Protokół Nr 44/22 posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu Świeckiego z dnia 21 marca 2022 r.

Obecni na posiedzeniu członkowie Komisji - według załączonej listy obecności.

Obecni na posiedzeniu goście:

1. Adam Knapik – Przewodniczący Rady Powiatu Świeckiego, 2. Mariusz Stegienka – Radca Prawny.

Otwarcia posiedzenia dokonała Przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Pani Angelika Macura, która powitała obecnych radnych i przybyłych gości. Następnie stwierdziła quorum pozwalające podejmować uchwały przez Komisję i przedstawiła porządek obrad:

1. Zapoznanie z projektem uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie rozpatrzenia skargi z dnia 28 października 2021 r.

2. Sprawy bieżące.

Do pkt. 1

Pani Angelika Macura odczytała treść projektu uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie rozpatrzenia skargi na Dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego im. Floriana Ceynowy w Świeciu. (projekt uchwały stanowi załącznik do protokołu).

W trakcie odczytywania treści projektu zwrócono uwagę na błędy w pisowni bądź interpunkcyjne.

Po odczytaniu przez Panią Angelikę Macurę poniższego fragmentu projektu uchwały głos zabrał Pan Mariusz Stegienka.

„Za zasadne komisja uznała również zarzuty dotyczące nieprzestrzegania przez dyrektora szkoły przepisów ustawy Prawo oświatowe w zakresie szczególnych rozwiązań związanych z przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid – 19. Komisja stwierdziła, że pomimo obowiązywania przepisów ograniczających dostęp do szkoły osób nie będących uczniami, dyrektor wyraziła zgodę na udział …… (syna Skarżących) w otrzęsinach oraz w zajęciach w klasie.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „i tutaj tak naprawdę można by się zastanowić czy wpisać te zajęcia w klasie czy nie, skoro Pani Wicedyrektor mówiła, że wyraziła zgodę na udział w otrzęsinach, ale nie wyrażała zgody na udział w zajęciach.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „to do końca nie było wyjaśnione.”

Pani Angelika Macura powiedziała „ja bym tak zostawiła. No bo ludzie złoci, no to dyrektor nie wie co się dzieje w szkole?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „Pani Wicedyrektor zaprzeczyła, powiedziała, że wydała zgodę tylko na otrzęsiny. Z dokumentów wynika, że jednak Pani Dyrektor Szczepanowska pozwoliła, bo tam była ta sytuacja z Panią Sekretarką.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „że oni poszli do Pani Dyrektor, Pani Dyrektor jak gdyby powiedziała, że pozwala, tak.”

Pan Adam Knapik powiedział „Ona się spotkała jeszcze z …… (synem Skarżących)  i jego bratem 29 września podczas otrzęsin, to też trzeba wpisać”.

Pani Angelika Macura powiedziała „tak.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „znaczy ja nie wiem czy to wpisać, bo to jest mały szczegół, ale kwestia jest taka właściwie, że tutaj, dyrektor, wicedyrektor, jednoznacznie nie ma jak gdyby dowodu na to, że on otrzymał. A druga rzecz..”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „i tak samo Skarżący nie są w stanie tego powiedzieć, czy on był dopuszczony do zajęć czy nie. Był na zajęciach, ale nie wiadomo czy został dopuszczony.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „to mama zadzwoniła do szkoły, prosząc o wyrażenie zgody…”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska kontynuowała „na i teraz znowu mamy…. Luka polega na tym, że jedna strona – Pani Stypulska mówi co innego, pani Skarżąca mówi co innego. Słowo przeciwko słowu, nam jest trudno podjąć tutaj decyzję, bo tutaj nie mamy świadka i znowu jest słowo przeciwko słowu i tam jest więcej takich rzeczy, których my jako komisja nie jesteśmy w stanie stwierdzić.”

Pani Angelika Macura powiedziała „ja też tak uważam.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „bo wtedy się bardziej zagłębimy.”

Pani Angelika Macura kontynuowała odczytywanie treści projektu uchwały RP. Następnie przeszła do odczytywania załącznika do projektu uchwały stanowiącego zawiadomienie o sposobie załatwienia skargi przesyłanego Skarżącym.

Pan Adam Knapik powiedział  „to jest to samo.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „generalnie tak. Pani nie dostaje uchwały…”

Pani Angelika Macura powiedziała „pouczenie, informację.”

Pan Adam Knapik powiedział  „ustawa… bo to jest załącznik do uchwały.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „to wynika z uchwały rady.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „to jest to samo.”

