Obecni na posiedzeniu goście:
1. Adam Knapik – Przewodniczący Rady Powiatu Świeckiego,
2. Paulina Bielska-Siudzińska – Pełnomocnik Skarżących,
3. Mariusz Stegienka – Radca Prawny,
4. …………………………. – Skarżąca.
Otwarcia posiedzenia dokonała Przewodnicząca Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Pani Angelika Macura, która powitała obecnych radnych i przybyłych gości. Następnie stwierdziła quorum pozwalające podejmować uchwały przez Komisję i przedstawiła porządek obrad:
1. Zapoznanie z materiałami, które dotyczą skargi z dnia 28 października 2021 r., czyli z najnowszymi dokumentami, chodzi tutaj o dokumenty z dnia 01 lutego 2022 r. od Państwa Skarżących oraz o opinię Pana mecenasa Mariusza Stegienki odnośnie ww. dokumentu.
2. Dyskusja w sprawie ww. skargi.
3. Sprawy bieżące.
Do pkt. 1
Pani Angelika Macura powiedziała: „od ostatniego posiedzenia do Biura Rady wpłynęły dwa dokumenty. Jest tutaj rozszerzenie aspektu skarżenia Pani dyrektor I LO w Świeciu. Czy Państwo radni zapoznali się z tym rozszerzeniem?”
Radni potwierdzili zapoznanie.
Pani Angelika Macura powiedziała: „więc myślę, że nie ma potrzeby odczytywania. Czy Państwo otrzymali również stanowisko Mecenasa?”
Radni potwierdzili otrzymanie.
Pani Angelika Macura powiedziała: „ok, ja myślę, że możemy w takim razie przejść do dyskusji.”
Do pkt. 2
Pani Angelika Macura powiedziała: „czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „czy możemy otrzymać stanowisko Pana Mecenasa do wglądu?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak.”
Protokolant zapytała czy zrobić kopię.
Pani Angelika Macura powiedziała: „poproszę, tylko nie wiem czy to nie musi być wniosek, nie wiem jak. Bo to jest jednak dokumentacja.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „tzn. nie musimy tego mieć, ja bym chciała to po prostu przeczytać.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak, no to jest, dotyczy sprawy, więc nie jest to żaden… Tak, Pan Darek.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „dziękuję Pani Przewodnicząca. Witam serdecznie Państwa, witam radnych, witam Państwa Skarżących, witam Pana Mecenasa. Tzn. ja tutaj taką, przygotowałem taką swoją wersję dokumentu, który po prostu na podstawie tych dokumentów, mam po prostu taką swoją tą opinię. I postanowiłem to przygotować w formie papierowej i Państwu jakby wręczyłem przed chwilą. Jeżeli Państwo zechcecie, że ja mam to tutaj odczytać czy powiedzmy czy w późniejszym czasie, natomiast…”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Panie Darku konkretnie, czy to ma wpływ, czy to dotyczy skargi, jakich punktów? Konkretnie.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „tak, tak, tak. To ja mam takie 3 etapy odnośnie rekrutacji, uchybienia szkoły, itd., uzasadnienie jest, naruszenie praw ucznia, itd. To jest moja taka jakby, podszedłem do tego bardzo, poczułem się tez jako rodzic, jak po prostu gdybym był na miejscu Państwa, itd. I cały blok dokumentacji zebranej, którą posiadamy, którą mamy, po prostu widać ewidentnie, że zostały naruszone pewne prawa, pewne są rozbieżności, itd. Natomiast ja mogę to odczytać w tej chwili, jeżeli Państwo uważacie, ewentualnie może Państwo macie pewne jakieś tam wątpliwości, postaram się po prostu do nich podejść, odnieść. Natomiast to jest moja taka wersja, taka wersja.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Panie Darku konkretnie, do jakiego np. stawianego tutaj zarzutu ma Pan jakąś swoją wersję?”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „tzn. może od początku. Przyjęcie ucznia do I LO od 1 do 6 września 2021 r., zgłoszenie do systemu. Uczeń złożył stosowne dokumenty do I LO, placówka oświatowa przyjęła w poczet ucznia i zgłosiła do systemu SIO. Potwierdzenie tego stanu prawnego znajdujemy w opinii radcy prawnego zgodnie z opinią prawną z dnia 16 listopada 2021 r. Brak działania szkoły polegający na przekazaniu uczniowi, rodzicom dostępu do narzędzie informatycznego zgodnie z ustawą z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawem oświatowym art. 44 pkt. 2 i 10. Uzasadnienie: ustawa z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe art. 44a Dyrektor szkoły lub placówki, która korzysta z narzędzi informatycznych dostępnych uczniowi, a w przypadku ucznia niepełnoletniego także jego rodzicom oraz nauczycielowi identyfikatora, czyli login, hasło dostępu, które umożliwia rozpoczęcie korzystania przez ucznia i nauczyciela z narzędzia informatycznego, adres poczty…”
Pani Angelika Macura powiedziała: „czyli Panie Darku co z tego wynika? Przepraszam, że Panu przerwę.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „teraz jak, dalej mamy…”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ale co z tego wynika, z tego co Pan powiedział teraz?”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „że nie zostały zachowane pewne jakby istotne procedury. Brak zainteresowania szkoły uczniem, mając na uwadze jest to uczeń 1 klasy, gdzie idzie do 1 klasy, gdzie może być zagubiony, onieśmielony w czasie gdy zgodnie z prawem uczeń I LO w Świeciu. Uzasadnienie: dyrekcja mając stosowne narzędzia do komunikowania się na linii szkoła-uczeń-rodzic nie wyjaśniła braku uczestnictwa ucznia w zajęciach od 1 do 6 września 2021 r. dyrektor szkoły ma możliwość dostępu do narzędzi internetowych. Brak kontaktu dyrekcji z rodzicami celem wyjaśnienia sprawy otrzymanego maila z innej szkoły, że uczeń został przyjęty w poczet ich szkoły, np. telefon wyjaśniający do rodzica w tej sprawie, zaproszenie na rozmowę celem wyjaśnienia sytuacji pisemnej rezygnacji rodzica. Wynika brak potwierdzenia przez dyrektora kontaktu 6 września z rodzicem, skreślenie ucznia z listy uczniów 6 września przez dyrektora I LO w Świeciu. Uzasadnienie: świadczy wypowiedź dyrektora szkoły, wypowiedź Pani Urszuli Kempińskiej-Czerwińskiej stwierdzająca, że skreślenie ucznia z listy nastąpiło 6 września podczas posiedzenia członków Komisji Protokół nr 39/21 z 01 grudnia 2021 r., str. 5 na podstawie analizy dokumentacji przedłożonej w sprawie. Wykreślenia przez szkołę z SIO, naruszenie, mam na myśli brak pisemnej zgody ucznia, rodzica, brak stosownej decyzji wydanej przez szkołę, Prawo oświatowe art. 68 ust. 2. Czy szkoła wystawiła decyzję zgodnie z literą prawa, czy dyrektor szkoły dostarczył nam takie pismo, Rezygnacja rodzica z I LO w Świeciu. Jeżeli nie mamy takiego pisma, to wykreślenie ucznia nastąpiło z rażącym naruszeniem prawa, ponieważ podstawą jest tylko mail. Zawsze należy kierować się dobrem ucznia i uzyskać pewność, że chce opuścić szeregi szkoły. Zasady przyjmowania ucznia określają, określone są również w ustawie Prawo oświatowe i statucie szkoły, potwierdzenie stanu w statucie I LO w Świeciu ogłoszone na stronie internetowej szkoły i zapisane. Szkoła ma szczegółowe zasady przyjmowania kandydatów do szkoły określają odrębne przepisy rozdział 6 ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe, Dz. U. 2021 , poz. 1082. Przyjmowanie do publicznych przedszkoli i innych form wychowania przedszkolnego, szkół i publicznych placówek. Mam 2 etap, skreślenie ucznia. Podstawą skreślenia ucznia to mail ze szkoły w Warszawie, wysłano go 06.09.2021 r. o godz. 09:03:50, otrzymano 06.09.2021 r. 09:06:57. Podjęcie informacji przez I LO w Świeciu. Uzasadnienie: W dokumentach brak informacji podstawy prawnej skreślenia ucznia z listy I LO, brak dokumentów, pisma zgody rodzica, podstawa tylko mail z Warszawy. Dyrektor, znaczy uchybienia dalsze, brak pisemnej zgody rodziców na skreślenie ucznia, brak pisemnej decyzji dyrektora szkoły, brak uzasadnienia podstawy prawnej oraz przekazania stosownej decyzji uczniowi, rodzicom skreślenia ucznia. Dyrektor szkoły posiada uprawnienia dotyczące skreślenia ucznia z listy uczniów z zapisem zawartym w statucie szkoły. Statut szkoły, dyrektor szkoły, paragraf 6 pkt 1 Szkołą kieruje dyrektor wyłoniony w drodze konkursu powołany przez organ prowadzący. Ogólny zakres kompetencji, zadania i obowiązki dyrektora szkoły określają ustawa o SO, ustawa PO, przepisy szczegółowe i statut szkoły. Dyrektor szkoły kieruje działalnością dydaktyczną, wychowawczą, opiekuńczą, a w szczególności 3. realizuje uchwały rady pedagogicznej, skreśla uczniów z listy uczniów szkoły. Rada pedagogiczna paragraf 7 pkt 7 do kompetencji rady pedagogicznej należy: 5. podejmowanie uchwały w sprawie skreślenia ucznia z listy uczniów szkoły. Decyzja dyrektora o wykreśleniu ucznia winna poprzedzona być wyczerpującymi działaniami. Działania szkoły wskazują na przyjęcie ucznia do I LO, zabrakło dopilnowania spraw administracyjnych. Ponowne przyjęcie do I LO 29 września 2021 r., termin wskazany w dokumentacji na przyjęcie ucznia we wrześniu był możliwy i można było 29 września zgłosić syna strony skarżącej w systemie. Uzasadnienie..”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Panie Darku przepraszam, czy jakieś takie nowe ma Pan? Bo to w sumie wszystko jest to co wiemy. To jest takie jakby streścił Pan wszystko to co wiemy.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „może ja mowę końcową, bo treść jest ważna z mojej strony. Siedziałem i jakby pewne dokumenty, na podstawie których, może ja tylko już to powodując na koniec, przeczytam wam. Na te jakby naruszenie ze strony dyrektor powiedzmy szkoły, z mojej strony. Podstawą nieprzyjęcia ucznia to zmiana decyzji dyrektora szkoły, niedotrzymanie umowy słownej przyjęcia syna strony skarżącej w poczet uczniów I LO w Świeciu przez dyrektora placówki, gdzie umowa słowna ma moc pisemną. Podstawa, że jest zbyt późno na wprowadzenie ucznia do systemu twierdząc, że czas ostateczny koniec września. Dokumentacja wskazuje na niezgłoszenie do sytemu syna skarżących 29 września, pomimo zgody na uczestnictwo w zajęciach ucznia. Celowe przeciąganie działania na październik, podstawa do powiedzenia dyrektora szkoły cytuję „dałam słowo, ale zmieniłam zdanie i mam do tego prawo”. Umowa słowna to też umowa, „mój zespół ważnych nauczycieli”, nigdzie w statucie nie ma takiego zespołu.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Panie Darku wszystko to było, wszystko wiemy. Bo tutaj radni kiwają głowami, że wiedzą.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „czyli po prostu no, ja uważam, że w sposób taki..”
