Z kolei z nałożeniem embarga na inne produkty doskonale sobie poradziliśmy i znalazły one ujście gdzie indziej. Na rynku owoców i warzyw, których też dużo sprzedawaliśmy do Rosji embargo zmusiło ludzi do szukania innych rynków zbytu. Pojawiło się myślenie, że musimy dywersyfikować kierunki sprzedaży i nie skupiać się tylko na jednym, bo kiedy partner zawiedzie, znajdziemy się w trudnej sytuacji. Zatem wywołało to także pozytywne działania, w poszukiwaniu innych odbiorców niż tylko za wschodnią granicą.   Pan Zbigniew Kapusta wracając do tematu niechęci do współpracy stwierdził, iż do roku 1990 współpraca między rolnikami była bodajże w większym stopniu, niż po roku 1990. Zmierza do tego, iż kiedy następowała prywatyzacja państwowych gospodarstw rolnych rolnicy składali wnioski do Agencji Nieruchomości, zawiązywali spółki i chcieli pozyskać ziemię, natomiast wiadomo, jak to się skończyło. Agencja wolała wydzierżawiać ziemię jednemu podmiotowi, a rolnicy zostali na swoich niewielkich gospodarstwach i to właśnie spowodowało tą niechęć. Wyraził opinię, że bardziej dopatrywałby się winy państwa i systemu, bo w latach 90-tych był ogromny głód ziemi i chęć gospodarzy do powiększenia gospodarstw, a wiemy, jak to się skończyło.   Pan Roman Sass zwracając się do przedmówcy stwierdził, że podziela jego pogląd, iż sposób prywatyzacji gospodarstw państwowych i sprzedaży tej ziemi niestety eliminował wielu rolników i skutku tego są do dzisiaj widoczne. Można było wówczas postąpić nieco inaczej, ale tego nie zrobiono. Kierowano się wyłącznie kryteriami czysto ekonomicznymi, a więc wystawiano na przetargi duże kawałki ziemi (100-300 ha), których rolnicy posiadający 10-15 ha nie byli w stanie kupić. Mimo, że zgłaszali oni gotowość podziału tej ziemi na własny koszt po to, żeby państwo umożliwiło im ubieganie się o nią, nie było na to zgody i byli z tego eliminowani. Konsekwencje tego stanu rzeczy są do dzisiaj i odnosi wrażenie, że raczej tego nie odwrócimy, ponieważ ten mechanizm typowo rynkowy, ekonomiczny zabrnął w tej chwili dość daleko. (salę obrad opuścił radny P. Szewczuk)   Pan Adam Knapik stwierdził, że od dłuższego czasu mówi się o konieczności wyprowadzenia doradztwa rolniczego, które jest obecnie w gestii samorządów wojewódzkich, do administracji centralnej i teraz te działania mają być finalizowane. Zapytał, co to zmieni w strukturze działalności doradztwa rolniczego.   Pan Roman Sass potwierdził, że mówi się wprost, iż tak się stanie i ośrodki doradztwa rolniczego mają przejść pod Ministra Rolnictwa. Obecnie ODR są w gestii samorządu województwa, do którego zostały przeniesione w 2009 roku, gdyż wcześniej podlegały pod wojewodów. Powiedział, że jeżeli chodzi o działalność merytoryczną, w jego przekonaniu niewiele to zmieni. Dla rolnika ta podległość nie ma większego znaczenia – jest ona istotniejsza w relacjach kierownictwo i zwierzchnik, bo bardziej na to się przekłada, niż na sam sposób działania. Z chwilą, kiedy ODR przeszły do samorządów ich działalność wcale nie została gruntownie zmieniona, bo pewne działania wynikają z długofalowych przemyśleń, a nie tylko doraźnych decyzji. Deklaracje są takie, że przejście do Ministerstwa ma m.in. spowodować większy dopływ środków finansowych. Obecnie ODR jest finansowany z dotacji celowej, której jest ok. 50%, a w 50% na siebie zarabia. Przez to często zarzuca się, że zamiast realizować zadania państwa, realizuje działania rynkowe, ale musi zarabiać, aby utrzymać majątek i ludzi. Czy te zapowiedzi się potwierdzą i czy rzeczywiście wraz z przejściem dopłynie większy strumień środków finansowych, obecnie nie umie odpowiedzieć. Są takie deklaracje, natomiast w momencie przechodzenia do samorządu wojewódzkiego też mówiono, że ma to spowodować korzystne zmiany i poprawę finansowania. (na salę obrad wrócił radny P. Szewczuk)   Pan Grzegorz Chmielewski wobec braku dalszych pytań jeszcze raz podziękował przedmówcy za wyczerpujący i dający pogląd na polską gospodarkę wykład.  

