- Jacek Kliczykowski- Prezes ZUK w Świeciu,
- Tadeusz Werkowski- Prezes Eko-Wisła.
Otwarcia posiedzenia dokonał Przewodniczący Komisji Ochrony Środowiska, Rolnictwa i Leśnictwa Pan Grzegorz Tomaszewski, który powitał członków Komisji oraz zaproszonych gości. Następnie stwierdził kworum pozwalające podejmować uchwały przez Komisję oraz przedstawił porządek obrad, który został przyjęty jednogłośnie w brzmieniu:
- Gospodarka odpadami na terenie Powiatu Świeckiego.
- Analiza materiałów będących przedmiotem obrad Rady Powiatu.
- Sprawy bieżące.
Pan Jacek Kliczykowski wyjaśnił, iż ZUK w Świeciu obsługuje 6 gmin z Powiatu Świeckiego, tj. Bukowiec, Jeżewo, Lniano, Osie, Świekatowo i Świecie. W kontekście problemów, jakie mogą się pojawić powiedział, że pewne problemy są nie do rozwiązania, a najbardziej ubolewa sam fakt odbioru odpadów czy trudności z dojazdem w wyniku roztopów lub opadów śniegu. Podkreślił jednak, iż ZUK przykłada wiele starań, aby wypełnić swoje obowiązki w jak najlepszy sposób. Dodał, iż podczas dalszej dyskusji przedstawi szczegółowe dane odnośnie ilości czy tendencjach wzrostowych produkcji odpadów w odniesieniu do wcześniej wspomnianych gmin. ZUK jest firmą pochodzącą ze Świecia, która w chwili obecnej ma 65 pojazdów we flocie oraz 95 osób na pokładzie, dokłada wiele starań, aby wszelkie odpady w sposób prawidłowy trafiały do punktu przekazania odpadów.
Pan Grzegorz Tomaszewski wyraził nadzieję na znalezienie sposobu udoskonalenia gospodarki odpadami w ujęciu całego powiatu.
Pan Jacek Kliczykowski powiedział, że ZUK w Świeciu jest operatorem od kilku lat, a dzięki dobrej współpracy z przedsiębiorstwem Eko-Wisła udało się zrealizować wiele rzeczy, m.in. ujednolicić system worków w każdej gminie.
Pan Tadeusz Werkowski odparł, iż współpraca pomiędzy Eko-Wisła a ZUK układa się dobrze. Oprócz ZUK funkcjonują również inne podmioty, które dostarczają odpady z terenu Powiatu Świeckiego. Odpady te trafiają praktycznie ze wszystkich gmin Powiatu. W ubiegłym roku w Eko-Wiśle przyjęto łącznie 25 tys. ton odpadów na sortownie, dodatkowo część z nich trafiła bezpośrednio na składowisko. Dodał, że w tej chwili przedsiębiorstwo Eko-Wisła jest na etapie pozyskiwania terenów i funduszy na budowę kolejnej kwatery składowiska podkreślając jednocześnie, jak ważne ono jest. Wyjaśnił, że w polskim systemie za wprowadzanie odpadów na rynek i za gospodarowanie nimi opłaty ponoszą mieszkańcy i gminy a nie podmioty, które zanieczyszczają środowisko. W całej Europie funkcjonuje tzw. rozszerzona odpowiedzialność producenta, polegająca na ponoszeniu kosztów za zaśmiecanie środowiska przez osoby, które faktycznie to robią. Wzrost kosztów za śmieci wynika ze zmian, jakie wprowadził ustawodawca, ponieważ nakłada się dodatkowe obowiązki na podmioty zbierające czy przetwarzające, tj. zabezpieczenie roszczeń, które spowodowane było samozapłonami dzikich składowisk. Narzuca się także obowiązek zabezpieczenia roszczeń w wyniku skażenia środowiska na podmioty typu ZUK czy Eko-Wisła. Pieniądze te zdeponowane są na koncie Urzędu Marszałkowskiego, a możliwość ich odzyskania następuje np. po pożarze. W przypadku Eko-Wisły kwota ta wynosiła prawie 400 000 złotych (obecnie pieniądze te są ,,zamrożone”). Podkreślił jednocześnie, że nielegalne składowiska odpadów takich kosztów nie ponoszą. Wspomniał również o rozbudowanym systemie monitoringu wizyjnego, którego celem jest zapobieganie pożarom. W przypadku przedsiębiorstwa Eko-Wisła, które posiada 30 kamer dodatkowo wiązałoby się to z koniecznością monitoringu w jakości 4K, z możliwością rozpoznawania twarzy teoretycznego podpalacza oraz bezpośrednim łączem do WIOŚ. Koszt takiego urządzenia szacowany był na kwotę rzędu 3 milionów złotych- Eko-Wisła zaniechała tego obowiązku, pozostała przy własnym podstawowym systemie monitoringu ze względu na rozległy teren, który zajmuje. Pan Tadeusz Werkowski zwrócił także uwagę na audyt PPOŻ który spowodował, że obecnie Eko-Wisła może mieć odpady w magazynach o określonej dziennej ilości, z uwzględnieniem dróg przeciwpożarowych o szerokości 7 m. Należy wziąć pod uwagę również koszt zagospodarowania frakcji wysokokalorycznych- cementownie i spalarnie narzucają ceny od 500 złotych za przyjęcie tony takich odpadów. Wyjaśnił, że ten rodzaj odpadów nie nadaje się do składowania ze względu na kaloryczność wynoszącą powyżej 6MJ na kg. Wyraził również zaniepokojenie rosnącymi kosztami energii i paliw.