Pani Angelika Macura powiedziała „dobrze. Tam nie było pouczenia, tu jest pouczenie. No dobrze, to ja myślę że możemy.. czy ktoś chciałby zająć głos jeśli chodzi o projekt uchwały?”

Pan Adam Knapik powiedział  „ja mam pytanie, czy tu są wszystkie.. bo ta skarga była rozszerzana dwukrotnie i czy tu są wszystkie aspekty w odpowiedzi poruszone. Bo oni np. podnosili, że zostały naruszone ich dobra osobiste.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale my nie musimy rozszerzać.”

Pan Adam Knapik powiedział  „ale to nie trzeba tego napisać?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie, nie trzeba. Bo my się ustosunkowujemy do głównego zarzutu.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „po za tym tak naprawdę te rozszerzenia one też zahaczały..”

Pani Angelika Macura powiedziała „o tamte, które były..”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „one były inaczej sformułowane.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „tak, dokładnie.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „inaczej sformułowane były, bardziej tak rozszerzone.”

Pan Adam Knapik powiedział  „Pan Wolski jak złożył to pismo, podał tutaj te naruszenie prawa oświatowego.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „to było.”

Pani Angelika Macura powiedziała „no to mówimy o tym Panie Przewodniczący, w zakresie Covid-19.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „jest w zakresie rekrutacji i Covid-19, dokładnie.”

Pan Adam Knapik powiedział  „nie, nie, nie. Brak przekazania informacji rodzicom dostępu do narzędzia zgodnie z ustawą z 14 grudnia.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ja nie rozumiem.”

Pani Angelika Macura powiedziała „aha, że nie dostali loginu i hasła do Librusa.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale nie mógł dostać loginu i hasła do Librusa, słuchajcie, ja  bym tego wątku nie rozpatrywała, wiecie dlaczego?”

Pan Adam Knapik powiedział  „nie o to chodzi, w tym roku, w zeszłym roku…chodzi o to, tak ja rozumiałem tą Panią Pełnomocnik, że w zeszłym roku był nakaz… bo tu Dyrektorka przecież sama sobie strzeliła w kolano, że podnosiła ten wniosek, że podnosiła ten temat, że był nakaz postępowania rekrutacyjnego drogą on-line, czego liceum nie dopełniło.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale nie, słuchajcie, doszła kwestia taka, przepisy covidowe mówiły o tym, że można, nie nakazywały. Tylko kwestia była taka, że w okresie covidu jeżeli uczeń dostarczył do szkoły, do dnia rekrutacji wniosek z zeskanowanymi dokumentami, to one były rozpatrywane. Jedynie miał obowiązek dostarczenia oryginałów do rozpoczęcia roku szkolnego. I to nie ma żadnego znaczenia, to procedura była.”

Pan Roman Witt powiedział „Pani Przewodnicząca można?”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak.”

Pan Roman Witt powiedział „ja odebrałem inaczej, ja odebrałem skargę dotyczącą barku loginu i hasła do Librusa, czyli dostępu do dziennika elektronicznego, który każdy z rodziców dostaje, może sobie sprawdzać oceny, itd. Natomiast uważam to za niezasadne z tego punktu, że on nie rozpoczął tam szkoły, więc trudno dać komuś login i hasło, który nie przyszedł powiedzmy na pierwszą wywiadówkę. On w tym czasie chodził do szkoły w Warszawie i tam dostał login i hasło. Więc tutaj dla mnie to już było troszeczkę szukanie dziury w całym.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „Romku, do tego co powiedziałeś, tam kwestia była taka, że to…, masz rację, że nie rozpoczął nauki, ale też pamiętajmy o tym, że 1 września i 3 września mama już poinformowała szkołę, a login i hasło do Librusa dostaje się w pierwszym tygodniu nauki szkolnej, więc to może być nawet w piątek, to może być w następny, bo dzieci trzeba wpisać. Wychowawca musi wszystkim założyć loginy, musi dać hasła, to nie jest w ciągu jednego dnia. Ponadto na to trzeba czasu, więc tutaj ten argument, który jak Roman mówił, że zrozumiał, że nie dostał dostępu, nie mógł dostać, bo do 3 go nie było, a 3 była informacja od rodziców, że go nie ma w szkole i nie będzie, tak, bo  będzie chodził w Warszawie.”

Pan Roman Witt powiedział „nie, ale to co tutaj Przewodniczący pytał, że zarzucali, bo to…”

Pan Adam Knapik powiedział  „ja rozumiem, że to jest zarzut i komisja tak postanowiła, macie racje. Tylko jeżeli on jest sformułowany w skardze, to czy my się nie musimy do tego odnieść?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie, my się nie musimy do każdego punktu w skardze odnieść. My musimy się do skargi ogólnej, a do tamtego punktu nie musimy.”