Następnie ogłoszono 10-minutową przerwę

  Po wznowieniu obrad: (na salę obrad nie wrócili radni G. Chmielewski, F. Koszowski, Sz. Nowakowski, J. Pająkowski, M. Podgórski i radna B. Studzińska)     Do punktu 11 porządku dziennego   Pan Adam Knapik wznawiając obrady poprosił Prezesa Nowego Szpitala o przedstawienie informacji o usługach medycznych zakontraktowanych na rok 2016 przez Spółkę Nowy Szpital oraz planach i założeniach Spółki na rok 2016.   Pan Jerzy Ostrouch przedstawił informację o usługach medycznych zakontraktowanych na rok 2016 przez Spółkę Nowy Szpital. Zawierające przedstawione dane zestawienie tabelaryczne, które otrzymali wszyscy radni stanowi załącznik do protokołu. Stwierdził, że Spółka Nowy Szpital przekazała stosowne materiały dla Rady Powiatu oraz dla „Komisji Zdrowia”, z którą w ubiegłym tygodniu spotkano się na terenie Szpitala. Dziękując Pani Przewodniczącej za to spotkanie przyznał, że było ono interesujące również z punktu widzenia zarządzających, gdyż dowiedzieli się o co najmniej 2 sprawach, o których wcześniej nie wiedzieli; okazało się, że fakty, o które pytali państwo radni, a szczególnie Pan Szczepan Nowakowski, rzeczywiście się potwierdziły. Jeśli chodzi o kontraktowanie na bieżący rok, mamy lepszą sytuację, niż w roku ubiegłym. Dla działalności szpitala – tego, co jest najważniejsze z punktu widzenia funkcjonowania naszej spółki mamy wzrost kontraktu o kwotę blisko 1 mln zł, a dla poradni, które funkcjonują przy naszym szpitalu ten wzrost ogółem jest zaplanowany na poziomie blisko 80 tys. zł. Bardzo dobrą jest informacja o tym, że na badania diagnostyczne kosztochłonne jest również wzrost o kwotę blisko 80 tys. zł. W tym momencie ważną wydaje się być informacja, że podjęto rozmowy z NFZ Oddział w Bydgoszczy, które zakończyły się oficjalnym wystąpieniem z wnioskiem o kontrakt dla rezonansu magnetycznego, który został zrealizowany w ubiegłym roku w naszym szpitalu. Dla wszystkich zakresów realizowanych usług w spółce porównując kontrakt na bieżący rok do kontraktu z ubiegłego roku odnotowuje wzrost o kwotę 1.271.000 zł. Przechodząc do zamierzeń i planów na bieżący rok poinformował, iż prawdopodobnie 4 kwietnia odbędzie się Rada Nadzorcza, która przyjmie budżet spółki na bieżący rok. To będzie moment, w którym będzie można już na 100% powiedzieć o zamierzeniach, które szpital będzie chciał realizować, niemniej jednak w tej chwili może poinformować o pracach nad 3 projektami. Najważniejszy to projekt związany z modernizacją Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, który chcemy przebudować w taki sposób, żeby zwiększyć dostępność do usług świadczonych przez SOR. Koszt tego przedsięwzięcia szacujemy obecnie na poziomie 1,5 mln zł. Będziemy też chcieli wprowadzić do budżetu na bieżący rok stworzenie w spółce w Świeciu centralnej opisowni, która będzie świadczyła usługi dla wszystkich szpitali w Grupie, a także zrealizować wspólnie ze Starostwem Powiatowym w Świeciu inwestycję związaną z poprawą otoczenia szpitala, ale również z usunięciem barier architektonicznych utrudniających dostępność usług szpitala dla osób niepełnosprawnych. Zaznaczył, że nie jest w stanie w tej chwili podać ostatecznego wyniku za ubiegły rok, jednocześnie zapewniając, że będzie on dodatni, co jest nie bez znaczenia dla udziałowców spółki. Na ten moment wynik jest na poziomie 60% zaplanowanego, który wynosił około 800 tys. zł. (w trakcie wystąpienia na salę obrad wrócili radny J. Pająkowski, radny Sz. Nowakowski i radna B. Studzińska)   Pani Beata Sternal-Wolańczyk odniosła się do materiałów, które otrzymała Komisja Zdrowia porównując poszczególne pozycje kontraktu na 2015 do kontraktu roku 2016. Poprosiła o wyjaśnienie sytuacji oddziału ginekologiczno-położniczego, gdzie nastąpiły największe ruchy pieniędzy „na minus”.   