Pan Jacek Kliczykowski nawiązał do wypowiedzi przedmówcy i zaznaczył, że duzi hurtownicy zostali odsunięci od możliwości zakupu paliw na takich stacjach jak Orlen czy Lotos. ZUK, jako przedsiębiorstwo pozbawione było dostawy paliwa przez 6 dni, co doprowadziło do wzrostu kosztów o 40 000 złotych w ciągu miesiąca. Odcięcie dużych hurtowników od możliwości handlowania paliwem spowodowane było chęcią uniknięcia spekulacji na stacjach benzynowych. Zaznaczył, że firma ZUK, która posiada 65 pojazdów zużywa ok. 25 000 litrów paliwa miesięcznie. System Orlenu nie zakłada sprzedaży paliwa na przelew, ponadto pojawiły się limity sprzedaży. Jak na razie ZUK nie wystąpił do żadnej z gmin o próbę rewaluacji stawki.
Pan Tadeusz Werkowski odparł, iż nastąpił wzrost kosztów energii elektrycznej o 68%.
Pan Franciszek Koszowski powiedział, że tamtych cen nikt już nie honoruje. Powiat również ponosi duże koszty, np. związane z ogrzewaniem czy prądem.
Pan Jacek Kliczykowski dodał, że kolejną kwestią są płace, które od 1 stycznia zostały zwiększone ze względu na Program Polski Ład.
Następnie odbyła się dyskusja o funkcjonowaniu gospodarki odpadami w czasie pandemii oraz kwestii sortowania odpadów pochodzących z miejsc kwarantanny.Pan Ryszard Pacek zwrócił się z pytaniem do Pana Tadeusza Werkowskiego, w jakim kierunku będzie mieściło się nowe miejsce składowania odpadów i jaka jest jego powierzchnia.
Pan Tadeusz Werkowski odpowiedział, iż w kierunku Sulnówka, gdzie zostały przeznaczone 4 ha terenu.
Pan Ryszard Pacek zapytał, w jakim czasie zapełnia się taka kwatera.
Pan Tadeusz Werkowski odpowiedział, że jest to kwestia trudna do określenia, ponieważ przepisy zabraniają składowania niektórych odpadów. Dodał, że funkcjonuje dotychczasowa kwatera, która wystarczy na okres 3-4 lat. Rok 2022 jest ostatnim rokiem w Wojewódzkim Planie Zagospodarowania Odpadami, który przewiduje możliwość wybudowania kwatery na istniejącej instalacji. Dlatego też przedsiębiorstwo Eko-Wisła chce skorzystać z tego zapisu i wybudować kwaterę na składowanie odpadów. Wyjaśnił, że od przyszłego roku przepisy dotyczące składowania odpadów będą jeszcze bardziej restrykcyjne. Zdaniem Pana Tadeusza Werkowskiego spalarnia jest jedynym wyjściem, pomimo negatywnych opinii ekologów.
Pan Franciszek Koszowski zapytał, czy zauważono wzrost zbieranych odpadów oraz jak wygląda sytuacja odbioru odpadów posegregowanych w kontekście ich zbytu na rynku.