Pan Roman Witt powiedział „musiałby się ktoś wypowiedzieć, od strony prawnej czy musimy się odnieść do każdego z punktów.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie musimy, do skargi ogólnej.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „w sytuacji tak naprawdę, gdy ta skarga co posiedzenie była coraz bardziej rozszerzana, ale rozszerzana w taki sposób, że jedno nachodziło na drugie. Pani uzyskała jakąś informację na posiedzeniu i w tym momencie pojawiało się pismo odnośnie tego, że rozszerzamy tą skargę w tym i tym zakresie.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale ogólnie, to trzeba przyjąć, że skarga jest właśnie w głównej mierze zarzutem nieprzyjęcia dziecka do szkoły.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „dokładnie.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „a wszystkie inne to jest..”

Pani Angelika Macura powiedziała „poboczne.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „poboczne, co wpłynęło. A główny powód to jest nieprzyjęcie pomimo obiecania przez Panią Dyrektor, ucznia nie przyjęła, tak.”

Pan Adam Knapik powiedział  „mam teraz jeszcze jedno pytanie, z odpowiedzi, szkoła skreśliła …… (syna Skarżących) z listy uczniów nie wydając przy tym żadnej decyzji administracyjnej.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie wydaje.”

Pan Adam Knapik powiedział  „dobra, tak wpisujemy, ale czy szkoła miała obowiązek?”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „nie miała obowiązku wydać decyzji administracyjnej.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „szkoła nie miała obowiązku.”

Pan Adam Knapik powiedział  „dobra i to stwierdzamy, fakt, że nie było.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak.”

Pan Adam Knapik powiedział  „i się nie odnosimy do kodeksu postępowania administracyjnego.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „tam są dwa przepisy w jednym artykule. Jeden mówi o skreśleniu z listy uczniów w przypadku procedury formalnie administracyjnej i jest decyzja administracyjna, a druga dotyczy właśnie sytuacji takiej, gdzie dzieciak..”

Pan Roman Witt powiedział „sam odszedł.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „dokładnie.”

Pan Roman Witt powiedział „jeżeli to nie jest siłowe wyrzucenie, można powiedzieć, tylko dobrowolnie sam odchodzi.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „tak. Jest to czynność taka typowo techniczna w tym momencie, a nie administracyjna.”

Pan Roman Witt powiedział „oczywiście siłowo w cudzysłowie mówiłem.”

Pan Adam Knapik powiedział  „tzn. skreślenie jest czynnością techniczną potwierdzająca fakt, że nie uczestniczy..”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „nie do końca.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie, nie, nie, nie do końca”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „to jest czynność techniczna związana z decyzją ucznia bądź jego rodzica odnośnie tego, że nie będzie uczestniczył w szkole.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „rezygnuje, tak.”

Pan Adam Knapik powiedział „a kiedy np. wydawałaby decyzję administracyjną?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „jakby uczeń był skreślony nagannie.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „dokładnie.”

Pan Adam Knapik powiedział  „czyli tu mamy przykład w tym wypadku, skreślenie było tylko i wyłącznie usankcjonowaniem, stanu faktycznego, który Dyrektor miał prawo stwierdzić, tak?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „tu jest bardzo prosto, bo uczeń został przyjęty do szkoły, 3 września jest ustna informacja matki, jaką pozyskuje szkoła, że uczeń nie będzie realizował obowiązku nauki w tej szkole, a będzie w szkole w Warszawie. Matka poinformowała, na podstawie tego szkoła mogła skreślić ucznia z systemu informacji oświatowej. 17 odebranie dokumentów, już jak gdyby sfinalizowanie tego. Natomiast nie musi być tutaj żadna procedura, znaczy wniosku, decyzji, bo to się po prostu na informacji. Jest informacja, szkoła posiadła informację.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „Dyrektor po prostu nie dopełniła jednej rzeczy, ten wniosek powinien być pisemny i by była cała sprawa załatwiona.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „gdyby był wniosek rodzica o przyjęcie ucznia, to na wniosek szkoła ma obowiązek w terminie odpowiedzieć.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „ale chodzi też o samo skreślenie, też powinno być co do zasady, powinno być na piśmie. Faktem jest, że ona się ze szkołą kontaktowała często, bo to widać było z tych chociażby wszystkich rozmów telefonicznych, dlatego ja bym się tego za bardzo nie czepiał, że tego wniosku jako takiego pisemnego nie było o skreśleniu, dlatego sama decyzja plus to, że później się.., rozmawiała ze szkołą warszawską też wskazywało, że tam dziecko podjęło naukę.”