Pan Jerzy Ostrouch odpowiedział, że odnośnie oddziału ginekologiczno-położniczego przyjęto taką strategię, że w ciągu 5 lat będziemy chcieli dążyć do tego, aby z roku na rok przyrost urodzeń był w stosunku 5%. Mamy również pewne nadzieje związane z programem 500+ i to również była swego rodzaju taktyka. Na oddziale ginekologiczno-położniczym realizowane są procedury związane np. z urodzeniem dzieci, które są w 100% zawsze płatne i nie musimy zabiegać o to, żeby one zostały zapłacone. Jednocześnie są też oddziały nierentowne w sposób stały, takie jak oddział zakaźny i płucny, na których mamy bardzo dużo pacjentów; w sposób stały występują tam bardzo duże nadwykonania, które w minimalnym stopniu są nam sfinansowane. Dążyliśmy zatem do tego, żeby podnieść poziom kontraktacji na tych oddziałach, kosztem pozornego zmniejszenia finansowania oddziału ginekologiczno-położniczego, gdyż absolutnie mamy pewność, że jeśli będzie wykonywany kontrakt na tym oddziale, będzie się to np. wiązało z procedurami ratującymi życie, to na pewno NFZ nam za to zapłaci. Co do pytania o zmniejszenie wyraził przypuszczenie, że Pani Przewodnicząca ma nieprawidłowe dane, gdyż wg zestawienia, którym dysponuje, oddział ginekologiczno-położniczy ma dokładnie taki sam kontrakt, jak w ubiegłym roku.   Pani Beata Sternal-Wolańczyk po konsultacji i porównaniu danych przyznała rację Panu Prezesowi.   Pan Józef Belt zwracając się do Pana Prezesa zapytał, kiedy znikną kolejny do poszczególnych specjalistów, a także kiedy będzie można normalnie zarejestrować się telefonicznie, bo obecnie – na co niejednokrotnie zwracał już uwagę – dodzwonienie się do Szpitala graniczy z cudem.   Pan Jerzy Ostrouch wyraził nadzieję, że kolejki do specjalistów znikną, jak zmieni się sposób finansowania NFZ. Dodał, że w ramach środków, którymi Szpital dysponuje, może przyjąć do poradni, do naszych specjalistów określoną liczbę osób. Zaznaczył, iż placówka podejmuje ryzyko decydując się nawet na to, że robi nadwykonania w pewnych niesłychanie istotnych z punktu widzenia mieszkańców Świecia specjalnościach, niemniej jednak nie może finansować całego systemu. Jeśli chodzi o kwestię połączenia się z centralną rejestracją poinformował, że zatrudniono jedną osobę więcej i ma nadzieję, że zmodyfikowana centrala telefoniczna ułatwi mieszkańcom powiatu sposób kontaktowania się ze Szpitalem.   Pan Szczepan Nowakowski zwracając się do przedmówcy zapytał, czy nie mógłby przedłożyć na „Komisji Zdrowia” wyniku ekonomicznego szpitala za ubiegły rok, bez tych nadwykonań.   Pan Jerzy Ostrouch odpowiedział, że nie bagatelizowałby kwestii nadwykonań, gdyż to może mieć istotny wpływ na końcowy wynik za ubiegły rok. Następnie poinformował, że na ten moment zysk szpitala jest na poziomie 500.000 zł.   Pani Beata Sternal-Wolańczyk jako przewodnicząca „Komisji Zdrowia” poinformowała, że w II półroczu jest zaplanowane jeszcze jedno spotkanie ze spółką Nowy Szpital. Zasugerowała, aby poczekać 3 miesiące – po czerwcu będzie rachunek zysków i strat, i wówczas poznamy szczegóły, natomiast póki co mamy zapewnienia, że nie jesteśmy „na minusie”. Stwierdziła, że powiat ma swojego przedstawiciela w Radzie Nadzorczej – Pana Woźniaka, który również kwestie finansowe monitoruje, natomiast po 30 czerwca radni chcieliby te informacje uzyskać. Przyznała, że na posiedzeniu „Komisji Zdrowia” wyjaśniano wiele zagadnień, ale chciałaby też „usprawiedliwić” szpital jeśli chodzi o problem z dodzwonieniem się. Powołując się na własny przykład stwierdziła, że połączenie telefoniczne z placówkami służby zdrowia, na które jest tak duże zapotrzebowanie, jest niezmiernie trudno zorganizować tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Stwierdziła, że ostatnio analizowała liczbę połączeń przychodzących w ciągu minuty do przychodni, którą kieruje. Dodała, że są to ogromne ilości i podejrzewa, że tak samo jest w szpitalu. Jako osoby dzwoniące nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale czasami są to setki ludzi, którzy w tym samym czasie chcą uzyskać połączenie. Skomentowała, że społeczeństwo polskie starzeje się i choruje, a cały czas nasz system służby zdrowia nie jest tak dobrze zorganizowany, m. in. z powodu limitowania niektórych świadczeń. Na sugestię prowadzącego, Pana Adama Knapik, aby sformułowała pytanie stwierdziła, że jest to tylko konkluzja.   