Pani Angelika Macura powiedziała: „to może ja zadam Panu pytanie.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „zostały naruszone prawa ucznia i prawa rodzica. Myślę, że, znaczy to jest moje takie spostrzeżenie i moje wnioski płynące z dokumentacji, z tych wypowiedzi, z tych całych..”
Pani Angelika Macura powiedziała: „czyli gdybym zadała pytanie czy skarga jest zasadna?”
Pan Dariusz Wolski powiedziała: „tak, jest zasadna.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ok, dziękuję.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „proszę.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Pan Przewodniczący.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Szanowni Państwo ja przypomnę, że jak się rozpoczynało posiedzenie ja mówiłem, że będzie bardzo trudno… Jest to najtrudniejsza skarga z jaką mieliśmy do czynienia od samego początku samorządu, bo tam się pracowało na dokumentach, na teczkach, to dotyczyło spraw administracyjnych. Komisja postanowiła, że nie przekazuje, to co była taka propozycja, że do rzecznika, tylko rozpatruje sama, zresztą zgodnie z.., jest to sprawdzone, to jest w kompetencji rady powiatu, czyli jest ok. Zresztą to niezależnie jakie stanowisko rzecznik by zajął, byśmy bazowali na tym i tak do nas by należała odpowiedź. Ja mam pytanie, ponieważ ja dzisiaj musiałem przedłużyć zgodnie z kpa i Państwo dostaną termin, bo już przedłużyliśmy, do 160 dni jest przedłużone. Ja bym chciał tylko prosić, żebyście wy się zastanowili czy macie wszystko, żeby zamknąć, żeby skończyć procedowanie, tzn. nie procedowanie, rozpatrywanie skargi? Bo procedować to ją będziemy jeszcze, będziecie musieli projekt odpowiedzi przygotować. „
Pani Angelika Macura powiedziała: „oczywiście.”
Pan Adam Knapik powiedział: „i przyjąć jako uchwałę komisji, także procedowanie jeszcze będzie, a kończy się wszystko uchwałą rady powiatu. Tylko to, zastanówcie się Państwo czy macie wszystkie dane, żeby podjąć decyzję, jeżeli tak, to skończmy. Ja nie znam, nie wiem, skarga została rozbudowana o nowe elementy, ale ja to przeanalizowałem i jakby te nowe elementy, które Skarżący wnieśli w rozszerzeniu skargi, one były członkom komisji przy wyjaśnianiu skargi znane, natomiast niewątpliwie zostało to pismo, tymi pismami Pani pełnomocnik zostało to w sposób taki uporządkowany przedstawione. To tylko chyba pomoże jakby przy rozstrzygnięciu, przy samym.. Ja mam tylko tyle i długo to trwa. Generalnie przypomnę, że rada jest terminem 30-dniowym związana, nie, no wydłużyłem termin do 160 dni i już nie chciałbym tego dalej robić, nie. Także dzięki bardzo.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „znaczy tak, ja też bym nie chciała. Tylko chciałabym, żeby każdy sobie przed sobą odpowiedział na pytanie czy on jako członek Komisji Skarg, Wniosków i Petycji tutaj każdy radny jest w stanie odpowiedzieć na pytanie czy skarga jest zasadna czy bezzasadna i po prostu chciałabym wiedzieć od Państwa czy macie dostatecznie dużo dowodów, materiałów, że możemy podjąć dzisiaj tą decyzję. A jeszcze Pani pełnomocnik chciała wziąć głos, proszę.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „tak, ja się chciałam ustosunkować do opinii Pana mecenasa. Powiem tak, tak jak Pan tutaj Przewodniczący wskazał..”
Pani Angelika Macura powiedziała: „jeśli Pani chce może Pani zdjąć maseczkę.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „nie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „do protokołu będzie łatwiej.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „i mikrofon przysunąć.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Darku wyłącz..”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „tak jak tutaj było wskazywane, jeśli chodzi o tą właściwość do rozpoznania skargi, jestem trochę zaskoczona, że zostało to podniesione dopiero teraz, bo my już byłyśmy przygotowane na taką ewentualność po pierwszym posiedzeniu, gdzie było sygnalizowane, że może być podniesiona niewłaściwość. Dlatego tu chciałam się od razu nie zgodzić z opinią Pana mecenasa, z tego względu, że przede wszystkim to są gołe przepisy, jak najbardziej jest rozdział kompetencji, ale dotyczący samego nadzoru, a nie skargi. Pan mecenas nie odniósł się do relacji pomiędzy tymi przepisami, natomiast jak wynika z orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, tutaj nie jest kreowana w żaden sposób odmienna właściwość przez te przepisy. Właściwość co do skargi pozostaje i tutaj jak najbardziej rada powiatu jest kompetentna. Ja nie wiem, Pan mecenas, z całym szacunkiem oczywiście, sprawdzał orzecznictwo i doktrynę w tym zakresie?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „proszę wyłączyć mikrofon.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Pani pełnomocnik proszę wyłączyć mikrofon.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „oczywiście sprawdzałem również w orzecznictwie, Pani mecenas doskonale sobie zdaje sprawę. Jeżeli chodzi o orzecznictwo, to mamy taką fajną sytuację, że zazwyczaj każde orzecznictwo można dobrać pod siebie. Ja nie patrzyłem tutaj z punktu widzenia akurat czy jest to dobre dla szkoły, dla dyrekcji czy też dla Pani Skarżącej, ja po prostu patrzę w tym momencie na kompetencje rady. Zgadzam się z Panią mecenas, że jeżeli chodzi o samą skargę, bo to jest szczegółowo uregulowane w kpa, gdzie jest mowa o tym, że skargę na dyrektora, na kierownika jednostki organizacyjnej kieruje się do rady gmin. Natomiast mi chodzi tutaj o rozstrzygnięcie dotyczące tego, czy rada w tym zakresie akurat byłaby władna do tego, żeby się tym zajmować. Natomiast zgadzam się z tym powiedzmy, rada powinna rozpoznać skargę, ale może również uznać, że wykroczyło to poza jej kompetencje odnośnie nadzoru nad dyrektorem i w takim wypadku no nie może zająć stanowiska. Natomiast zarówno z tego pisma, które wniosłem w odpowiedzi na informację o rozszerzeniu skargi, jak i wcześniejsze pismo, to jest sugestia jedna cały czas, żeby zwrócić się ewentualnie do Kuratorium Oświaty, czy tam również skarga dotarła, bo nie wiemy tego i czy kuratorium tą sprawą się zajmowało i ją rozstrzygało.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „kuratorium się zajmowało tą sprawą i wskazało, że w kwestii rekrutacji władna do rozstrzygnięcia jest rada powiatu. Mamy odpowiedź z kuratorium, bo skarga była do nich również przesyłana. Także ten temat jest już wyczerpany. W kwestii samego nadzoru kuratorium nad pewnymi aspektami, tu o których Pan mecenas pisał, no to chciałabym wskazać przede wszystkim, już pomijając oczywiście, że mamy tryb skargi, którym uważam można objąć wszelkie aspekty funkcjonowania szkoły, no to jeśli chodzi o kontrolę spełniania obowiązku nauki przez młodzież, jest zgodnie z przepisami sprawowane przez gminę, a nie przez kuratorium. Jeśli chodzi o samą egzekucję tego obowiązku, to jest ona przeprowadzana w trybie administracyjnym. A jeśli chodzi o kwestie rekrutacji do szkół i placówek publicznych, to również to należy do powiatu, ten nadzór, więc, do powiatu i gminy oczywiście w zależności jakiej szkoły to dotyczyło. Jeśli chodzi o kuratora oświaty to owszem w kwestii obowiązku szkolnego, to ma, jest władny w kwestii odroczenia tego obowiązku, a nie samego kontrolowania jego wykonywania. Tak samo, jeśli chodzi o skreślenie ucznia, kuratorium nadzoruje, ale uczniów, którzy nie podlegają obowiązkowi szkolnemu, czyli uczniów pełnoletnich, a tu mamy do czynienia z uczniem niepełnoletnim. Ja te przepisy oczywiście państwu mogę przedłożyć, łącznie z orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2020 roku, który dotyczy analogicznej sprawy, tyle, że tam była skarga na dyrektora gimnazjum, to jest jedyna różnica. Również były zarzucane nieznajomość prawa oświatowego, naruszenie dóbr osobistych, niefrasobliwość. Tutaj w tej sprawie gmina stwierdziła, że nie jest władna rozstrzygać, natomiast organ nadzoru, czyli wojewoda zaskarżył taką uchwałę podjętą przez gminę i sprawa trafiła do sądu. Finalnie skończyła się w sądzie naczelnym administracyjnym, który uznał, że jak najbardziej tutaj skargi zakres jest bardzo szeroki, obejmuje wszelkie kwestie funkcjonowania szkoły.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „dziękuję bardzo, Pan Przewodniczący.”