Pani Angelika Macura powiedziała „Panie Darku.”

Pan Dariusz Wolski powiedział „dla mnie to jest bardzo istotne, to jest też ważne, bardzo ważne, chcę podkreślić, że rodzice oświadczyli, że nie złożyli wniosku o skreślenie ucznia syna z listy uczniów.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „a ja bym tego właśnie nie robił z prostej przyczyny…”

Pan Dariusz Wolski powiedział „dyrektor placówki w szczególności kieruje działalnością szkoły w myśl artykułu 68 ust. 4 ustawy Prawo oświatowe, skreśla ucznia z listy uczniów na pisemny wniosek.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale to nie ten przypadek.”

Pani Angelika Macura powiedziała „ale Panie Darku trzeciego Pani …… (Skarżąca) informuje, że….”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „to nie ten przypadek.”

Pani Angelika Macura powiedziała „no właśnie.”

Pan Roman Witt powiedział „tutaj dla mnie to jest szukanie dziury w całym… tak jak powiedziałem, jeżeli miałbym czepiać się literalnie, to nie czytałem regulaminu szkoły czerwonego ogólniaka I LO, ale myślę, że w wielu jest tak samo. Obowiązkiem rodzica jest, jeżeli dziecko nie chodzi, w ciągu 7 dni poinformować szkołę dlaczego nie chodzi. Tutaj też nie było.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale było, mama trzeciego września..”

Pan Roman Witt powiedział „jeżeli było to poinformowała dlaczego.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale informacja ustna jest w szkole, jeżeli rodzic poinformuje, że uczeń nie będzie chodził, no to jest przyjęty.”

Pan Dariusz Wolski powiedział „podstawa skreślenia ucznia jest zawarta w art. 70 ust. 1 Prawa oświatowego.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale to nie dotyczy tego przypadku.”

Pani Angelika Macura powiedziała „to jest skreślenie przy przewinieniu Panie Darku.”

Pan Roman Witt powiedział „jeśli szkoła chce skreślić ucznia wbrew jego woli, a tutaj było… czyli chce skreślić ucznia wbrew woli, musi wydać decyzję, od której rodzic może się odwołać, a tutaj nie było.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „a w szkolnictwie są tylko dwa przypadki.”

Pan Adam Knapik powiedział  „a nie że on wybrał inna szkołę, a tak naprawdę on nie wybrał innej szkoły, bo on nie wiedział sam gdzie chce chodzić..”

Pani Angelika Macura powiedziała „no to było trochę takie, no właśnie zabezpieczanie się, ale dobra...”

Pan Adam Knapik powiedział  „ale tak my nie możemy napisać, ale taka była prawda.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „zarówno on jak i rodzice nie wiedzieli czy on sam da sobie radę w tej Warszawie.”

Pan Roman Witt powiedział „punkt widzenia mój byłby inny w momencie takim, gdyby nie odebrali dokumentów.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak, tak.”

Pan Roman Witt powiedział „byłaby zupełnie inna sytuacja. Tutaj rodzice dobrowolnie sami odebrali dokumenty.”

Pan Adam Knapik powiedział  „ja mam tylko taką wątpliwość czy zaznaczyć, że tego 29 uczestniczył w otrzęsinach i że tego 29 rozmawiał z Dyrektorką Szczepanowską?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale to nie jest istotne do przedmiotu nieprzyjęcia, bo to były tylko, że ten chłopiec sobie przyszedł ze swoim bratem w ten dzień otrzęsin, tak.”

Pan Adam Knapik powiedział  „był, był, wiem, dobra.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „i że Pani Dyrektor wyraziła zgodę na uczestnictwo w zajęciach, przecież poszła Pani Sekretarka…”

Pan Roman Witt powiedział „obecności w szkole, bo tak naprawdę nie wiemy do czego.. na co pozwolili a na co nie, bo tu znowu mamy słowo przeciwko słowu, gdzie..”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „wiadomo co powie szkoła i wiadomo też co powie Skarżąca.”

Pani Angelika Macura powiedziała „oczywiście.”

Pan Adam Knapik powiedział  „słuchajcie ja nie chce mówić, że ja czułem, że tak będzie od samego początku, ale no dobra już teraz…”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „no ale dobrze podejmijmy…, wydaje mi się, że odpowiedź Pana Mecenasa jest satysfakcjonująca, podejmijmy uchwałę i wydaje mi się, że dyskusja już jest zbędna, bo będziemy tak drążyć.”