Pan Piotr Szewczuk stwierdził, że na posiedzeniu Komisji Pan Prezes mówił o zmianach, które będą wprowadzone w szpitalu, jeżeli chodzi o nowe oddziały i próby uzyskania kontraktu na nowe usługi. Poprosił o powtórzenie tych informacji, aby usłyszeli je również pozostali radni. Podał przykład terminu uruchomienia rezonansu stwierdzając, iż zostało to wyjaśnione Komisji, natomiast Rada o tym nie wie, a na pewno jest żywo zainteresowana tym, co będzie się działo. Skomentował, że rezonans został kupiony, ludzie o ten temat pytają i chodzi o to, żeby był przepływ informacji. (na salę obrad wrócił radny G. Chmielewski, salę obrad opuścił radny Sz. Nowakowski)   Pan Jerzy Ostrouch dziękując Pani Przewodniczącej za wsparcie w kwestii kontaktu telefonicznego. Przy okazji zadeklarował, że jak tylko zostanie potwierdzony wynik za ubiegły rok, natychmiast na ręce Przewodniczącego Rady Powiatu przekaże całościową informację i niekoniecznie musi to nastąpić w czerwcu. Jeśli chodzi o działania związane z nowymi usługami stwierdził, że są dwa kierunki, które spółka chce realizować. O pierwszym z nich wspomniał już na samym początku – jest to rezonans. Zostały podjęte działania, odbyliśmy spotkanie z szefową NFZ, Panią Kasprowicz i odnosi wrażenie, iż mamy zrozumienie, a wręcz deklarację, że pojawi się kontrakt dla rezonansu w szpitalu w Świeciu (patrząc optymistycznie może to nastąpić już II półroczu bieżącego roku). Zasugerował współdziałanie w tym zakresie ze Starostą, być może nawet wspólną ponowną wizytę u Pani Kasprowicz po to, aby jeszcze bardziej tę argumentację wzmocnić dodając, iż już w wczoraj wysłano na tą okoliczność formalny wniosek do Oddziału NFZ. Drugie działanie, które planuje się przeprowadzić jest związane z otwarciem pododdziału nefrologicznego, który funkcjonowałby w strukturze oddziału wewnętrznego. Tu też jest pewna taktyka polegająca na tym, że jeśli będzie on w ramach oddziału internistycznego, to będzie większa szansa na to, iż kontrakt, który wykonujemy na tym oddziale będzie wykonany z nadwykonaniami, a tak naprawdę przygotowujemy się do rzeczywistego przyszłorocznego kontraktowania i przypuszcza, że wówczas ten pododdział nefrologiczny może się nawet usamodzielnić. (salę obrad opuścił radny A. Kowalski)   Pani Barbara Studzińska odnosząc się do wypowiedzi Pana Prezesa dotyczącej rezonansu magnetycznego stwierdziła, że widać tu brak koordynacji zakupów drogiego sprzętu medycznego ze środków unijnych w naszym szpitalu i innych szpitalach na terenie województwa kujawsko-pomorskiego i brak powiązania zakupu tego sprzętu z decyzjami NFZ, które powinny ten fakt poprzedzać. Podkreśliła, że urządzenia te kupuje się po to, żeby służyły ludziom i w naszym przypadku tak się dzieje, bo są wykorzystywane przy leczeniu pacjentów leżących w szpitalu, ale chodzi również o to, żeby mogli z nich korzystać pacjenci, którzy leczą się w poradniach. Wyraziła opinię, że jeżeli dostajemy możliwość zakupu sprzętu ze środków unijnych i jest przy tej okazji akceptacja Departamentu Zdrowia Urzędu Marszałkowskiego, to powinno być uzgodnione z NFZ, że otrzymamy też kontrakt umożliwiający jego faktyczne wykorzystanie, a tak niestety nie jest. Stwierdziła, że ma nadzieję, iż z chwilą, kiedy powstaną mapy potrzeb zdrowotnych, o których teraz się mówi, takie sytuacje zostaną wyeliminowane. Póki tego nie ma, z jednej strony mamy możliwość zakupu drogiego sprzętu, a z drugiej strony nie mamy żadnej gwarancji, że dostaniemy na niego kontrakt. Sytuacja dotycząca rezonansu jest tego jaskrawym przykładem i powoduje, iż potencjalni pacjenci pytają, dlaczego mimo iż mamy rezonans, nie można z niego korzystać. Naszego społeczeństwa generalnie nie stać, żeby kupować tego rodzaju usługi prywatnie, a ponadto przecież nie o to chodzi, aby zakupiony sprzęt był wykorzystywany komercyjnie, tylko właśnie w ramach kontraktu. (na salę obrad wrócił radny A. Kowalski)   Pan Adam Knapik przypomniał, że w ubiegłym roku Powiat przekazał spółce około 170 tys. zł, poprzez umorzenie dwóch rat czynszu i zapytał, kiedy radni otrzymają rozliczenie tych środków. Poprosił także o informację, jaki obecnie jest wynik finansowy na działalności spółki związanej z lecznictwem otwartym (chodzi o Pruszcz). Powiedział też, że bodajże czwarty rok spółka świadczy usługi opieki zdrowotnej nocnej i świątecznej, która na początku była dla spółki działalnością deficytową i postawił pytanie, jak to wygląda w roku 2015. Zapytał także o paliatywny zespół wyjazdowy. Stwierdził, że po zmianie lekarza były pewne zawirowania ze świadczeniem tych usług w domach pacjentów, którzy byli pod opieką tego zespołu i zapytał, czy to wszystko jest już „wyprostowane”.   