Pan Adam Knapik powiedział: „po wpłynięciu skargi ja na początku o tym też mówiłem do rady powiatu. Pierwsze co zrobiłem, to właśnie chciałem zrobić wszystko, żeby ta skarga nie trafiła do powiatu, mówię teraz wprost może nie... ja zawsze mówię wszystko wprost. Niestety skarga, treść skargi była analizowana przez zespół prawny obsługujący Starostwo i jednoznacznie się prawnicy wypowiedzieli, że nie można tego odbić. Jedyne, co można zrobić, dlatego, ze Skarżący, oni nie zarzucali dyrektorowi złego nauczania czy doboru złych książek, czy np. stosowania złych metod pedagogicznych w wychowaniu młodzieży. Wtedy byśmy mogli to skierować. To nie chodziło do kompetencji. I teraz jedną rzecz, którą można było zrobić, to można było wyjaśnienie meritum skargi skierować do instytucji, która jest powołana do jakby wyjaśniania tego typu rzeczy, który tzw., znaczy nie tzw. bo on się tak nazywa Rzecznik dyscyplinarny ds. nauczycieli przy wojewodzie działający. On powołuje wtedy swój zespół wyjaśniający, przyjeżdża do szkoły, te wszystkie rzeczy, które.., kiedy były telefon, kiedy oni by to wyjaśnili, my byśmy dostali wtedy stanowisko i komisja mogłaby przygotować dla rady stanowisko od nich, czyli przepisalibyśmy to generalnie, to była jedna… Ale postanowiliście Państwo procedować, wy postanowiliście.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „na posiedzeniu wstępnym ja proponowałam, radni zadecydowali, że chcą rozpatrywać, że tak powiem stacjonarnie, samodzielnie jako komisja. Bo proponowałam, jeżeli tamto byłoby niewystarczające wtedy byśmy…, ale nie zgodziliście się Państwo, więc teraz to już właśnie bezzasadnie.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „my mówiliśmy o komisji dyscyplinarnej przy kuratorium, to są dwie różne komisje. Wtedy nie zgodziliśmy się, bo wiedzieliśmy, że nie będzie rozpatrywana ta skarga przy komisji dyscyplinarnej przy kuratorium oświaty. Bo tak jak powiedziała Pani mecenas, jest to skarga złożona na działania dyrektora i w kompetencji jego pracodawcy jakim jest Starosta. Dlatego myśmy nie poszli w tym kierunku.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Panie Romanie.”
Pan Roman Witt powiedział: „mam pytanie do Pana mecenasa, chodzi mi o samą właśnie kwestię wykreślenia, jest przywołanie przepisów prawa oświatowego, że musi to być na wniosek pisemny. Natomiast tu zaistniała sytuacja tego, że rodzice odebrali dokumenty, tak. Dobrze pamiętam, tak?”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „ale odebrali 10 dni po skreśleniu.”
Pan Roman Witt powiedział: „17, ok. tylko kwestia tego czy.., bo jeżeli uznalibyśmy, że ta czynność administracyjna, która była, została zrobiona z naruszeniem prawa i tak naprawdę jakby jej nie było. Czy w tym momencie odebranie przez rodziców, jakby nie spowodowało, że zrezygnowali z tego, żeby syn uczestniczył w zajęciach w tej szkole. Dlatego nie wiem, czy tam była jakaś pisemna przez Państwa odbierania tych dokumentów, czy to po prostu ręka w rękę. Bo to wtedy jeszcze powiedzmy było w sytuacji takiej, że Państwo uważaliście, że syn będzie chodził do Warszawy. Tak to rozumiem, tak. W tamtym momencie i odebraliście dokumenty i do tego momentu jakby nie ma większej uwagi poza tym właśnie, że być może zostały naruszone przepisy, bo nie było tego pisma rodziców o to, aby wykreślić bądź dokumenty zostały wydane bez potwierdzenia pisemnego.”
Pani ……….. (Skarżąca) powiedziała: „z tym, że jeśli chodzi o ten 17, to już były takie sygnały, że dziecko chce do domu wrócić, dlatego ja ponownie zapytałam Panią dyrektor czy będzie taka możliwość.”
Pan Roman Witt powiedział: „stąd moje takie dochodzenie tego czy było potrzebne to odebranie dokumentów przez Państwa, bo to może w mojej jakby dochodzeniu, całkiem bez chęci emocji, tak, typowe jak maszyna administracyjna, w moim toku rozumowaniu to wszystko komplikuje, bo tak jakbyście Państwo świadomie zrezygnowali z tego miejsca, tak no. Odbierając dokumenty stwierdziliście jednak, że będzie w Warszawie. Czy była potrzeba odebrania tych dokumentów?”
Pani ……….. (Skarżąca) powiedziała: „tak, dlatego, że były telefony z katolickiego liceum, że powinny być te dokumenty dostarczone.”
Pan Roman Witt powiedział: „ok, tylko no mi chodzi o sam proces jako administracyjny, czyli odebrania tych dokumentów, bo może być też w sytuacji takiej, że będzie stwierdzone, że to wykreślenie po prostu nie nastąpiło. Tylko czy ono nie nastąpiło, ta rezygnacja odebrania dokumentów nie jest jednoznaczna z tym, że rezygnujecie Państwo z udziału dziecka w tej szkole.”
Pani ……….. (Skarżąca) powiedziała: „nikt mnie o tym nie poinformował.”
Pan Roman Witt powiedział: „ja rozumiem, mi chodzi o samą procedurę.”
Pani ……….. (Skarżąca) powiedziała: „podpisałam, że dokumenty odebrano, była tylko taka informacja.”