Pan Roman Witt powiedział „tak naprawdę o tej interpretacji rozmawiamy od samego początku.”

Pan Adam Knapik powiedział  „ale teraz mam jeszcze pytanko takie, bo Ci ludzie tam w jednym rozszerzeniu, że zostały naruszone ich dobra osobiste, w ogóle się do tego nie ustosunkowujemy?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie ustosunkowujemy się do tego, bo to jest słowo przeciwko słowu, chodzi o rozmowę telefoniczną. Słuchajcie my też znowu, powiedzcie kto mówi prawdę? Pani Szczepanowska mówi, że grzecznie mówiła.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „tak.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „Skarżący twierdzą, że był tam syn jeden, mąż i  że niegrzecznie. Słuchajcie no oni będą za siebie, jeżeli oni są wnioskodawcą skargi.”

Pan Roman Witt powiedział „powiedziałem, że należy ostrożnie stawiać takie zarzuty, było kwestia tych dokumentów, tak, że coś podrobione, celowe wprowadzenie w błąd. Więc tutaj mogli z kontekstu tych naszych wypowiedzi i protokołów..”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „tak.”

Pan Roman Witt powiedział „wyciągnąć, że zostało w stosunku do nich jakby wysunięte oskarżenie dotyczące umyślnego fałszerstwa, a to już jest jakby sprawa cywilno-prawna pomiędzy osobą, która wypowiedziała te słowa a osobą w stosunku do której zostały wypowiedziane i …”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „ja tutaj się z Panem całkowicie zgadzam, natomiast chciałbym zwrócić uwagę, to nie jest w pierwotnej wersji. Więc to jest po tym, jak Pani była znowu na komisji i coś mogła sobie dośpiewać.”

Pan Roman Witt powiedział „Pani Dyrektor cos takiego powiedziała.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „dokładnie." 

Pan Roman Witt powiedział „to nie było, to wynika tylko z tego, więc tutaj jeżeli Państwo Skarżący chcą, to muszą w drodze powództwa cywilnego wytoczyć sprawę.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak, tak, ja też..”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ja też sobie przeanalizowałam tą sprawę tych dokumentów. Tutaj też Pani Szczepanowska nie miała racji uważam, że przedłożono dokumenty sfałszowane, albo kserokopie, przecież to był ten, o czym mówił Pan Przewodniczący, to był ten rok, gdzie można było mailowo przekazać te dokumenty, jedynie dostarczyć oryginały w późniejszym terminie i wydaje mi się, że tak to zrobiono. Do Warszawy wysłano mailowo, a tutaj do pierwszego liceum zaniesiono oryginały. W tym momencie kiedy uczeń podjął decyzję, że chce być w Warszawie, tam były te, więc trzeba było dostarczyć, zabrać stąd dostarczyć tam, więc tutaj akurat uważam ten argument no nie był trafny, jeżeli chodzi o sfałszowanie tych dokumentów. Bo szkoła nawet gdyby kserokopie kolorową uznała za dokument faktyczny, to tą część by doszła, poprosiła, żeby dostarczyć, to nie jest jakiś wielki problem, naprawdę.”

Pan Roman Witt powiedział „tak samo element, który Dyrektor poczuła się oszukana, w którym momencie? Przecież od samego początku Państwo …… (Skarżący) informowali o tym, że być może będzie chodził do innej szkoły, to nie było zrobione w tajemnicy. Poczułam się oszukana dlatego zmieniłam decyzję, no.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „no tu akurat nie, ten argument też nie jest.”

Pan Roman Witt powiedział „przecież od początku wiedziała..”

Pani Angelika Macura powiedziała „i wtedy dała słowo..” 

Pan Roman Witt powiedział „a jeżeli już dała, no to przecież jest dyrektorem poważnej instytucji.” 

Pani Angelika Macura powiedziała „no to co, myślę że możemy przejść do głosowania…” 

Pan Adam Knapik powiedział  „jeszcze tutaj, mogę?” 

Pani Angelika Macura powiedziała „proszę.” 

Pan Adam Knapik powiedział  „komisja uznała ponadto za zasadne zarzut stawiania na pierwszym planie pieniędzy ponad dobrem dziecka, nie wydaje mi się to zasadne…” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „jeżeli mogłabym się ustosunkować..” 

Pan Adam Knapik powiedział  „zarzut posługiwania się kłamstwem, no tu bym napisał przez dyrektora, tu bym dodał, tak?” 