Pan Tadeusz Werkowski wyjaśnił, że jest to sytuacja dynamiczna, decyduje sytuacja dnia i cena dnia. Dodał, że jeśli chodzi o odpady ze szkła nie ma problemów, lecz musi być zachowana odpowiednia jakość. Zdarza się, iż podczas odbierania odpadów szkło ulega zniszczeniu, w związku z czym nie ma chętnych kupców. Nie ma także trudności z tworzywem PET, szczególnie białym- obecnie jest sytuacja wzrostowa ze względu na wzrost ceny ropy, dlatego też firmy korzystają z recyklingu tworzyw sztucznych, co podnosi ceny. W przypadku makulatury cena za 1 tonę tego surowca wynosi 50 złotych, choć ok. 60% są to tworzywa, z których nic nie można zrobić. Na koniec swojej wypowiedzi dodał, że nie ma także problemu ze złomem.
Pan Jacek Kliczykowski przedstawił szczegółowe dane dotyczące ilości odebranych odpadów, jakie kształtowały się w poszczególnych gminach Powiatu Świeckiego. W gminie Bukowiec w roku 2020 odebrano łącznie 1700 ton odpadów, zaś w roku następnym 1900 ton- nastąpił więc wzrost o 8,7%. W gminie Jeżewo był to wzrost o 11%, w gminie Lniano o 7%, w gminie Osie o 4%, a w gminie Świekatowo o 9%. Również w Świeciu nastąpił wzrost ilości odbieranych odpadów o 1,7%. Wyjaśnił, że są to dane wynikające z odbierania odpadów od mieszkańców. Zdaniem Pana Jacka Kliczykowskiego na taki stan rzeczy mogła przyczynić się pandemia i coraz częstsze robienie zakupów przez Internet.
Pan Franciszek Koszowski wskazał, że odchodzi się od kopalnych źródeł energii. W związku z przechodzeniem na ogrzewania gazowe czy na piece typu eko-groszek powstanie więcej odpadów.
Pan Jacek Kliczykowski nawiązał do przemysłu opakowaniowego, z którego słynie zarówno gmina jak i Powiat Świecki.
Pan Tadeusz Werkowski zwrócił uwagę na fakt, iż instalacja w Sulnówku ma określone moce przerobowe, a priorytetem dla Gminy Świecie, jako właściciela tego zakładu jest zagospodarowanie odpadów pochodzących z Gminy Świecie. Jest to drugi rok, w którym zawierając umowę z ZUK następują limity na poszczególne rodzaje odpadów, ponieważ przedsiębiorstwo Eko-Wisła nie jest w stanie wszystkiego przyjąć.
Pan Jacek Kliczykowski zwrócił uwagę, iż może dojść do sytuacji, w której Eko-Wisła będzie świadczyła usługi tylko na poczet swojego właściciela- Gminy Świecie. Uzupełnił, że zlikwidowano Wojewódzkie Plany Gospodarki Odpadami, znosząc tym samym terytorialność, kierując się przekonaniem, że obniży to koszty. Sytuacja ta spowodowała, że instalacja może podpisać umowę z ZUK, ale nie musi, gdyż wcześniej obowiązywała rejonizacja- dla Powiatu Świeckiego były 3 instalacje (obecnie są one na wolnym rynku). Dodał, że w roku ubiegłym była możliwość zdeponowania w Eko-Wiśle ponad 1200 ton odpadów bio (obecnie są duże problemy w tej sferze).
Pan Tadeusz Werkowski powiedział, że w podobnej sytuacji jest wiele podmiotów. Do Eko-Wisły niemal codziennie napływają zapytania z Warszawy czy z Wrocławia o przyjęcie odpadów w bardzo dużych ilościach, oscylujących w granicach 1100 ton tygodniowo.
Pan Jacek Kliczykowski potwierdził, że sytuacja jest dramatyczna.
Pan Tadeusz Werkowski, nawiązując do poprzedniej wypowiedzi uzupełnił, że w chwili obecnej problemy pojawiają się z każdym rodzajem odpadów, również bio. Jego zdaniem wywożenie liści czy traw z terenów wiejskich do miast nie ma sensu.