Pan Roman Witt stąd powiedział: „to jest taka moja i druga, na czym Pan mecenas oparł swoją opinię, że nie jest to czysto czynność administracyjna a jednak nadzór pedagogiczny, to zapisanie, wykreślenie?”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „tzn. tak. Pierwsza sprawa, czyli tak naprawdę najistotniejsza, szkoła może wpisać ucznia na listę uczniów dopiero tak naprawdę, jeżeli posiada oryginały dokumentów. Jest to wymóg wynikający z prawa oświatowego, ze statutu. Generalnie więc bez posiadania tych dokumentów uczeń nie może być wpisany na listę. Co więcej, z tego co pamiętam na pierwszym posiedzeniu komisji była mowa o tym, że Pani już skontaktowała się ze szkołą w dniu 03 września, gdzie była mowa o tym, że syn będzie się uczył w liceum w Warszawie. Stąd też zaczęły się pewne czynności pewnie dziać. Po tym jak katolickie liceum zwróciło się też do szkoły w Świeciu z wnioskiem o to, żeby wykreślili ……… (syna Skarżących) z listy uczniów, wskazując na to, że uczeń chodzi do nich, u nich jest wpisany na listę, no to były te czynności, które tak naprawdę wskazywały wprost, że uczeń nie może się uczyć w dwóch szkołach na raz i automatycznie doprowadziły do tego, że doszło do skreślenia. Natomiast skreślenie jest to czynność typowo techniczna, nie można tego… tutaj jak zrobiłem Państwu, napisałem też w opinii można tak naprawdę patrzeć na skreślenie ucznia z dwóch punktów widzenia. Art. 68 ten sam tylko ust. 2 i ust. 4 bodajże, zaraz jeszcze spojrzę, tak i ust. 4. Ust. 2 wskazuje na tryb typowo administracyjny, gdzie na skutek okoliczności, które wskazane są w statucie szkoły, dochodzi do skreślenia ucznia z listy uczniów i w takim wypadku wymagana jest uchwała rady pedagogicznej, wymagana jest opinia samorządu uczniowskiego i na tej podstawie dopiero tak naprawdę dyrektor wtedy wykonuje uchwałę rady pedagogicznej. Natomiast zupełnie inna sytuacja jest w sytuacji skreślenia z listy na wniosek rodziców lub pełnoletniego ucznia. I tutaj można by też przyjąć, przynajmniej ja tak bym przyjął będąc dyrektorem szkoły, że ktoś, że jeżeli rodzic żąda wydania dokumentów, no to automatycznie oznacza to, że uczeń nie będzie chodził do tej szkoły. Co więcej potwierdzenie tego znajdujemy w piśmie z liceum katolickiego, które wskazuje, że uczeń jest ich uczniem i w związku z tym, że jest wpisany w innej szkole nie mogą go wpisać do SIO i muszą zmienić i w związku z tym muszą go skreślić. I ta czynność moim zdaniem nie jest tutaj decyzją administracyjną, tylko jest to czynność typowo techniczna.”
Pan Adam Knapik powiedział: „pytanie dotyczyło zupełnie czego innego.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „nie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „na jakiej podstawie wyciągnął Pan wywód, że decyzja o nadzorze, no. Zupełnie czego innego dotyczy pytanie. Proszę odpowiedzieć na to pytanie, ludzie za piętnaście druga się zrobiło.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „czy jesteśmy zobligowani czasem?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „nie.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „ja chciałem zauważyć jedną rzecz. W tej drugiej opinii ja nie wskazuję, że… ja sugeruję, że powinna być to czynność tak naprawdę zbadana przez kuratorium oświaty. Natomiast ja nie sugeruję, że rada nie może się tym zająć. Sugeruję, żeby zwrócić się do kuratorium, jakie było rozstrzygnięcie, ponieważ dzisiaj się dowiedzieliśmy, ze było to przedmiotem rozpoznawania przez kuratora oświaty i kurator…, ale takich dokumentów nie mamy. Państwo nam nie przedłożyli tego, akurat takich dokumentów, które by wskazywały jak ustosunkował się do sprawy kurator oświaty. Dlatego moja sugestia dążyła nie do tego, żeby Państwo nie rozpatrywali tej sprawy, tylko sugerowała jedną rzecz, zresztą we wcześniejszym piśmie też to, z wcześniejszego pisma też to wynikało, żeby Państwo zwrócili się do kuratora o to, żeby ewentualnie podał nam informację, czy się zajmował sprawą i jakie było rozstrzygnięcie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Pan zna to rozstrzygnięcie czy nie?”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „nie, Pani powiedziała właśnie, że jest jakieś rozstrzygnięcie.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ma Pani może to, żeby odczytać Pani pełnomocnik?”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „mamy tylko pierwsze.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ale czy to jest w ogóle.. czy my to potrzebujemy? Słuchajcie, my tego nie potrzebujemy.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „nie chcecie Państwo, ok. To ja mam pytanie czy jesteście w stanie dzisiaj podjąć decyzję, tak.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „ja bym jeszcze tutaj przed decyzyjnymi kwestiami, możemy się krótko odnieść do ostatniego pisma Pani dyrektor?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „myślę, że to nie ma sensu. Ja uważam, że to nie ma sensu, a Państwo radni?”
Pan Roman Witt powiedział: „ja bym jeszcze chciał dopytać w tej kwestii, w której mówiłem w art. 68. Bo tu z tego, co tutaj Państwo Skarżący napisali, dyrektor szkoły lub placówki skreśla ucznia z listy uczniów na pisemny wniosek rodziców lub pełnoletniego ucznia. Jest mowa o pisemnym wniosku, stąd…, tego pisemnego wniosku rozumiem nie było. Dlatego kontynuowałem dalej moje pytanie dotyczące odbioru papierów. Stąd jakby w takim tonie pytałem jaką kto ma jakby moc prawną. Bo to dla mnie troszeczkę skomplikowało sprawę, odbiór tych papierów. Gdyby nie były odebrane było skreślenie, sprawa czysta, nie ma tego skreślenia, skreślenie nie zaistniało. Natomiast sam odbiór papierów na ile on jest istotny w tej kwestii?”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „tak jak mówiłem szkoła może przyjąć ucznia tylko jeżeli ma oryginały dokumentów. Odebranie tych oryginałów tak naprawdę oznacza, że szkoła powinna go skreślić.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „jeśli można ja bym chciała tutaj tylko zwrócić uwagę na to, że tu nie zostało…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „proszę włączyć mikrofon.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „Pan Mecenas wskazał nam, że to była, że to jest czynność typowo administracyjna, skreślenie. Tutaj natomiast nie został uwzględniony żaden typ, bo nie było skreślenia w drodze decyzji, nawet nie było decyzji ustnej. Proszę Państwa to było skreślenie bez zawiadomienia o tym rodziców, nawet ustnego. A skąd szkoła wiedziała, w której szkole syn chce się uczyć. To, że Warszawa powiedziała, że będzie u nich, to nie znaczy, że rodzice nie mieli zamiaru na następny dzień przyprowadzić syna do szkoły w Świeciu. Dlaczego szkoły zadecydowały pomiędzy sobą, gdzie będzie chodził do szkoły uczeń, na jakiej podstawie.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „my się chyba tutaj.., ja tak odczuwam, to jest moje odczucie, że teraz Państwo manipulują nami, bo wnoście skargę na działania. Logiczne jest, bardzo logiczne jest, ze jest procedura rekrutacji, krótko. Jest procedura rekrutacji, po rekrutacji uczeń wybiera szkołę pierwszego wyboru, wybrane. Była informacja do szkoły, z dokumentów mamy: 03 września poinformowała mama ucznia, że uczeń będzie realizował obowiązek nauki, bo w szkole ponadpodstawowej jest to obowiązek nauki, od 16 do 18 roku życia jest kontrola obowiązku nauki. Będzie realizował obowiązek nauki w szkole w Warszawie. Szkoła dostała informację ustną, bo ustną informację. W tym wypadku jeszcze…”
Pan Adam Knapik powiedział: „inaczej przecież Pani dyrektorka zaprzecza przecież, dyrektorka zaprzeczyła jakoby przed 17…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ja nie mówię o 17, to jest jak powiedziała Pani ………. (Skarżąca), proszę słuchać moich słów.”
Pan Adam Knapik powiedział: „że ma informacje ze szkoły.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „tak, ale to jest ze strony Skarżących, że 03 Pani ………. (Skarżąca). Pani powiedziała, że 03 września zadzwoniła Pani do szkoły.”
Pani ………. (Skarżąca) powiedziała: „nie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „była Pani w szkole.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „była Pani w szkole i poinformowała, że syn będzie chodził w szkole w Warszawie. Szkoła nie zrobiła nic, bo ma tylko ustna informację i tak jak powiedział Pan mecenas, uczeń rozpoczął naukę w szkole w Warszawie, tamta szkoła nie mogła go wprowadzić i proszę Państwa, ja z doświadczenia taka jest procedura. Uczeń nie może chodzić do dwóch szkół, szkoła, która chce go wpisać nie może, informuje szkołę, w której uczeń jest, więc szkoły między sobą załatwiają te formalności. Tak się to praktykuje, no proszę Państwa tak to jest i proszę zapytać obojętnie jakich szkół, tak to się praktykuje. Informacja ze strony rodziców była, że uczeń kontynuuje naukę w innej szkole, szkoły między sobą załatwiły tego 6 września, załatwiły, że ta wykreśliła ucznia, tamta go wprowadziła. Mama 17 jak gdyby, to było już efektem tych działań, odebrała dokumenty oryginały, żeby rozumiem przedłożyć je w szkole w Warszawie.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „no ale gdzie tu jest przeszkoda do poinformowania, do zrealizowania obowiązku poinformowania rodziców o skreśleniu?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale proszę Pani z tego co powiedziała Pani ………. (Skarżąca), poinformowała szkołę, że uczeń będzie realizował obowiązek nauki w innej szkole, no tak to Pani powiedziała, że… Ja nie rozumiem z czym ma się to wiązać? Ja informuję, że mój syn będzie chodził w innej szkole, ale dobrze go jeszcze nie wykreślajcie ze szkoły, bo ja nie wiem czy on może nie wróci. Nie może być takiej sytuacji.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „to proszę mi w takim razie powiedzieć jak to się ma do tego, że Pani dyrektor otrzymała ustne podanie o ponowne przyjęcie dziecka do szkoły? I takie ustne podanie dla Państwa nie jest wiążące.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „dobrze, ale kiedy otrzymała? proszę mi powiedzieć kiedy otrzymała ustną informację?”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „wszystko jest podane.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale ja Panią pytam, bo ja wiem.”