Pan Jerzy Ostrouch zwracając się do Wicestarosty poinformował, że dokładnie taką linię argumentacji przyjęto w rozmowach z Panią Dyrektor NFZ. Stwierdził, że odniósł wrażenie, iż ta argumentacja spowodowała otwartość do dalszych rozmów odnośnie kontraktu dla naszego rezonansu magnetycznego i wiele wskazuje na to, że ten kontrakt będzie. Jeśli chodzi o zespół paliatywny wyjazdowy rzeczywiście bardzo trudno znaleźć stałą obsadę lekarzy, którzy chcieliby tę niesłychanie trudną i odpowiedzialną pracę wykonywać. Dobieramy lekarzy, doskonalimy ten zespół. Wyraził nadzieję, że jeśli pojawią się dodatkowe środki, to problemy, które są związane z opieką paliatywną, z niedostateczną wyceną tych procedur, ustaną. Dodał, że z zapowiedzi nowego Ministra Zdrowia wynikało, iż opieka paliatywna będzie dla Ministerstwa swego rodzaju priorytetem. Być może to spowoduje, iż będziemy mogli być lepsi, lepiej zabezpieczać potrzeby zdrowotne. Jeśli chodzi o szczegółową kwestię rentowności POZ w Pruszczu stwierdził, iż nie jest w stanie w tej chwili udzielić odpowiedzi jednocześnie deklarując, że stosowna informacja zostanie przygotowana i w formie pisemnej przekazana radnym. Odnośnie pytania o remont stwierdził, iż jest on w trakcie i „Komisja Zdrowia”, która zechciała odbyć spotkanie w szpitalu miała możliwość obejrzenia tego zakresu, który jest realizowany na Oddziale Wewnętrznym. Dodał, że ten zakres od momentu rozpoczęcia prac został bardzo mocno powiększony. Poinformował, że dziś rozmawiał z wykonawcą i wszystko wskazuje na to, że remont zostanie zakończony w trzecim tygodniu kwietnia. Zadeklarował, że w ciągu 10 dni od momentu, kiedy to się stanie, będzie przygotowana zbiorcza informacja o tym, jak zadanie zostało zakończone i jak zostanie rozliczone.   Pan Adam Knapik wobec braku dalszych pytań podziękował Panu Prezesowi za udział w sesji i udzielenie informacji.   Pan Jerzy Ostrouch korzystając z okazji podziękował radnym za stałą „opiekę” nad spółką i zapewnił, że ich opinie oraz pytania, choć czasami są trudne, niemniej jednak powodują, że władze spółki też chcą doskonalić funkcjonowanie szpitala.     Do punktu 12a porządku dziennego   Pan Adam Knapik przechodząc do kwestii uchwalenia Powiatowej Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2016 – 2020 zwracając się do radnych zapytał, czy istnieje konieczność omawiania materiałów przygotowanych przez PCPR. Wobec głosów z sali, iż omawiano je szczegółowo na posiedzeniach komisji stwierdził, że tym właśnie było uzasadnione pytanie, które postawił i jak rozumie nikt z obecnych nie ma pytań do ich autorów. (na salę obrad wrócił radny Sz. Nowakowski)   Ponieważ do przedłożonego zagadnienia nie wniesiono uwag ani pytań, przystąpiono do procedury głosowania. Z ustawowego składu 21 radnych na sali obrad obecnych było 16.   Po przeprowadzeniu głosowania jawnego Przewodniczący stwierdził, że Uchwała Nr XVI/98/16 w sprawie uchwalenia Powiatowej Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych na lata 2016 – 2020 została podjęta jednogłośnie; za jej podjęciem głosowało 16 radnych, głosów przeciwnych ani wstrzymujących się nie było (uchwała w załączeniu).     Do punktu 12b i 12c porządku dziennego   Pan Grzegorz Chmielewski przechodząc do kwestii uchwalenia Powiatowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie poprosił Panią Karolinę Gapską-Kostrzewę o krótkie zasygnalizowanie zagadnienia, a następnie przejście do odpowiedzi na ewentualne pytania radnych, których udzielać będą obie przedstawicielki PCPR.   Pani Karolina Gapska-Kostrzewa stwierdziła, że uchwalenie zarówno „Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie”, jak i „Programu Oddziaływań Korekcyjno – Edukacyjnych dla Osób Stosujących Przemoc w Rodzinie” wynika z przepisów prawa. Są to programy spójne ze Strategią Rozwiązywania Problemów Społecznych, a także wynikają z Krajowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie. Z uwagi na to, iż poprzedni program wygasł w 2015 roku, zachodzi konieczność uchwalenia nowych programów. (na salę obrad wrócił radny F. Koszowski)   Pan Grzegorz Chmielewski wobec braku pytań do przedstawionego projektu podziękował przedstawicielkom PCPR za wkład pracy włożony w przygotowanie tego zagadnienia i jego przedstawienie na posiedzeniach wszystkich komisji. Skomentował, że brak pytań ze strony radnych świadczy, iż wszystko zostało bardzo dobrze omówione i wyjaśnione.   Następnie przystąpiono do procedury głosowania. Z ustawowego składu 21 radnych na sali obrad obecnych było 17.   Po przeprowadzeniu głosowania jawnego Przewodniczący stwierdził, że Uchwała Nr XVI/99/16 w sprawie uchwalenia Powiatowego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2016 – 2020 została podjęta jednogłośnie; za jej podjęciem głosowało 17 radnych, głosów przeciwnych ani wstrzymujących się nie było (uchwała w załączeniu).   