Pani Angelika Macura powiedziała „no ale wiadomo o kogo chodzi.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „przecież to jest skarga na dyrektora.”

Pani Angelika Macura powiedziała „oczywiście.”

Pan Adam Knapik powiedział  „bo tu jest dalej: zarzuty te zdaniem komisji są zasadne gdyż takie ustalenia odnośnie stanowiska dyrektora zostały przez komisję ustalone w ramach przesłuchania świadków.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „tak, tak było.”

Pan Adam Knapik powiedział  „zarzuty te zdaniem komisji gdyż takie ustalenia odnośnie stanowiska dyrektora zostały przez komisję ustalone w ramach przesłuchania świadków. Dobrze, tak.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „tak ma być, chociaż mówię też z tymi pieniędzmi …”

Pan Adam Knapik powiedział  „no ale jaki świadek o pieniądzach mówił?” 

Pani Angelika Macura powiedziała „Pani Stypulska.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „Pani Stypulska. Ja bym tego argumentu akurat nie wzięła jako główny, ze względu na to, że Pani Stypulska jako wicedyrektor rozmawiając telefonicznie ze Skarżącą, tylko poinformowała, że…, to była tylko informacja, nie otrzymamy pieniędzy, jeżeli uczeń został wpisany po 30 września. To była tylko informacja, Pani Dyrektor Szczepanowska tego w ogóle  nie podejmowała. A skarga jest na Panią Dyrektor Szczepanowską. Ale powiem inaczej, ale Pani Dyrektor w imieniu, ona też reprezentuje organ i tak samo jej zdanie jest tak samo ważne jak Pani Szczepanowskiej.”

Pan Mariusz Stegienka powiedział „szczególnie w sytuacji kiedy zastępowała.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „no właśnie zastępowała i tutaj by można było dyskutować na ten temat, ale można to uznać jako zasadne.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tutaj jest w skardze głównej, Pani Wicedyrektor poinformowała mnie, że dziecka nie można tak sobie przenosić ze szkoły do szkoły i że wszelkie zmiany dokonywane są do końca września, bo szkoła nie otrzymuje później pieniędzy.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „bo wtedy właściwie szkoła powinna wystąpić do organu prowadzącego…”  

Pani Angelika Macura powiedziała „tak.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „o wyrażenie zgody na przyjęcie ucznia, ale to w dwóch wypadkach. Kiedy przekracza 24 na podział na grupy, bo to jest jak gdyby skutkiem dodatkowych godzin lub zwiększenie oddziału.” 

Pan Adam Knapik powiedział  „tu nie było ani tego ani tego.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „znaczy tu było 26, no już było, podział na grupy już był bo jest 26.” 

Pan Adam Knapik powiedział  „ale i tak i tak musi być, bo pierwotnie było 26 osób, a na pierwszego..,  26 było przyjętych w rekrutacji podstawowej, a ona późnej trójkę jeszcze sobie dopisała, bo na pierwszego września było 29, więc i tak musieli podział na grupy zrobić i tak, to nie rzutowało kompletnie.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „tak, to nie miało wielkiego znaczenia.” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „tylko z tego co ona tylko wyjaśniła to jest kwestia tego, że mogła zmienić, inaczej przydział sal zrobić.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „tak, inną organizację pracy.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak, oczywiście.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „że mogła po prostu inaczej przydziały zrobić.” 

Pan Adam Knapik powiedział  „ale to też nie jest tak słuchajcie, bo koleżanka Przewodnicząca sprawdzała i w każdej klasie jest w stanie pomieścić 33 uczniów.”

Pani Angelika Macura powiedziała „tak, bo klasy starsze mają zdecydowanie więcej osób.” 

Pan Adam Knapik powiedział  „więc dyrektorka, jak ona by głupio się nie tłumaczyła, to ta skarga mogłaby być uznana za bezzasadną, tak ja uważam.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ja mam inne zdanie, ale nie będę się wypowiadać.” 

Pani Angelika Macura powiedziała „nie no tak właśnie czytam jeszcze raz to, co Pan Przewodniczący powiedział o tej kwestii pieniędzy, ale uznajemy, że Pani Stypulska…”  

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „wszystko Pani Stypulska powiedziała, no ludzie nie róbmy z tego…” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „ale w jakiś tam sposób potwierdziła to, co wynikało ze skargi.” 

Pani Angelika Macura powiedziała „no właśnie.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „więc dlatego zostało to uwzględnione.” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „więc dlatego tutaj uznano to za zasadne.”