Pani ………. (Skarżąca) powiedziała: „29 września.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „dobrze, 29 września. Uczeń formalnie jest uczniem szkoły katolickiej w Warszawie, szkoła I LO nie jest jego uczniem, został skreślony i nie jest. Jest tylko 29 Pani ………. (Skarżąca) zwraca się do szkoły i teraz tu jest rzecz, słowo przeciwko słowu. Bo co innego mówi Pani ………. (Skarżąca) i co innego mówi szkoła w tym wypadku, tak. Pani ………. (Skarżąca) mówi, że rozmawiała z Panią Dyrektor, że o przyjęciu ucznia. Pani Dyrektor mówi, że była tylko mowa o tym, żeby ……. (syn Skarżących) uczestniczył w otrzęsinach. I teraz Państwo chcecie, żebyśmy my rozstrzygnęli słowo przeciwko słowu.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ale był jeszcze dwa dni w szkole.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „kwestia jest taka my mówimy o rekrutacji, o skreśleniu ucznia, a inną zupełnie sprawą jest sprawa wyrażenia zgody, to już jest inna sprawa niż to o której mówimy, wyrażenie zgody na uczestnictwo ucznia w otrzęsinach czy uczestnictwo w zajęciach. To są dwie różne rzeczy. I ja tutaj, ja je tak rozpatruję. Pierwsza sprawa to jest sprawa rekrutacji, uważam, że ona została przeprowadzona prawidłowo. I tutaj zdania nie zmienię z mojej wiedzy, jaką posiadam. Natomiast jeżeli chodzi o drugi aspekt wpuszczenia ucznia do szkoły, tak. Zezwolenia jeszcze w okresie pandemii, to już jest druga sprawa. I dlatego moje zdanie na temat i moja decyzja, jaką ja uważam, że dzisiaj powinniśmy już zakończyć, bo ja już przynajmniej mam wyrobione zdanie i powiem, że skarga jest częściowo zasadna.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „ale ja chciałam się tutaj odnieść, bo Pani mówi, że dyrektor pozwoliła tylko na wejście do szkoły, ale przecież Pani dyrektor w swoich pismach jasno wskazała, że dała deklarację przyjęcia do szkoły..”
Pan Adam Knapik powiedział: „oczywiście.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „przecież to było wielokrotnie powtórzone. Dlaczego Pani mówi nieprawdę teraz?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ ja nie mówię nieprawdy, bo to jest tylko słowo tak, że Pani dyrektor powiedziała, tak, dobrze. Pani dyrektor powiedziała.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „Pani dyrektor sama przyznała..”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „Pani dyrektor powiedziała, że przyjmie ucznia, tak. Ale dla mnie przyjęcie ucznia do szkoły to już jest efekt taki, że jest on wpisany do SIO, przyjęcie ucznia do szkoły. Mama składa…, Państwo mówicie, że nie było pisemnej deklaracji, a proszę mi pokazać pisemne pismo rodziców o przyjęcie ucznia do szkoły?”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „nie, to ja właśnie pytałam czy w takim razie można ustnie dokonywać przenosin dziecka z jednej szkoły do drugiej.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „można.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „na podstawie ustnej deklaracji wykreślać, co jest wbrew przepisom, bo na podstawie pisemnej się wykreśla, ale podania o przyjęcie do szkoły już nie można ustnie złożyć? Dlaczego?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „proszę Panią, tak jak mówiliśmy rekrutacja. Rekrutacja jest tak, uczeń pierwszego wyboru wybrał szkołę, wybrał. Jednak nie rozpoczął, rozpoczął w Warszawie.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ale to już wiemy.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ tak, ale szkoły między sobą tak załatwiają sprawy, tak jest, że ucznia ta szkoła wykreśla, żeby ta mogła wprowadzić.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ok, dziękuję.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Pani radna, ale.. ja rozumiem, że szkoły mogą tak sobie postępować, chociaż nie wydaje mi się. Ale odpowiedzcie sobie Państwo na jedno pytanie, gdyby iść Pani tropem, że tutaj jest wszystko w porządku, macie dzieci w szkole, decydujecie, ze dziecko chodzi do danej szkoły i teraz bez waszej zgody wasz współmałżonek sobie idzie do szkoły i mówi do dyrektorki dawaj papiery, ja zabieram dzieciaka.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „nie, bo szkole upoważnienie musi przedłożyć.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ha, i już Pani odpowiedziała. A jak to było? Przecież moim zdaniem, na logikę ten …… (syn Skarżących) on do dzisiaj nie został skreślony, on do dzisiaj moim zdaniem…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „jak nie został skreślony?”
Pan Adam Knapik powiedział: „wykreślony z SIO został.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale wykreślenie z SIO, to jest wykreślenie z listy uczniów danej szkoły, to jest administracyjnie, technicznie SIO jest systemem informacji oświatowej, który jest ewidencja uczniów w szkole. Uczeń, który nie jest zapisany w SIO nie jest uczniem tej szkoły.”
Pan Adam Knapik powiedział: „druga rzecz ja przypomnę, że tak jak pamiętam, skarga została pierwotna bez rozszerzeń, bo te rozszerzenia dot. naruszania procedury i przepisów to są, wynikają z rozszerzeń skargi. Czyli ta skarga ma dwa elementy, ale pierwotna skarga dot. zachowania dyrektorki.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak.”
Pan Adam Knapik powiedział: „i my na tym się skupmy, i nie idźmy w inne tory, że…, bo to można rozmydlać, rozmydlać. Ale no…, czy dyrektorka, Państwo jeżeli nie rozumiem, nich mnie Pani skoryguje Pani ………. (Skarżąca), skarga czego dotyczy, tak swoimi słowy? Wg mnie, jak ja tą skargę przeczytałem, tego, że dyrektorka sobie po prostu, tak jak powiedziałem, przypuszczam nie sama, tylko pod wpływem nauczycielek, bo dopiero oni się zorientowali jak on przyszedł tego, 29, 30, że jest bratem tego pobitego i wtedy wtedy… to nie jest przypadek, że chemiczka w tym uczestniczyła, gdzie u niej na Sali to brutalnie został pobity, że wychowawczyni Leopolska, która była wychowawczynią tamtego, tak i nauczycielka biologii go nie wpuściła, która jest z Grudziądza zatrudniona, koleżanką Szczepanowskiej.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „teoria spiskowa.”
Pan Adam Knapik powiedział: „no tak i teorie spiskowe się czasami powtarzają.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „Pan insynuuje..”
Pan Adam Knapik powiedział: „bo każda skarga, każda sprawa ma jakby część formalno-prawną i część ludzką. I ta pierwotna skarga wynikła po prostu z poczucia krzywdy ludzi, a druga część uważam, że to zrobiła pełnomocnik, która zaczęła analizować i nie byłoby drugiej… Powiem wam jeszcze jedno, tak jak ja to widzę, całej tej drugiej części rozszerzenia skargi by nie było, jakby dyrektorka Szczepanowska nie zaczęła kłamać i próbować manipulować radnymi. Powtarzam to jeszcze raz, dla niej, żeby odsłuchała sobie i pisała dalej na mnie skargi, kłamać, próbować naciskać pracowników, żeby kłamali, co też wyszło. Jestem w stanie to udowodnić na tym posiedzeniu, bo nie wiem czy pamiętacie, ja zapytałem Panią… bo dyrektorka kiedyś się wyparła, że Pani ………. (Skarżąca) była 03 września, że w ogóle nie było takiego spotkania. Ja zadałem pytanie Pani wicedyrektor, czy miała informacje na początku września, że ….. (syn Skarżących)nie będzie chodził do szkoły? A ona się mnie pytała” chodzi Panu o 03 września, tak. No ja mówię o początek, ale o 03 września Panu chodzi? Ja nie użyłem tej daty Szanowni Państwo, jak… no o to chodzi i tyle. I zróbcie tak jak uważacie, a odpowiedź będzie i postanówcie, kto chce, kto mam przygotowywać odpowiedź.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „dziękuję bardzo. Ja mam pytanie do Pana Romana i Pana Marcina, czy Panowie jesteście w stanie odpowiedzieć dzisiaj na pytanie czy podejmujemy decyzję, bo ja osobiście już mam wyrobione zdanie na ten temat i możemy głosować.”
Pan Roman Witt powiedział: „na tym etapie skarga w części zasadna.”
Pan Marcin Podgórski powiedział: „ja podzielam zdanie kolegi też.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ok, no to czyli głosujemy.”
Pan Adam Knapik powiedział: „w jakiej części?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „to uzgodnimy.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ja wyraziłam swoje zdanie, a której części jestem za, w której nie.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ja uważam, że skarga jest zasadna, czyli jest 3 do 2.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „ja chciałbym jeszcze…, dziękuję Pani Przewodnicząca."