Pan Grzegorz Tomaszewski dodał, że została poruszona kwestia, dla której temat ten został ujęty w planie pracy Komisji Ochrony Środowiska. Poinformował, że rocznie ze Świekatowa do Sulnówka wywozi się 100 ton trawy, liści i gałęzi. Dlatego też w sytuacji, gdy nie poda się do odbioru brązowych worków biodegradowalnych zapłaci się miesięcznie ok. 2-3 złotych mniej od osoby za wywóz śmieci. W taki sposób zachęca się mieszkańców do przygotowywania małych kompostowników. Podkreślił jednocześnie, że w blokach mieszkalnych takie rozwiązanie jest niemożliwe, ale większość dużych gospodarstw korzysta z takiej możliwości, choć zdarza się, że również rolnicy wystawiają do odbioru worki z odpadami bio.
Pan Franciszek Koszowski uzupełnił, że pojawiają się problemy z opakowaniami po środkach chemicznych, np. siatki od balotów słomy, tzw. big bagi. Do tej pory przyjmowano je w Dworzysku, ale niewykluczone, że za pewien czas także pojawią się trudności, ponieważ nie ma co robić z takim rodzajem odpadów.
Pan Tadeusz Werkowski stwierdził, że należałoby wrócić do zasad obowiązujących 35 lat temu, kiedy to nie było pras zwijających czy folii, w związku z tym nie było takiej ilości odpadów.
Pan Franciszek Koszowski zauważył, że w dzisiejszych czasach, ze względu na brak ludzi do pracy wiele rzeczy musi być zmechanizowanych, co jest ułatwieniem, ale jednocześnie niesie za sobą pewne konsekwencje.
Pan Tadeusz Werkowski dodał, że podobna sytuacja jest w przypadku pakowania produktów spożywczych.
Pan Józef Belt zapytał, jak kształtują się ceny w wywozie odpadów bio w gminach obsługiwanych przez ZUK.
Pan Jacek Kliczykowski odpowiedział, że ceny te kształtują się różnie. Tak naprawdę tylko 2 gminy zachęcają do zakładania kompostowników, tj. Gmina Lniano, gdzie ulga wynosi 5 zł oraz Gmina Świekatowo, w której mieszkańcy za posiadanie kompostowników płacą 4 złote mniej od podstawowej kwoty za wywóz śmieci. Następnie podał podstawowe kwoty za wywóz odpadów oraz ulgi przysługujące za posiadanie kompostownika, obowiązujące w gminach na terenie Powiatu Świeckiego.
Pan Zbigniew Kapusta poinformował o wzroście opłat za odbiór odpadów w Gminie Nowe.
Pan Jacek Kliczykowski dodał, iż w Świeciu obowiązuje dodatkowa ulga na tzw. kartę dużej rodziny, dzięki której trzecie i czwarte dziecko w rodzinie zwolnione jest z opłat.
Pan Zbigniew Kapusta zapytał o ceny za wywóz odpadów kształtujące się w gminie Nowe i w Warlubiu.
Pan Jacek Kliczykowski wyjaśnił, iż każda gmina może ze środków własnych uzupełnić kwotę za wywóz śmieci. Porównując największe opłaty w Powiecie Świeckim z opłatami obowiązującymi w powiatach sąsiednich są one nadal o wiele niższe. Wynika to z faktu przekazywania większości odpadów do instalacji w Eko-Wiśle. W innych powiatach opłaty za wywóz odpadów kształtują się w granicach ponad 30 złotych na mieszkańca.
Pan Franciszek Koszowski zauważył, że ceny za gospodarowanie odpadami rosną ze względu na przybywanie coraz większej liczby uchodźców z Ukrainy, którzy póki co zwalniani są ze wszystkich kosztów.
Pan Tadeusz Werkowski zapytał, czy obywatele Ukrainy są uwzględniani w deklaracjach śmieciowych.
Pan Franciszek Koszowski odpowiedział, iż nie są.
Pan Jacek Kliczykowski dodał, że pomimo iż w Świeciu funkcjonuje kilka organizacji pobytu dla uchodźców, tylko jeden przedsiębiorca założył osobne zlecenie dla wywozu odpadów od uchodźców.
Pan Franciszek Koszowski zauważył, że koszty związane z większą ilością odpadów, wynikające z obecności obywateli Ukrainy będzie ponosił właściciel.
Pan Tadeusz Werkowski wyjaśnił, iż nie będzie to obciążało właściciela, a będą to jedynie koszty od ilości odpadów.