Pan Adam Knapik powiedział  „dobra i teraz jeszcze tu mam jedno pytanie. Komisja uznaje za niezasadne odnośnie niedopełnienia w związku z rekrutacją. No dobra, ale dalej tam jest napisane Nie mniej należy uznać dowody przedstawione przez dyrektora szkoły za wystarczające do uznania, że nieprzyjęcie …… (syna Skarżących) do szkoły nie było wynikiem kary jaką miałaby…, ale jakie ona dowody dostarczyła?”

Pani Angelika Macura powiedziała „że była pomoc udzielona.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „tak, tak.” 

Pani Angelika Macura powiedziała „Chodziło o te dwa….,”  

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „że uczeń …… (starszy syn Skarżących) otrzymał od szkoły pomoc, na którą odmówił, a rodzice twierdzili, że nie mają.” 

Pan Adam Knapik powiedział  „…to dyrektorka przedstawiła czy ktoś inny?” 

Pani Angelika Macura powiedziała „dyrektorka.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „dyrektorka, Pani Szczepanowska przedstawiła. Były dokumenty załączone, było pomoc psychologiczna.” 

Pan Dariusz Wolski powiedział  „rodzice jakby tutaj chyba, przynajmniej tak to odebrałem, nie wnosili jakiejś skargi na szkołę, czy jakiś dokument jest, jakiś protokół czy jakieś adnotacje?”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „znaczy jest.” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „z tego co ja wiem, to tam było też ileś skarg różnych, kuratorium…” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „tak i rzecznik praw dziecka.”

Pan Adam Knapik powiedział „jaka była decyzja rzecznika praw dziecka?” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „nie wiem, że na pewno…” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie,  rzecznik praw dziecka rozpatrzył i uznał, że nie, no bo przecież szkoła, bo tu chodziło o to czy szkoła robiła zgodnie z procedurą wszystko odnośnie tego zdarzenia. A zrobiła, bo poinformowała, a rodzice skierowali przecież do rzecznika i do kuratorium… A Pani Szczepanowska dała dokument, ja to mam.” 

Pani Angelika Macura powiedziała „ja tutaj mam Szanowni Państwo, to co Pani Szczepanowska przekazała Państwu …… (Skarżącym): Szanowni Państwo w związku z zaistniałym incydentem w dniu 20 stycznia br. serdecznie przepraszam za to, że została naruszona cielesność Państw syna…” 

Pan Adam Knapik powiedział „dobra, ok.”

Pani Angelika Macura powiedziała „…uczeń powinien czuć się bezpiecznie w szkole i do tego zawsze będę dążyć, z wyrazami szacunku.„ 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale jeszcze jedno było.” 

Pani Angelika Macura powiedziała „no właśnie, coś jeszcze chyba było.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „poczekajcie, tylko muszę poszukać, było na pewno, jeszcze jedno..” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „jakieś chyba takie krótkie, tak mi się wydaje, dwie albo trzy linijki.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „takie krótkie, to było zaoferowanie pomocy i uczeń odmówił.” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „mhm.” 

Pan Adam Knapik powiedział „nie, dobra, ja już ok. nie, nie, bo ja tylko mówię…”

Pani Angelika Macura powiedziała „dobrze, że pytasz teraz.”

Pan Adam Knapik powiedział „bo myślałem, że te dowody włączyli ci rodzice.” 

Pan Dariusz Wolski powiedział „znaczy Pan Mecenas rozumiem, że również posiłkował się tymi materiałami odnośnie pobicia, bo coś tam jest tak, dokumenty są w sprawie….” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „tak, tak, tam były dwa dokumenty.”

Pan Dariusz Wolski powiedział „….brał pod uwagę pisząc ten projekt.” 

Pan Adam Knapik powiedział „to pobicie, bo nie wiem czy czytaliście co napisałem, to pobicie nie było przedmiotem skargi.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „nie, oczywiście, że nie.” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „ono jest potwierdzeniem argumentacji rodziców.” 

Pan Adam Knapik powiedział „rodzice mają wrażenie, że to była przesłanka, która powodowała takie, a nie inne działanie dyrektorki, które uznaliśmy za zasadne, złe. Ale nie wiemy czy to było, nie.”

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „pewnych rzeczy nie jesteśmy w stanie stwierdzić.” 

Pan Dariusz Wolski powiedział „pewne rzeczy nasuwają się same w zakresie odmowy. Trzeba się naprawdę głęboko, bardzo głęboko pochylić.” 

Pan Adam Knapik powiedział „ale za niezasadne uznano również zarzut, za niezasadny, uznano również zarzut wymierzenia dziecku kary za rzekome problemy ze starszym bratem i rodzicami.” 