Pani Angelika Macura powiedziała: „proszę.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „na jakiej podstawie ……… (syn Skarżących) brał udział 30 września we wszystkich zajęciach, i pierwszego również, oprócz lekcji chemii?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ale to już żeśmy rozmawiali Panie Darku, mamy…”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „ktoś z ulicy przyjdzie, tak, jakiś chłopiec i go wpuścimy. Gdzie tu jest po prostu jakaś kontrola nad tym?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale rozmawialiśmy na ten temat, to jest naruszenie szkoły.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „regulaminu, jeśli chodzi o pandemię, tak.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „jeśli można, to wprost zostało zacytowane w pierwszej opinii.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „to jest naruszenie szkoły, jak najbardziej tutaj przychylam się do tego.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „czyli ja rozumiem jesteśmy tutaj 3 do 2. Uznajemy jako komisja, że skarga jest częściowo zasadna, ale żeby było, stało się zadość…”
Pan Adam Knapik powiedział: „ale Pani Przewodnicząca.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak?”
Pan Adam Knapik powiedział: „skarga ma parę elementów po rozszerzeniu i teraz, żeby można przygotowywać odpowiedź Komisja musi określić, które elementy uważa za, skargi za zasadne, które uważa za niezasadne.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „oczywiście. Może przegłosujmy i potem to uzgodnimy, tak Panie Przewodniczący?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „i tak trzeba dokumenty przygotować.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „to przygotujemy już z Panem Mecenasem czy każdy przygotuje sam, albo każdy przygotuje sam i przedłoży Panu Mecenasowi, czy zrobimy to wspólnie, to już nasza decyzja komisji.”
Komisja przy 3 głosach za uznaniem skargi za częściowo zasadną, 2 głosach za uznaniem skargi za zasadną w całości i braku głosów za uznaniem skargi za bezzasadną, podjęła uchwałę Nr 43/22 w sprawie uznania skargi z dnia 28 października 2021 r. na Dyrektora I LO w Świeciu za częściowo zasadną.
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak, jak Pan Przewodniczący słusznie zauważył musimy dopracować szczegóły. Czy Pan Mecenas będzie w stanie pomóc nam zredagować projekt uchwały?”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „myślę, że tak.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ok, dziękuję. Czy na podstawie protokołów i tego, co żeśmy mówili Panie Mecenasie Pan będzie to w stanie zrobić? Czy Państwo radni chcecie Panu Mecenasowi teraz podać jakieś konkrety, w której części skarga, Państwo uważają, że jest zasadna, a w której bezzasadna?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ja myślę, że Panu Mecenasowi prześlę pisemnie.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „o najlepiej.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ok, dobrze.”
Do pkt. 3
Pani Angelika Macura powiedziała: „czy w sprawach różnych chcą Państwo zabrać głos?”
Pan Adam Knapik powiedział: „ja mam pytanie do Państwa. Powiedzcie Ci, co głosowali za częściową zasadnością skargi, powiedzcie teraz, które elementy skargi są niezasadne, po kolei. Bo ja powiem tak, ja np. wnoszę do komisji, żeby w odpowiedzi było wyraźnie napisane, że dyrektorka okłamywała na posiedzeniu radnych i kłamała w pismach. To jest karygodne, takie zachowanie, pomijając fakt braku takiej podstawowej odwagi cywilnej tej osoby. Ale to będę widział w przygotowanej odpowiedzi, nie będzie tego, będziemy na sesji wałkować publicznie z transmisją. Chcecie, dobra. Ale chciałbym teraz usłyszeć, które elementy, żeby było wiadomo, to pomoże w przygotowaniu projektu odpowiedzi, co uważacie za niezasadne.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „proszę Pani Kempińska-Czerwińska.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „Panie Przewodniczący gdybyśmy chcieli teraz rozpatrywać całą tą dokumentację, która została złożona w czasie trwania wszystkich komisji i chociażby to, że pierwsza skarga, jak również rozszerzenie tej skargi, to myślę Panie Przewodniczący, mówił Pan przed chwilą, że będziemy tu siedzieć do wieczora, to będziemy siedzieć do wieczora.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ja mówiłem, że jest za piętnaście druga.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „nie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ja pamiętam co ja mówiłem.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „tak, ale sugerując godzinę.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ja nic nie sugerowałem, powiedziałem tylko, że jest za piętnaście druga.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „dobrze, ale jeżeli.., wydaje mi się, że w odpowiedzi na Pana pytanie, żebyśmy w trójkę, każdy z nas ustosunkował się do tego, to powiem zupełnie szczerze, że ja muszę się do tego przygotować, bo nie będę rzucała słów na wiatr, tym bardziej, że Skarżący wyciągają słowo z słowa, a więc też ja jestem ostrożna w tym, żeby cokolwiek mówić. Więc wolałabym się przygotować, stąd zaproponowałam, że moje stanowisko przedłożę Panu Mecenasowi na piśmie. Natomiast dzisiejsza komisja, nasza Komisja Skarg, Wniosków i Petycji ma rozstrzygnąć tylko czy skarga jest zasadna, częściowo zasadna lub niezasadna, bo czynności podejmuje pracodawca dla Pani Dyrektor, którym jest Pani Starosta. Na podstawie, na podstawie dokumentu, które my przygotujemy.”
Pan Adam Knapik powiedział: „my przygotowujemy uchwałę i w treści uchwały…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „uchwałę.”
Pan Adam Knapik powiedział: „zawarta jest odpowiedź.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „i w odpowiedzi przekazujemy sprawę do Pani Starosty, bo władną w podejmowaniu decyzji, no niestety, ale jest pracodawca, którą w tym wypadku jest Pani Starosta. Więc ja tutaj jeżeli Pan chce, to proszę bardzo, ale jak będę mówić, to będę mówić trzy godziny.”
Pan Adam Knapik powiedział: „mogę?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „proszę.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Pani Przewodnicząca sama Pani powiedziała, że nie jest Pani w stanie bez analizy dokumentów orzec, które elementy są zasadne, które nie.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „nie, nie powiedziałam, tylko…”
Pan Adam Knapik powiedział: „no więc jak można..”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „Panie.. no więc dobrze.”
Pan Adam Knapik powiedział: „no dobra, no ale po co. Wyciągnijmy elementy. Wyciągnąć można w tej chwili, macie skargę w dokumentach, macie dwa rozszerzenia, czy z tych elementów, który jest podniesiony, nie jest dwadzieścia, których jest pięć czy siedem.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „absolutnie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Niech każdy powie, który element wg niego jest zasadny, który nie jest zasadny, teraz na komisji głosowaliście, czyli musieliście być przygotowani.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „dobrze.”
Pan Adam Knapik powiedział: „no proszę, ja mam taką prośbę.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale Panie Przewodniczący ja powiedziałam wyraźnie, w kwestii rekrutacji uważam, że szkoła prawidłowo przeprowadziła rekrutację przyjęcia ucznia do szkoły.”
Pan Adam Knapik powiedział: „skarga nie dotyczyła rekrutacji, proszę pokazać, w którym momencie…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale to jest przedmiot skargi, drugą część..”
Pan Adam Knapik powiedział: „to nie jest przedmiot skargi, nie zna Pani skargi, proceduje Pani, jesteśmy…”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ja może jeszcze raz przypomnę, na pierwszym miejscu stawienie kwestii pieniędzy ponad dobrem dziecka, punkt drugi lekceważący stosunek do sytuacji dziecka, punkt trzeci świadome posługiwanie się kłamstwem, punkt czwarty łamanie danego słowa, punkt piąty wymierzanie dziecku kary za rzekome problemy ze starszym bratem oraz rodzicami, punkt szósty protekcjonalność, butę i impertynencję w stosunku do rozmówcy i osób biernie uczestniczących w rozmowie, punkt siódmy naruszenie dóbr osobistych synów Skarżących i samych Skarżących poprzez obciążenie dobrego imienia rzekomymi problemami. A rozszerzenie skargi polega na tym, iż zwracamy się z wnioskiem o rozszerzenie jej o aspekt niedopełnienia przez Panią dyrektor obowiązków służbowych oraz podejmowanie decyzji nie w oparciu o obowiązujące przepisy prawa oświatowego, a wyłącznie pod wpływem subiektywnie odczuwanych emocji. Tak zupełnie…”
Pan Adam Knapik powiedział: „i tak proponowałbym Pani Przewodniczącej, proponuję poddać każdy element skargi i rozszerzenia pod głosowanie, który jest zasadny, który jest niezasadny.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ja uważam, że jest to zbędne.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Panie Mecenasie.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „zdanie akceptuje komisja, więc prosiłabym Panią Przewodniczącą o podjęcie głosowania.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „dobrze.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „w sprawie wniosku Pana Przewodniczącego.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „dobrze.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „jeśli można, kwestie zawarte w rozszerzeniu skargi cały czas należy odnieść do pierwotnej skargi. Pierwotna skarga wskazywała, że doszło do sytuacji takiej, że została, że doszło do rekrutacji, później po tej rekrutacji zostały zabrane dokumenty i dopiero później po jakimś czasie po upływie miesiąca prawda, dopuszczono ……. (syna Skarżących) do udziału w zajęciach. Ja w tej pierwszej opinii wskazywałem, że generalnie czytając tą skargę, należałoby uznać, że jest to kwestionowanie zasad rekrutacji..”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ja też tak uważam.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „ze względu na to, że tam wprost było podane poszczególne elementy, do czego prowadziły. Natomiast to już jest, to rozszerzenie, które też należy rozpatrywać w oparciu o pierwotny tekst, który się pojawił.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „oczywiście.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „chciałam tylko powiedzieć, że rekrutacja nigdy nie była przedmiotem skargi.”