Pan Grzegorz Chmielewski zapytał, czy ktoś z radnych ma pytania do przedstawionego przez Panią Karolinę Gapską-Kostrzewę „Programu Oddziaływań Korekcyjno – Edukacyjnych dla Osób Stosujących Przemoc w Rodzinie”.   Ponieważ do przedłożonego zagadnienia nie wniesiono uwag ani pytań, przystąpiono do procedury głosowania. Z ustawowego składu 21 radnych na sali obrad obecnych było 17.   Po przeprowadzeniu głosowania jawnego Przewodniczący stwierdził, że Uchwała Nr XVI/100/16 w sprawie uchwalenia Powiatowego Programu Oddziaływań Korekcyjno – Edukacyjnych dla Osób Stosujących Przemoc w Rodzinie na lata 2016 – 2020 została podjęta jednogłośnie; za jej podjęciem głosowało 17 radnych, głosów przeciwnych ani wstrzymujących się nie było (uchwała w załączeniu).     Do punktu 12d porządku dziennego   Pan Adam Meller na prośbę Przewodniczącego przedstawił projekt uchwały w sprawie zmiany uchwały nr XXII/139/12 z dnia 28 listopada 2012 roku w sprawie określenia przystanków komunikacyjnych, których właścicielem lub zarządzającym jest Powiat Świecki oraz warunków i zasad korzystania z tych przystanków. Wyjaśnił, że kolejna aktualizacja niniejszej uchwały związana jest z koniecznością dodania jednego przystanku komunikacji publicznej, znajdującego się przy drodze 1247C w miejscowości Skarszewy, gmina Świecie.   Do przedstawionego projektu nie wniesiono uwag ani pytań. W związku z tym przystąpiono do procedury głosowania. Z ustawowego składu 21 radnych na sali obrad obecnych było 17.   Po przeprowadzeniu głosowania jawnego Przewodniczący stwierdził, że Uchwała Nr XVI/101/16 została podjęta jednogłośnie; za jej podjęciem głosowało 17 radnych, głosów przeciwnych ani wstrzymujących się nie było (uchwała w załączeniu).     Do punktu 12e porządku dziennego   Pan Dariusz Woźniak na prośbę Przewodniczącego przedstawił projekt uchwały w sprawie zmiany budżetu Powiatu Świeckiego na 2016 rok dodając, że zagadnienie to było omawiane na posiedzeniach komisji. Szczegółowe dane na temat wprowadzanych zmian zawiera uzasadnienie do uchwały.   Pan Adam Knapik stwierdził, że mamy podpisaną umowę na przebudowę drogi Michale-Sartowice i zapytał, dlaczego niniejszą uchwałą nie wprowadzamy tej kwoty 1,5 mln zł do budżetu.   Pan Dariusz Woźniak odpowiedział, że zadanie jest wykonane i zapłacone, a środki, które wpłynęły będą stanowić źródło spłaty długu w roku 2017, więc one nie będą wprowadzone do budżetu.   Na pytanie, czy znajdą się one w „wolnych środkach” wyjaśnił, iż pojawią się w ten sposób, że planowany deficyt na ten rok, po prostu będzie wykonany na mniejszym poziomie, bo wpłyną nieplanowane dochody. Dochody będą wykonane na wyższym poziomie od założeń, to zmniejszy deficyt i w związku z tym na koniec 2016 roku pojawią się wolne środki, które będą stanowić źródło spłaty długu w roku 2017. Przypomniał, że w roku 2017 wykupujemy obligacje, spłacamy kredyty – ten poziom spłaty długu to jest ponad 3 mln zł, a więc w roku 2016 powinniśmy wygenerować około minimum 3 mln zł, żeby to stanowiło źródło spłaty długu w roku 2017. (salę obrad opuścił radny Sz. Nowakowski)   Pan Adam Knapik zwrócił uwagę, że w budżecie od niedawna jest taki załącznik, gdzie są te wszystkie środki unijne wykazane i zapytał, czy nie musimy tam pokazać tych pieniędzy, skoro pochodzą one z funduszy unijnych.   Pan Dariusz Woźniak odpowiedział, że nie, bo zadanie było w całości zrealizowane w roku 2015. Dodał, że obecnie nie mamy czego pokazać, bo w tym roku na tą inwestycję wydajemy 0 zł. Była ona zapłacona w roku 2015 i wtedy powinna być pokazana, ale niestety, skoro decyzja Marszałka była w roku 2016, to teraz nie możemy się cofnąć. Przyznał, że może rzeczywiście wygląda to dziwnie, iż w 2015 ta inwestycja była w całości pokazana jako zadanie własne (nie unijne), natomiast w roku 2016 stało się unijnym, ale budżetu na 2015 rok nie możemy już zmieniać. (na salę obrad wrócił radny Sz. Nowakowski)   Do przedstawionego projektu nie wniesiono więcej uwag ani pytań. W związku z tym przystąpiono do procedury głosowania. Z ustawowego składu 21 radnych na sali obrad obecnych było 17.   Po przeprowadzeniu głosowania jawnego Przewodniczący stwierdził, że Uchwała Nr XVI/102/16 została podjęta jednogłośnie; za jej podjęciem głosowało 17 radnych, głosów przeciwnych ani wstrzymujących się nie było (uchwała w załączeniu).     