Pan Roman Witt powiedział „zastanowić się też trzeba na początku po co w ogóle dyrektor dała takie zapewnienie, bo to jest… wszyscy….,  skoro dziecko wybiera szkołę to musi wybrać szkołę, do pewnego momentu musi określić, tak. Tak jak moja córka, w pewnym momencie rozmawialiśmy do tej szkoły czy do tej czy nie, bo gdzieś trzeba i koniec, a nie dzisiaj tutaj, jutro tam a pojutrze jeszcze gdzie indziej, no..”   

Pani Angelika Macura powiedziała „tak, tak.” 

Pan Mariusz Stegienka powiedział „to jest kwestia myślę czegoś innego, z rekrutacji jakby się nie dostała, prawda miała w tym momencie, to nie ma problemu to ją przyjmiemy.” 

Pan Roman Witt powiedział „ok, tylko niepotrzebnie dawała dyrektor słowo rodzicom.” 

Pan Adam Knapik powiedział „tak, oczywiście masz rację, ale ja ci mówię, że ja jestem przekonany, że było tak jak ja Wam powiedziałem. To jest moje zdanie, że dyrektorka chciała go przyjąć i ona w ogóle nie kojarzyła, dopiero jak on przyszedł tego 29, to ona by go dopisała, mówi to wpiszcie tę sierotę co tam teraz wrócił z tej Warszawy, ha ha ha. Ale jak on przyszedł, zaczął łazić na te zajęcia, to ta z chemii babka co był pobity ten jej starszy syn plus Leopolska, która była wychowawczynią, powiedziały takiego wała, tak. Poszły do niej i powiedziały i to świadczy o tym jak powiedziałem, to jest moje odczucie tak, ale to świadczy o tym jak słaby jest dyrektor i faktycznie to, co ona powiedziała zespół ważnych nauczycieli.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „powiem inaczej, Panie Przewodniczący, to jest…, powiem Panu taką rzecz, że dzisiaj dyrektor jest w bardzo trudnej sytuacji. Bo Pan mówi, że jest słaby dyrektor, nie ma nauczycieli, on musi każdego nauczyciela wręcz błagać, bo nie ma nauczycieli, naprawdę. On żeby zrobić organizację pracy szkoły to musi się, słuchajcie, tak namęczyć, żeby pozyskać nauczycieli. W Świeciu może jest troszeczkę lepiej, ale też nie jest za wesoło, a za parę lat zobaczycie jak to będzie.” 

Pan Roman Witt powiedział „ale nie myślę, że dlatego jak przyjmiesz to my odejdziemy.”

Pan Adam Knapik powiedział „nie, pewnie, że nie.” 

Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała „ale Roman, nie odejdziemy, ale była rozmowa na ten temat.” 

Pan Roman Witt powiedział „nie znam tego środowiska, jakoś najmniej znana mi szkoła w Świeciu, więc…” 

Pani Angelika Macura powiedziała „czy macie jeszcze pytania? Panie Przewodniczący pytania jakieś?” 

Pan Adam Knapik powiedział „nie, nie.”

Następnie Komisja jednogłośnie, 5 głosami za, przy braku głosów przeciw oraz braku głosów wstrzymujących, podjęła uchwałę Nr 44/22 w sprawie przyjęcia projektu uchwały Rady Powiatu Świeckiego w sprawie rozpatrzenia skargi na Dyrektora I Liceum Ogólnokształcącego im. Floriana Ceynowy w Świeciu w wersji stanowiącej załącznik do protokołu i skierowanie go do Przewodniczącego Rady celem wniesienia pod obrady Rady Powiatu Świeckiego.

 

 

 

Do pkt. 2

W sprawach bieżących nikt nie zabrał głosu.

Na tym posiedzenie zakończono.

Protokolant:

Joanna Ekert

Biuro Rady

Przewodnicząca Komisji

Skarg, Wniosków i Petycji

/-/

(Angelika Macura)

Członkowie Komisji:

(Urszula Kempińska-Czerwińska)

(Roman Witt)

(Dariusz Wolski)

(Marcin Podgórski)

W Biuletynie Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego w Świeciu znajdują się informacje publiczne, w których dokonano anonimizacji zawartych w nich danych osobowych osób fizycznych.

Zakres wyłączenia: imiona i nazwisko Skarżących oraz synów Skarżących.

Podstawa prawna: art. 5 ust. 2 ustawy  z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2018 r. poz. 1330) oraz art. 24 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE.

Wyłączenia dokonała:  Joanna Ekert

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>