Pan Adam Knapik powiedział: „oczywiście.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „z tego względu, że rekrutacja była przeprowadzona prawidłowo, oryginały dokumentów zostały przedłożone i został zakwalifikowany do przyjęcia i przyjęty, więc dlaczego mielibyśmy tutaj w tym zakresie skargę składać.”
Pan Adam Knapik powiedział: „dlatego ja przypomnę, że to szkoła próbowała skierować na ten tor, dyrektorka w swojej odpowiedzi, że to ona zrobiła dobrze dla tych Państwa, generalnie on nie powinien… a ona ma dobre serce i go przyjęła.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „znaczy wydaje mi się, że chyba Pani Mecenas zupełnie inaczej to było mówione na pierwszych posiedzeniach, a zupełnie inaczej mówiono to teraz.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „od początku było mówione, że skarga nie dotyczy rekrutacji.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „Pani pozwoli mi powiedzieć. Na pierwszych posiedzeniach komisji chodziło o to, o rekrutację i tak samo czytając całą skargę, tak jak powiedział to Pan Mecenas, tak to możemy to odebrać.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „to jedynie Państwo zarzucaliście, że nie były dokumenty dostarczone do 15:00 w piątek. To był Państwa zarzut, a nie nasz, bo my do rekrutacji nie składaliśmy żadnych zarzutów.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale wynikiem tego całego bałaganu, powiem w ten sposób, ze strony rodziców, że dziecko.., już nie będziemy powtarzać, bo będziemy naprawdę tu siedzieć do wieczora, że dziecko pierwszego wyboru szkołę, nie przyszło do tej szkoły, rodzic informuje.. na każdej rekrutacji i całej tej sytuacji powstała dziwna sytuacja. Dla mnie po prostu naprawdę dziwna sytuacja, bo słowo przeciwko słowu, słowo rodziców przeciwko słowu Pani dyrektor i też powiem zupełnie szczerze mając na głowie szkołę, tutaj nie zgadzam się z Panem Przewodniczącym wydającym takie opinie, ma prawo mieć własne zdanie, ale nie jest oświatowcem, nie pracuje w oświacie, nie zna..”
Pan Adam Knapik powiedział: „i dlatego potrafię myśleć logicznie, bo dyrektorzy i pracownicy oświaty nie potrafią tego robić.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „nie, nie zna Pan sytuacji szkoły, Panie Przewodniczący.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Panie Przewodniczący, no.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „po pierwsze proszę nie wypowiadać takich zdań o dyrektorach szkół, bo Pan ich krzywdzi po pierwsze, proszę spojrzeć na siebie i pierw wziąć do siebie jak Pan postępuje, jaki Pan ma stosunek do innych ludzi i Pan oczekuje teraz od dyrektorów innej postawy? No to ja bym powiedziała, ze Pani Szczepanowska jest równa z Panem.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „kończmy tą dyskusję, bo ona nas do niczego nie prowadzi.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „przepraszam bardzo jeżeli mogę, znaczy tu mi jakby brakuje zainwestowania szkoły względem dziecka, tak. Bo jeśli dziecka nie było, to dlaczego szkoła się nie zainteresowała co się dzieje z danym dzieckiem tak, mogło się coś stać, prawda. Ja pod tym względem też patrzę i znaczy jakby po drodze pominięto wiele aspektów ważnych dla dziecka.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „nie do końca ponieważ 03, z tego co było na pierwszym posiedzeniu mówione, 03 był rodzic u Pani dyrektor i poinformował, że dziecko nie będzie przychodzić.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „Szanowni Radni.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „Panie Mecenasie, ale dziecko ma również prawo jakby zmienić, ma prawo czy nie?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak, ale podjęliśmy decyzję Panie Wolski.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „dziecko nie może, nie może, nie jest pełnoletnie.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ja mam pytanie do Państwa radnych.”
Pani ………. (Skarżąca) powiedziała: „czy ja mogę coś powiedzieć?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „proszę.”
Pani ………. (Skarżąca)powiedziała: „Panie Mecenasie, z tym, że Pani dyrektor co najmniej 10 razy zaprzeczyła, że tą informację od rodzica dostała.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „akurat na tym posiedzeniu nie byłem, przepraszam, więc nie wiem natomiast..”
Pani ………. (Skarżąca) powiedziała: „no tak, ale to jest fakt bardzo istotny.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ja mam pytanie do radnych czy życzycie sobie Państwo przed głosowania?”
Pan Roman Witt powiedział: „Pani Przewodnicząca?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak.”
Pan Roman Witt powiedział: „Pan Przewodniczący pytał, więc ja się ustosunkuję.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „właśnie, bardzo proszę.”
Pan Roman Witt powiedział: „do pytania, chodzi o kwestię braku zainteresowania. Uważam, że relacja rodziców ze szkołą do momentu zmiany decyzji przez Panią dyrektor była bardzo dobra i zarówno rodzice, siłą rzeczy wiedzieli co się z dzieckiem dzieje i szkoły również wiedziały co się z dzieckiem dzieje. Więc w tej kwestii uważam, że skarga była niezasadna. Wahałem się do dzisiaj z podjęciem decyzji, tak naprawdę nie wiem, jaka by była moja decyzja, żeby nie rozszerzenie Państwa dotyczące skargi, być może uznałbym ją w pełni zasadną. Natomiast tutaj uważam, że taka relacja rodzice-szkoła do momentu, jakby zmiany przez Panią dyrektor decyzji, były poprawne i każda ze stron dobrze wiedziała co się z dzieckiem tak naprawdę dzieje i tyle. To jest moja subiektywna ocena.”
Pani ………. (Skarżąca) powiedziała: „tylko cała rzecz w tym, że Pani dyrektor ciągle twierdziła, że nie wiedziała nic.”
Pan Roman Witt powiedział: „rozumiem, stąd jeżeli byłbym w pełni po stronie Pani dyrektor to moje stanowisko byłoby inne.”
Pan Adam Knapik powiedział: „a ja mam pytanie, czy odpowiedź może być tak np. sformułowana? Moim zdaniem tak, że ustalono następujące fakty w trakcie rozpatrywania skargi: Punkt 1. Na 01 września był pełnoprawnym uczniem, Punkt. 2 Ustalono, że 03 września.. tylko nie wiem czy komisja się..?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak, jak najbardziej.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Ustalono, że 03 września rodzic był i rozmawiał osobiście z dyrektor, mimo wielokrotnych zaprzeczeń dyrektora tego faktu.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „dokładnie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Punkt 3. 06 ustalono jako fakt, że 06 został i tego na polecenie, na wniosek czyj, czy szkoły w Warszawie czy w szkoły w Świeciu przepisany…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „szkoły w Warszawie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „czyli na wniosek szkoły w Warszawie został przepisany do tamtego systemu.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „suche fakty, tak.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Punkt kolejny, 17 Pani odebrała dokumenty. Punkt następny taki i taki. Wypunktować fakty, które są niepodważalne.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „uważam, że uzasadnienie musi być zgodne z kpa, czyli musi to być uzasadnienie faktyczne i prawne, czyli że faktyczne to cały ciąg zdarzeń musi być.”
Pan Adam Knapik powiedział: „czyli cały ciąg zdarzeń trzeba przedstawić, który komisja ma chyba po drugim posiedzeniu wyrobiony.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „już przerobiony mamy.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „my już mamy takie dane, żeby zakończyć tę sprawę i koniec.”
Pan Dariusz Wolski powiedziała „znaczy z dnia 06, udałam się do szkoły i podałam Pani dyrektor Szczepanowskiej powód niezgłoszenia się syna 01 września.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ale tam była zmiana daty.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „zmiana daty na 03 tam była Panie Wolski, tam było sprostowanie.”
Pan Adam Knapik powiedział: „jest sprostowanie. I później w uzasadnieniach Pan będzie pisał to Pan powie, że na podstawie takich dokumentów tak uznano, tak.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „tak, jak robi sąd w uzasadnieniu wyroku.”
Pan Adam Knapik powiedział: „no, no.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „i tutaj bardziej w tym zdaniu: uzyskałam stanowcze zapewnienie, że nie, iż wszyscy uczniowie spełniający warunki rekrutacyjne zostali przyjęci, a uczniowie z niższą liczba punktów nie będą przyjmowani do szkoły. Szczerze przedstawiłam Pani dyrektor, że dla nas, dla rodziców jest to nowa i trudna sytuacja, zwłaszcza, że u syna nasilił się problem z nadciśnieniem, itd. I tu jakby przedstawić problemy…”
Pani Angelika Macura powiedziała: „to już wiemy Panie Wolski, to już jest. Ja myślę Państwo radni, że możemy przejść do punktu 3 sprawy różne. Czy macie Państwo jakieś pytania, sprawy?”