Do punktu 12e porządku dziennego   Pani Joanna Kowalska na prośbę Przewodniczącego przedstawiła projekt uchwały w sprawie określenia zadań i wysokości środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych przeznaczonych na realizację tych zadań w Powiecie Świeckim w 2016 roku. Poinformowała, że Zarząd PFRON przekazał informację o wysokości środków przypadających wg algorytmu na rok 2016 na zadania z zakresu rehabilitacji społecznej oraz zawodowej i środki te zostały podzielone zgodnie z wnioskami Dyrektora PCPR i Dyrektora PUP. Z ogólnej puli ponad 1,7 mln zł przyznanych przez PFRON, znaczną część środków przeznacza się na działalność warsztatów terapii zajęciowej – jest to niecałe 800 tys. zł. Zgodnie z wnioskiem Pani Dyrektor PUP na rehabilitację zawodową proponuje się przeznaczyć 93 tys. zł, a pozostałą część na dofinansowanie przedmiotów ortopedycznych, środków pomocniczych, turnusów rehabilitacyjnych, likwidacji barier w komunikowaniu się, technicznych, sportu, kultury, rekreacji i turystyki osób niepełnosprawnych. Dodała, że niniejszy projekt uchwały został pozytywnie zaopiniowany przez Powiatową Społeczną Radę ds. Osób Niepełnosprawnych, a środki podzielono tak, żeby w jak największym stopniu zaspokoić potrzeby jak największej liczby osób niepełnosprawnych. (salę obrad opuścił radny Sz. Nowakowski)   Pan Adam Knapik stwierdził, że radni usłyszeli, iż tę uchwałę kieruje pod obrady Zarząd Powiatu, natomiast w przekazanym sprawozdaniu nie otrzymaliśmy informacji, że ta kwestia była przez Zarząd rozpatrywana i przyjęta.   Pan Franciszek Koszowski poinformował, że było to omawiane na posiedzeniu, które odbyło się przed dzisiejszą sesją.   Pan Grzegorz Chmielewski zwracając się do radnych zapytał, czy biorąc pod uwagę, iż zagadnienie to nie było omawiane na posiedzeniach komisji, mają oni pytania do Pani Joanny Kowalskiej.   Pani Joanna Kowalska sprostowała, że projekt ten był prezentowany. Na uwagę Pana Grzegorza Chmielewskiego, że Wiceprzewodniczący twierdzi inaczej wyjaśniła, że uchwała nie była omawiana na pierwszym z posiedzeń komisji, które odbyło się 16 marca, natomiast na pozostałych posiedzeniach, począwszy od 18 marca, zdążyła ją przedstawić.   Do przedstawionego projektu nie wniesiono więcej uwag ani pytań. W związku z tym przystąpiono do procedury głosowania. Z ustawowego składu 21 radnych na sali obrad obecnych było 16.   Po przeprowadzeniu głosowania jawnego Przewodniczący stwierdził, że Uchwała Nr XVI/103/16 została podjęta jednogłośnie; za jej podjęciem głosowało 16 radnych, głosów przeciwnych ani wstrzymujących się nie było (uchwała w załączeniu).     Do punktu 13 porządku dziennego    Pan Piotr Szewczuk przekazał pozdrowienia od radnego Grzegorza Tomaszewskiego, z którym jest w stałym kontakcie telefonicznym. Dodał, że mimo, iż obecnie przebywa on w szpitalu (rehabilituje się), jest żywo zainteresowany tym, co dzieje się na sesji i prosił o przekazanie wszystkim życzeń świątecznych.   Pan Grzegorz Chmielewski dziękując również poprosił o przekazanie Panu Grzegorzowi życzeń od radnych.   Pan Jarosław Pająkowski poinformował o pracach nad książkami, jakie rozpoczęto na przełomie marca i kwietnia ubiegłego roku, a następnie zaprosił na promocję, która odbędzie się 1 kwietnia o godz. 18:00 w nowo oddanej bibliotece.   Pan Grzegorz Chmielewski przekazał 3 komunikaty.
  1. Wpłynęło zaproszenie Wojewódzkiego Urzędu Pracy na spotkanie informacyjno-promocyjne nt. możliwości wykorzystania środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój i Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego w roku 2016, które odbędzie się 12 kwietnia 2016r. w Grudziądzu. Zaproszenie zostało przesłane radnym pocztą elektroniczną; chętni proszeni są o zgłaszanie się do Biura Rady (istnie możliwość zorganizowania wspólnego wyjazdu).
  2. Radni są zobowiązani raz w roku, do końca kwietnia, złożyć oświadczenia majątkowe. Druki oświadczeń zostały już przesłane radnym pocztą elektroniczną.
  3. Starosta nie wspomniał o tym w swoim sprawozdaniu, ale Członkowie Zarządu otrzymali laptopy. Rozwiązanie to spowoduje oszczędność papieru itd. Musimy się zastanowić, czy w budżecie na rok 2017 nie zaplanować zakupu laptopów dla wszystkich członków Rady Powiatu, bo materiały przesyłane radnym np. przed dzisiejszą sesją są bardzo obszerne.