Poruszono kwestię odpadów bio, kompostowania oraz omówiono problematykę związaną z Punktami Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych.
Pan Józef Gawrych nawiązał do funkcjonowania spalarni odpadów i podkreślił, że budowa takiej spalarni nie jest w Powiecie Świeckim planowana, m.in. z obawy o protesty społeczeństwa.
Pan Franciszek Koszowski nawiązał do współpracy Gminy Pruszcz z Holendrami, która dotyczyła budowy spalarni. Odpowiednie filtry i zabezpieczenia takich obiektów powodują, że nie ma sensu gromadzić odpadów w kwaterach czy na składowiskach. Podkreślił, że nie będzie odstępstwa od budowy takiego obiektu, ponieważ nie poradzimy sobie z tak dużą ilością odpadów.
Pan Jacek Kliczykowski podkreślił, iż technologia jest w tej chwili tak rozwinięta, że z takich budowli nie leci nawet dym.
Podjęto dyskusję na temat spalarni odpadów oraz możliwym odbiorze tego faktu przez mieszkańców.
Pan Józef Gawrych wskazał na zwiększoną ilość odpadów po wymianie pieców na kategorię 5.
Pan Ryszard Pacek zauważył, że przy obecnych warunkach jest to niemożliwe.
Pan Józef Gawrych podkreślił, że wszyscy właściciele nieruchomości mają obowiązek zgłoszenia do końca czerwca 2022 roku deklaracji o źródłach ciepła.
Pan Józef Belt zapytał, czy zdrowszy jest węgiel czy pelet.
Pan Józef Gawrych odparł, iż pelet. Wspomniał dodatkowo o toczącej się dyskusji, czy drewno można zaliczyć do odnawialnego źródła ciepła. Jego zdaniem drewno należy klasyfikować do odnawialnych źródeł energii.
Pan Józef Belt dodał ponadto, że po produktach typu trociny czy pelet dłużej utrzymuje się ciepło.
Pan Józef Gawrych powiedział, że w każdym powiecie powinna być spalarnia odpadów.
Pan Tadeusz Werkowski wspomniał o elektrociepłowni zasilanej paliwem RDF.
Pan Franciszek Koszowski nawiązał do systemu ogrzewania słomą i szkodliwości jej spalania.
Pan Józef Gawrych odparł, że spalanie słomy powoduje skutek zupełnie inny, niż wywożenie jej w pola, kiedy ta słoma nie wróci.
Pan Franciszek Koszowski nie zgodził się ze stanowiskiem Pana Józefa Gawrycha i powiedział, że spalenie 3 ha słomy z 200 ha powierzchni pola nie stanowi ubytku dla gospodarstwa.
Pan Grzegorz Tomaszewski wskazał, iż obowiązują pewne przepisy, których Powiat nie jest w stanie ominąć, aby zbudować spalarnię i wykorzystać ciepło ze spalania.
Pan Franciszek Koszowski podkreślił, że miasto poszerzyło swoje tereny w okolicach Sulnowa, a więc jest to możliwość dla połączenia miasta z elektrociepłownią.
Pan Jacek Kliczykowski wyjaśnił, że musi być to uwzględnione w planie rozbudowania. Każdy mieszkaniec ma ogrzewanie indywidualne, dlatego też musi być plan zagospodarowania, który powinien mieć biorców, jak np. osiedle mieszkaniowe.
Pan Franciszek Koszowski powiedział, że obecnie deweloperzy planują i budują ogrzewania gazowe, a energia produkowana jest z węgla, którego brakuje.
Pan Tadeusz Werkowski nawiązał do wypowiedzi przedmówcy i dodał, że prąd, którym zasila się samochody elektryczne też jest z węgla brunatnego.
Pan Grzegorz Tomaszewski podziękował obecnym za przybycie na posiedzenie Komisji.
Do pkt. 2 Ze względu na to, iż materiały będące przedmiotem obrad Rady Powiatu zostały omówione na wcześniejszych posiedzeniach Komisji Rady Powiatu oraz wobec braku uwag postanowiono nie analizować ich ponownie. Do pkt. 3W sprawach bieżących nikt nie zabrał głosu.
Protokół sporządziła: Katarzyna KwaśnikBiuro Rady
Przewodniczący Komisji
Ochrony Środowiska,
Rolnictwa i Leśnictwa
/-/
(Grzegorz Tomaszewski)