Pan Adam Knapik powiedział: „skoro ma być szykowana odpowiedź, no to komisja powinna ustalić, które.. No bo teraz jest tak skarga częściowo zasadna. No więc musicie ustalić, moim zdaniem, żeby skończyć procedowanie, żeby nie były przyczyną dyskusji na sesję, to musicie Państwo ustalić.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „no, ale powiedziałam, że z Panem Mecenasem będziemy w kontakcie do przygotowania uzasadnienia, przecież ja to powiedziałam.”
Pan Mariusz Stegienka powiedział: „zanim to jeszcze trafi do rady, to też…”
Pani Angelika Macura powiedziała: „my się jeszcze raz spotkamy.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „musimy się spotkać jeszcze raz.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „ to znaczy ja mam propozycję, taką prośbę, czy ten aspekt, ten referat powiedzmy Pani Przewodniczącej, która przedstawiła w poszczególnych punktach, te zasady…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „to była skarga.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „to jest przedmiot skargi.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „czy zgadzamy się, myślę, bo jakbyśmy tu, powiedzmy każdy z tych punktów jakby przeanalizować krótko czy jesteśmy za, zgodni, itd. To są myślę, że bardzo dobre te punkty do dalszego procedowania. Tak uważam.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ale co? to jest 6 czy 7 posiedzenie, ale przecież to wszystko, te punkty zostało przeprocedowane.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak, Panie Darku.”
Pan Adam Knapik powiedział: „omawiając, słuchajcie przecież omawiając może nie wszystko zostało wyartykułowane, ale mając stanowiska pisemne dyrektora, wyjaśnienia dyrektora, zeznania świadków, pisma stron Skarżących, no to ja o tym pytałem czy macie dość, żeby podjąć decyzję.”
Pan Dariusz Wolski powiedział: „ja myślę, że tak.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ja też uważam że tak.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „każdy z nas już podjął decyzję, ja uważam, ze teraz nie ma już nad czym dyskutować, tak.”
Pan Roman Witt powiedział: „do Pana Mecenasa każdy z nas..”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „prześle.”
Pan Roman Witt powiedział: „ ja przedstawiłem w tym momencie dlaczego moje stanowisko jest w części…”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak.”
Pan Roman Witt powiedział: „uważam, że zainteresowania szkoły na etapie, zarówno.. no rodzice siłą rzeczy wiedzieli co się z dzieckiem dzieje, natomiast szkoła też wiedziała co się z dzieckiem dzieje, bo to były jeszcze relacje, które były.. Jeżeli …….. (syn Skarżących) zostałby w szkole w Warszawie, zarzutów i pretensji żadnych by nie było, bo on nawet nie byłby uczniem, tak. Cały czas właśnie dla mnie kwestią istotną jest ten odbiór dokumentów przez Państwa, jeżeli te dokumenty by tutaj zostały, prawdopodobnie uważałbym, że dalej jest uczniem tej szkoły. Natomiast one zostały dobrowolnie odebrane przez rodzica, który nie jest pozbawiony praw rodzicielskich, więc.. czy opiekuna prawnego, który może sprawować opiekę więc..”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „dlatego rozszerzenie, tak jak powiedział…”
Pan Roman Witt powiedział: „Na moją decyzję wpłynęło rozszerzenie skargi.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „Powiem szczerze, że też się nie zgadzam, bo tu też są uważam, nie są fakty, bo obowiązek nauki, obowiązek szkolny, obowiązek nauki to jest 16-18 i tutaj Państwo piszą.., no nie zgadzam się z tym powiem szczerze, ale nie będziemy o tym dyskutować. Więc wydaje mi się, tak jak powiedzieliśmy w pierwszej części, że podjęliśmy decyzję, kontaktujemy się z Panem Mecenasem. Pan Mecenas przygotowuje odpowiedź, spotykamy się, analizujemy odpowiedź, przedkładamy do rady. Tak wg mnie powinno być.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ja też tak uważam. Mamy ostatecznie dużo materiałów, Pan Mecenas też ma protokoły i ma…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „na mailu wszystko jest.”
Pan Adam Knapik powiedział: „nagrania.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „ja myślę, że możemy skończyć posiedzenie, bardzo dziękuję.”
Pan Adam Knapik powiedział: „ja też Państwo jak będziecie, bo nie wiem kiedy tam będziecie gotowi, czy… wiadomo to jest wasza decyzja, więc do strony technicznej, to taką mam prośbę o dużą czytelność tego projektu odpowiedzi, który przygotujecie dla radnych.. bo powiem tak, jest, radni no wiedzą, że jest ta skarga procedowana, itd. Ja w tej chwili prosiłem Biuro Rady, żeby póki skarga nie będzie rozpatrzona, te dokumenty, które wpływają, pisma, itd. były tylko do waszej…”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „a powinny być udostępnione wszystkim radnym.”
Pan Adam Knapik powiedział: „tzn., tak sobie Pani życzy?”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „ja uważam, jeżeli mogłabym wyrazić, jeżeli odpowiedź będzie na sesji to wydaje mi się, że… ja nie mówię, żeby przesłać to wszystkim, ale żeby radni mieli możliwość zapoznania się z dokumentami i wyrobienia sobie własnego zdania.”
Pan Adam Knapik powiedział: „Pani Przewodnicząca ja mam taki właśnie zamiar, że jak Państwo będziecie mieli już odpowiedź ustaloną i wiadomo, że nie będą wpływać kolejne dokumenty, to jak najbardziej. To są, zresztą, formalnie do tych dokumentów każdy ma prawo na podstawie ustawy o dostępie do informacji publicznej za wyjątkiem treści skargi.”
Pani Urszula Kempińska-Czerwińska powiedziała: „czyli każdy ma prawo do wszystkich materiałów?”
Pan Adam Knapik powiedział: „tak, natomiast wie Pani to na tej zasadzie uważam, że.. ja szczerze mówiąc myślałem, że to tam góra te 2-3 posiedzenia i koniec, no ale trudno. Jest jak jest, o czytelność proszę, nie, tylko żeby była duża po prostu czytelność odpowiedzi. Bo mam też takie doświadczenie, zwłaszcza jak były te problemy skarg związane z budową tego domu w Przechowie, rzeczy oczywiste dla członków Komisji Rewizyjnej, bo wówczas Komisja Rewizyjna przygotowywała projekty odpowiedzi, były niejasne dla pozostałych ze względu na sposób przedstawienia odpowiedzi na zarzuty w skardze, nie.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „bardzo rzeczowo proszę Panie Mecenasie.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „czy mogę jeszcze jedną rzecz?”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak, proszę.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „właśnie w tej kwestii, że tutaj te akta będą udostępniane innym radnym, ja bym chciała tylko przedłożyć tam do tych dokumentów pismo – zaświadczenie ze szkoły katolickiej w Warszawie, gdzie wskazują, że oni nie byli w posiadaniu ani oryginalnych dokumentów ani dokumentów sfałszowanych. Chciałabym, żeby to tam było, ze względu na to, żeby to nie było też naruszenia dóbr osobistych, jak inne osoby będą się zapoznawały z tymi wysuniętymi oskarżeniami względem moich klientów, tak.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak, to proszę zanotować w protokole.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska przedłożyła ww. pismo (oryginał znajduje się w aktach sprawy BR.1510.4.2021).
Pan Roman Witt powiedział: „Pani Przewodnicząca w tej kwestii chyba raczej nikt z radnych nie miał, ja myślę, że mówi Pani Mecenas o tym, że jeżeli ktoś będzie czytał, to tak?”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „tak, ktoś z poza.”
Pan Roman Witt powiedział: „Bo nikt z nas nie miał wątpliwości, że tutaj żadnego fałszerstwa nie było.”
Pani Paulina Bielska-Siudzińska powiedziała: „ale tutaj dokumenty będą też udostępniane innym radnym, więc tutaj żeby nie było.”
Pan Roman Witt powiedział: „Państwa informacje o tym, że powinien być prawny obowiązek powiadomienia o przestępstwie ściganym z urzędu, jak najbardziej ze strony Pani dyrektor powinien być. Ale to już… jeżeli tak uważała, tak, Pani dyrektor. Jeśli Pani dyrektor tak uważała to powinna powiadomić organy, tak.”
Pani Angelika Macura powiedziała: „tak. Szanowni Radni ze względu na wyczerpanie porządku posiedzenia, zarządzam zakończenie posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Bardzo dziękuję za przybycie.”
Na tym posiedzenie zakończono.
Protokolant:
Joanna Ekert
Biuro Rady
Przewodnicząca Komisji
Skarg, Wniosków i Petycji
/-/
(Angelika Macura)
Członkowie Komisji:
(Urszula Kempińska-Czerwińska)
(Roman Witt)
(Dariusz Wolski)
(Marcin Podgórski)
W Biuletynie Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego w Świeciu znajdują się informacje publiczne, w których dokonano anonimizacji zawartych w nich danych osobowych osób fizycznych.
Zakres wyłączenia: imiona i nazwisko Skarżących oraz synów Skarżących.
Podstawa prawna: art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2018 r. poz. 1330) oraz art. 24 ust. 1 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE.
Wyłączenia dokonała: Joanna Ekert