  Pan Franciszek Koszowski zwracając się do Przewodniczącego przypomniał, iż rozmawiano o tym na ostatnim posiedzeniu Zarządu i koszt zakupu takiego tabletu z dostępem do internetu to około 1000 zł. Ocenił, że nie jest to tak astronomiczna suma, żeby podobne urządzenia nie mogły zostać zakupione również dla pozostałych radnych. Wszyscy mogliby z tego korzystać i wówczas nie byłoby potrzeby noszenia papierowych dokumentów. Każdy podpisywałby stosowną umowę użyczenia, a na koniec kadencji oddawałby urządzenie z informacją o ewentualnych usterkach, które należy usunąć, albo mógłby je odkupić. Podkreślił, że tego typu rozwiązanie uważa za słuszne, bo jeżeli policzymy koszty tonerów, papieru i wysyłki materiałów, to taka inwestycja zwróci się tak naprawdę w ciągu roku. Pomysł ten poddaje pod rozwagę, żeby radni zdecydowali, co zrobić. Wyraził opinię, iż nie jest to tak znaczący wydatek, żeby nie mógł być zrealizowany nawet w tym roku – chodzi tylko o decyzję. Zaznaczył, że biorąc pod uwagę, iż Członkowie Zarządu już tablety mają koszt zakupu urządzeń dla pozostałych radnych wyniósłby w sumie 16 tys. zł. Zapewnił, że jeżeli taki wniosek wpłynie do Zarządu, na pewno zostanie zrealizowany.   Pan Grzegorz Chmielewski stwierdził, iż celowo wywołał ten temat dodając, że jest to kwestia do dyskusji i do zastanowienia się na następnych posiedzeniach.   Pan Adam Knapik odniósł się do tematu specjalnej sesji Sejmiku we Włocławku, o której wspomniał w sprawozdaniu Pan Starosta. Stwierdził, iż Włocławek został przekupiony pieniędzmi wojewódzkimi i zasugerował, że może należałoby się zacząć zastanawiać, czy nie powinniśmy jako powiat spróbować „grać” w ten sam sposób, czyli zacząć wysyłać sygnały, że chcemy przejść do województwa pomorskiego. Skoro, jak np. udowadnia Pan Andrzej Kowalski, nakłady województwa na drogach w powiecie świeckim są tak małe w stosunku do innych regionów, to może jest to jedyna działająca forma nacisku na Zarząd Województwa. Zaznaczył, że nie jest to żart przypominając, iż to zagadnienie było całkiem poważnie rozpatrywane podczas przygotowywania strategii powiatu w zespole ds. infrastruktury, którym kierował Pan Dariusz Woźniak. Dlatego pomyślał, że może trzeba w inny sposób, nie politycznie, a właśnie użyć takiego „szantażu”. Być może dla Województwa sama informacja, że się to rozważa spowoduje zmianę nastawienie w podziale tego strumienia pieniędzy. Przypomniał, iż borykamy się z problemem zabytkowego budynku, jaki znajduje się przy „Domu Dziecka”; mimo, iż jest on w bardzo złym stanie technicznym nie możemy nic zrobić, bo jest to budynek ponad 100-letni. Tymczasem na terenie gminy Świecie, w miejscowości Święte był młyn wodny z XIX wieku (starszy, niż młyn w Grucznie), który w 2011 roku został rozebrany. Kiedy Pani Kierownik Wydziału Budownictwa zaczęła sprawdzać tę sprawę poinformowała, że inwestor przedstawił podobno zgodę konserwatora zabytków. Może więc przy kolejnych próbach „uporządkowania sprawy” w Bąkowie należy przyjrzeć się, jakimi argumentami kierował się konserwator przy wydaniu zezwolenia na całkowite rozebranie budynku jeszcze starszego, kubaturowego i oryginalnego.   Pan Franciszek Koszowski poinformował, że rozmawiał z Panią Brzozowską – Kierownikiem Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Bydgoszczy sugerując, żeby w Bąkowie utrzymać ten wjazd w takiej zabytkowej formacji, jaka jest, żeby to odtworzyć, natomiast Pani Brzozowska odpowiedziała, że to jest wpisane na listę Ministra Kultury i jedynie on może wyrazić zgodę na rozbiórkę. Dokumenty zostały wysłane, wraz z dokumentacją fotograficzną, jednak przyszła odpowiedź negatywna. Nie wyrażono zgody, co nie znaczy, że nie można nadal próbować podejmować działań w tym zakresie. Zgodził się z opinią, że niewiele potrzeba, aby obiekt sam się zawalił dodając, że obecnie źle wygląda i stwarza zagrożenie. Odnosząc się do drugiej z poruszonych spraw powiedział, że nie będzie takiego wymuszania pieniędzy i nawet na dzisiejszym spotkaniu była o tym mowa. Podział ma być proporcjonalny do wielkości powiatu (gminy), wg ilości mieszkańców i nie było zgody na to, żeby ktoś dostał więcej, a ktoś mniej. Zastrzegł, że nie neguje postulatu Pana Wiceprzewodniczącego, żeby zabiegać o środki, natomiast podobnie jak my Zarząd Województwa nie ma dochodów własnych i może podzielić tylko to, co dostaje od rządu. Dlatego nie zgadzamy się na wniosek, jaki zgłaszali dzisiaj niektórzy wójtowie, żeby gminy dostały więcej. Ponadto gmin nie będzie stać na większy udział własny, bo wiele z nich już jest na granicy art.233 odnośnie możliwości zadłużania się. Podkreślił, iż uwagi, które wnosi nie oznaczają, że nie mamy dopominać się równego podziału tych pieniędzy. Obwodnica koło Włocławka była planowana i ona będzie robiona, ale to nie znaczy, że wpłyną jakieś dodatkowe pieniądze, czy dodatkowe inwestycje. Jeśli ktoś chce się odłączyć, bo uważa, że tak będzie dla niego lepiej, niech to zrobi, natomiast nie może być szantażu i takiego wymuszania środków.     Do punktu 14 porządku dziennego    Z uwagi na wyczerpanie porządku dziennego obrady zakończono.  

Przewodniczący Rady Powiatu

Grzegorz Chmielewski

  Protokołowała Halina Matwiej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>